Walka w Conan Exiles zainspirowana serią The Elder Scrolls
będzie grą inną niż Age of Conan. Tym razem nie dostaniemy MMORPG-a a grę z otwartym światem skupioną na trybie wieloosobowym.
Jakiś czas temu zespół deweloperów przygotował na Facebooku sesję Q&A, z której możemy dowiedzieć się wielu pożytecznych rzeczy. Przytoczmy część z nich:
- W trakcie dostępu do Early Access gracze otrzymają dostęp do terenów pustynnych i jednego miasta. Pustynia nie jest jednak jedynym obszarem, jaki przyjdzie zwiedzić graczom w pełnej wersji
- W grze pojawią się maszyny oblężnicze, których gracze użyją w PvP
- Możemy spodziewać się walki z perspektywy pierwszej osoby. Zupełnie jak w The Elder Scrolls
- Nie będzie klas i kombosów. Walka jest oparta o umiejętności i czas reakcji gracza
- W grze będzie można przerżnąć się przez przeciwnika, rozczłonkować go i nie tylko
- Twórcy nie podjęli jeszcze decyzji, czy będziemy mogli ujrzeć postacie jedynie topless czy w ogóle bez żadnego ubrania
- Jeśli ktoś nie lubi kamery pierwszoosobowej, będzie dostępna też perspektywa TPP.
Nie słyszeliście o ? Przypomnijmy więc słowa producenta:
W grze wcielicie się w wygnańca, jednego z tysięcy, którzy zostali wygnani na barbarzyńskie pustkowia, trapione przez burze piaskowe i otoczone zewsząd przez przeciwników. To tutaj będziecie musieli przetrwać i walczyć i dominację.
Głodni i spragnieni swój pierwszy bój stoczycie z nieprzyjaznym środowiskiem. Bez uprawy roli czy polowania nie przeżyjecie w tym świecie. Potem będziecie musieli pozyskać surowce, aby stworzyć broń i narzędzia, aby w końcu zbudować własne domostwo. W końcu wybierzecie się w podróż w głąb pustkowi – samotnie lub z bandą zaprawionych wojowników takich jak wy. Gracze wspólnie będą budować osady oraz twierdze, aby bronić się przed przerażającymi inwazjami.