Crash Bandicoot N. Sane Trilogy. Mamy nowe zrzuty
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy przypomina o sobie, pokazując kilka scen, jakie dobrze pamiętamy z PS One. Do Sieci trafiły nowe zrzuty z odświeżonej trylogii Crasha.
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy to zestaw odświeżonych klasyków od studia Vicarious Visions. Będzie to remake trzech gier z pierwszego PlayStation: Crash Bandicoot, Crash Bandicoot 2: Cortex Strikes Back i Crash Bandicoot 3: Warped. Wszystkie stworzone od początku z nowymi animacjami, grafiką, dźwiękiem i scenkami przerywnikowymi. Czy deweloper sprosta zadaniu? Powinien, udowodnił to projektując specjalny poziom z Crashem w niedawno wydanym Skylanders Imaginators.
11 minut rozgrywki z odświeżonej trylogii Crasha Bandicoota
Nowe zrzuty, które znajdziecie na końcu newsa, pochodzą w części z cyfrowego wydania najnowszego numeru Game Informera i (najprawdopodobniej) wycieków w Sieci. Możemy na nich zobaczyć sceny, jakie na pewno kojarzycie z oryginału, m. in. ucieczka przed wielką kulą oraz jazda na grzbiecie misia polarnego.
Co więcej, okazuje się, że powrócą oryginalni aktorzy. Na Twitterze swój udział zapowiedziała aktorka głosowa Debi Derryberry, która w drugiej części z 1997 roku wcieliła się w siostrę Crasha Coco Bandicoot i teraz zrobi to ponownie:
Here's the OFFICIAL announcement! I'm proud to be reprising my role of Coco Bandicoot, Crash's sister in the upcoming remake! pic.twitter.com/5bWz5tOaNG
— Debi Derryberry (@DebiDerryberry) February 11, 2017
Widzieliśmy już porównania graficzne jednego z poziomów z oryginałem, widzieliśmy dłuższy fragment rozgrywki i fani na pewno pamiętają dokładnie, jak wyglądały wszystkie trzy odsłony za czasów Szaraka. Daty premiery wciąż nie znamy, ale zestaw remake'ów wyceniony został na $39.99, co daje około 160 zł.
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy - zwiastun odświeżonej trylogii
W dobie licznych remasterów cieszy, że Vicarious Visions zdecydowali się na pełnoprawny remake oryginalnej trylogii. Nie tylko będzie to fantastyczny sposób na odświeżenie sobie tych gier dla starszych graczy, ale także okazja do przedstawienia zabawnego jamraja tym młodszym. W końcu kolorowe platformówki stawiające jakieś tam wyzwanie są potrzebne, a teraz jest ich jakby na rynku coraz mniej. Powrót Crasha pozwoli też na nowo nabrać popularności, co jest istotne przy zamiarach wydania zupełnie nowej odsłony. Miejmy nadzieję, że tym razem wiernej pierwszym grom.