Mroczna wieża. Wygrana w wyścigu słabeuszy

Mroczna wieża nie zachwyciła krytyków, zbierając głównie negatywne recenzje. Czy miały one wpływ na wyniki finansowe filmu?
Mroczna wieża, mimo intrygujących zapowiedzi, nie sprostała oczekiwaniom krytyków. Jej aktualny wynik na Rotten Tomatoes to 18% pozytywnych recenzji, średnia na Metacritic to z kolei 35. Po niedawnej premierze w USA, wiemy już jaki wpływ miały one na frekwencję w czasie weekendu otwarcia.
Mroczna wieża - zobacz zwiastun




Sierpień, zgodnie z tradycją, nie jest najlepszym miesiącem dla filmów. Studia filmowe w tym miesiącu zazwyczaj wypuszczają obrazy, co do których nie mają wielkich oczekiwań. Słuszność tej taktyki potwierdził weekend otwarcia Mrocznej wieży. Najnowszy film Nikolaja Arcela (Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet, Kochanek królowej) zadebiutował co prawda na pierwszym miejscu w amerykańskim box office, zarobił jednak zaledwie 19 milionów dolarów.
Wynik ten pozwolił filmowi w reżyserii Arcela wyprzedzić minimalnie Dunkierkę. Film Christophera Nolana (Incepcja, Mroczny Rycerz), po trzech tygodniach od premiery zarobił w ten weekend 17,6 miliona dolarów. Na ostatnim miejscu podium, miażdżone przez recenzentów, Emotki. Film (premiera w Polsce w październiku), które w ten weekend zarobiło 12,4 mln dolarów. W USA film zebrał do tej pory 49,5 miliona dolarów przy budżecie 50 milionów dolarów.
Mroczna wieża to adaptacja bestsellerowej serii powieści Stephena Kinga, którą amerykański pisarz uważa za swoje opus magnum. W polskich kinach film pojawi się 11 sierpnia.