Sony Japan Studios zabiera się za kilka nowych gier
Bloodborne, Gravity Rush 2, The Last Guardian, Knack 2. To tylko kilka tytułów za które odpowiada Sony Japan Studios. Ekipa, którą nadzoruje Shuhei Yoshida wraz z Allanem Beckerem wydała ostatnio kilka gier, więc czas na kolejne zapowiedzi.
Serwis IGN w zeszłym miesiącu wybrał się do Tokio, czego efektem jest seria materiałów poświęcona pracy Sony Japan Studios, którego szefem jest Allan Becker, a całość nadzoruje Shuhei Yoshida. Japońscy deweloperzy ostatnie kilkanaście miesięcy mieli wyjątkowo pracowite. Na rynku pojawił się The Last Guardian i Gravity Rush 2, w produkcji jest Knack 2, Everybody's Golf oraz No Heroes Allowed! VR. Studio w przeszłości stworzyło lub pomagało w stworzeniu Knacka oraz Bloodborne'a.
Ile czasu spędziliście w grze sieciowej? Sony rozsyła statystyki mailem
Allan Becker, który jest szefem Sony Japan Studios w rozmowie z redaktorem IGN-u poruszył temat reorganizacji pracy w japońskim studio. Becker przyznał, że mimo ogromnego talentu deweloperów, problemem było nadgonienie postępu technologicznego oraz dostosowania się do współczesnej organizacji pracy.
W Sony Japan Studios pracuje mnóstwo utalentowanych osób, ale z jakiegoś powodu zostali oni w tyle pod względem technologicznym już podczas przejścia z ery PS2 na PS3. Japońscy deweloperzy nie tworzyli wielu gier. Ale wraz z wyjściem PS4 wreszcie nadgoniliśmy braki.
Becker od razu zdradził, że Sony Japan Studios pracuje nad kilkoma nowymi projektami, których produkcja ruszy z kopyta po wypuszczeniu na rynek ostatniej z aktualnie będących w produkcji gier - Knack 2.
Bez zdradzania zbyt wielu informacji w tym momencie mogę zdradzić, że po ukończeniu prac nad Gravity Rush 2 i The Last Guardian dotarliśmy do miejsca w którym nasza ekipa może zająć się czymś zupełnie nowym. Ponadto za chwilę skończymy Knacka 2, więc zwolni się spora część naszego studia, więc już teraz myślimy o kilku poważnych produkcjach.
Czym będą kolejne projekty - nie wiemy. Ale można podejrzewać, że część ponownie powstanie we współpracy z zewnętrznymi deweloperami, część będzie kontynuacją znanych marek, a jakiś procent całości poświęcony zostanie na zupełnie nowe marki w które Sony chce nadal inwestować.