The Last of Us Part 2 będzie lepsze dzięki God of War i Horizon: Zero Dawn
Sony posiada wiele utalentowanych zespołów first-party, które chętnie ze sobą współpracują. Naughty Dog podczas tworzenia The Last of Us Part 2 skorzystało z doświadczenia autorów między innymi God of War oraz Horizon: Zero Dawn.
Sony na aktualnej generacji zaprezentowało wiele fantastycznych przygód dla singlistów. W zasadzie systematycznie mogliśmy grać w mocne gry oferujące świetne historie, które były kreowane przez wewnętrzne zespoły japońskiej korporacji.
The Last of Us: Part II. Twórcy nakręcili już najtrudniejszą emocjonalnie scenę do gry
Sony Computer Entertainment Worldwide Studios zrzesza doświadczone zespoły, które chętnie ze sobą współpracują i pomiędzy ekipami pojawia się bardzo ciekawa współpraca. O relacji pomiędzy formacjami wypowiedzieli się dyrektor artystyczny John Sweeney i dyrektor ds. komunikacji Arne Meyer z Naughty Dog.
Deweloperzy wyjaśnili, że The Last of Us Part 2 będzie znacznie lepszą grą, ponieważ twórcy korzystali z doświadczenia autorów God of War oraz Horizon: Zero Dawn – Naughty Dog chętnie przyglądało się pracy SIE Santa Monica Studio i Guerrilla Games, które wrzuciły na rynek kapitalne pozycje. Sweeney podkreślił, że znakomite tytuły przygotowywane przez zespoły first-party zachęcają pozostałych do intensywniejszej pracy.
Nie ma tutaj mowy o niezdrowej rywalizacji – wszystkie studia łączą bardzo dobre relacje, więc jeśli jeden zespół przygotuje ciekawy element, to chętnie dzieli się informacjami dotyczącymi stworzenia mechaniki. W ten sposób wszystkie ekipy mogą rozwijać systemy i przygotowywać jeszcze lepsze produkcje.
Jest to bardzo ciekawa sytuacja, o której słyszeliśmy już w przypadku innych tytułów – warto przypomnieć, że Hideo Kojima pojawił się we wszystkich wewnętrznych zespołach Sony i dopiero po sprawdzeniu silników, zdecydował o przygotowaniu Death Stranding na Decimie od Guerrilla Games.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part II.