Of Orcs and Men

Po stworzeniu przeciętnej adaptacji książki Gra o Tron francuski zespół Cyanide nie zraził się do tematu gier role-playing. Deweloperzy połączyli siły ze Spiders i wydali we współpracy z Focus Home Interactive w październiku 2012 roku Of Orcs and Men na PlayStation 3, Xboksy 360 i komputery osobiste. 

Cyanide nie porzuciło ambitnego systemu walki inspirowanego grami takimi jak Star Wars: Knights of the old Republic od BioWare, który zaprezentowano po raz pierwszy w The Game of Thrones. Of Orcs and Men również posługuje się systemem potyczek w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą (a dokładnie z trybem slow-motion). Po spowolnieniu akcji możemy wybrać na spokojnie następne kilka ruchów. Rzecz działa tak jak w przypadku KotOR na zasadzie kolejkowania kolejnych ciosów - możemy zatem wybrać z wyprzedzeniem łańcuch szlagów, by później po "odpauzowaniu" akcji po prostu przyglądać się destrukcji, jaką dokonuje dwójka głównych bohaterów - goblin Styx oraz ork Arkail. Ważną rolę w trakcie pojedynków pełni współczynnik "Rage" - jeśli Arkail będzie przyjmować zbyt często ciosy, to spowoduje u niego wybuch niekontrolowanego szału bojowego (co często prowadzi również do zgładzenia towarzysza broni).

Of Orcs and Men znacznie bliżej do gatunku dungeon crawlerów, niż np. The Elder Scrolls V: Skyrim. Większość czasu rozgrywki spędzimy przedzierając się przez lokacje wypełnione dziesiątkami przeciwników (brakuje obszarów typowo miejskich, w których można by np. udać się na zakupy). Fabuła jest mimo wszystko silną stroną Of Orcs and Men. Tytuł był chwalony przez recenzentów za dojrzałe dialogi i bardzo ciekawie przedstawione charaktery dwójki głównych bohaterów. Jako wady produkcji wymieniana była zbytnia liniowość oraz wątłe możliwości customizacji ekwipunku oraz zdolności specjalnych pary postaci (do dyspozycji mamy tylko i wyłącznie Styxa i Arkaila).

Warto podkreślić, że Of Orcs and Men było jednym z ostatnich RPG-ów w 2012 roku, które wykorzystywały tradycyjny system walki łączący motywy turowe z czasem rzeczywistym. Gra zyskała w związku z tym dużą przychylność weteranów role-playów, którzy pamiętają mechanikę potyczek np. ze starszych gier fabularnych BioWare.