Duke Nukem: Land of the Babes

Duke Nukem: Land of the Babes

6,8
56 oceny

Ocena wg platformy:

PSone 6.8

Grałem, moja ocena:

Grałem na:

Grę ukończyłem w (godziny):

Pole nieobowiązkowe

Ocena zapisana

Zmień
Producent:
n-Space
Wersja językowa:
Brak wsparcia języka polskiego angielska
Gatunek:
Strzelanina,   Akcja
Śr. czas:
12 godzin
Liczba graczy:
1-2
Premiery
Świat:
19.09.2000
Europa:
06.04.2001
Producent:
n-Space
Wersja językowa:
Brak wsparcia języka polskiego angielska
Gatunek:
Strzelanina,   Akcja
Śr. czas:
12 godzin
Liczba graczy:
1-2
Premiery
Świat:
19.09.2000
Europa:
06.04.2001

Duke Nukem: Land of the Babes - opis gry

Duke Nukem: Land of the Babes to strzelanina TPP wyprodukowana przez studio n-Space i wydana w Europie przez Take-Two Interactive. Gra ukazała się na PlayStation w 2000 roku (w Europie rok później) i była sequelem Duke Nukem: Time to Kill.

W poprzedniej części Duke podróżował w czasie próbując uratować swoich przodków, których na celownik wzięły kosmiczne prosiaki. W Land of the Babes pojawia się dość podobny wątek - główny bohater w wyniku pewnych okoliczności przenosi się w przyszłość, gdzie czeka na niego niemiła niespodzianka. Świat rządzony jest bowiem przez kosmitów i jedyni ocaleni to skąpo odziane panienki, które trzymane są w klatkach. Cel misji wydaje się być oczywisty.

Dalsza część tekstu pod wideo

 

Pod względem rozgrywki Land of the Babes nie odbiega bardzo od Time to Kill. Akcję nadal obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby. Duke ma do dyspozycji wiele rodzajów broni wśród których znajdzie się pozłacany Desert Eagle, shotgun, RPG, miotacz ognia, freezer, gatling gun, a także zupełnie nowe jak karabin snajperski, granatnik, ‘pomniejszacz’, arsenał obcych itd. Może też rzucać nożami (ma ich nieograniczoną ilość) albo sprzedawać kopy. Twórcy przygotowali 16 poziomów w trybie fabularnym (plus cztery wyzwania), na których będziemy robić zadymę, szukać kluczy, przełączników, skakać, pływać, wspinać się itd. Nowością są użyteczne przedmioty w rodzaju X-Ray, gogli, jetpacka czy teleportera.

 

Większość przeciwników jest zupełnie nowa, a tym, którzy się ostali (np. prosiaki w policyjnych mundurach) radykalnie zmieniono wygląd. Podczas rozgrywki naszemu podopiecznemu mogą niekiedy pomagać kontrolowane przez A.I. panienki, a nam samym auto-aim.

 

Podobnie jak Time to Kill, Land of the Babes oferuje tryb wieloosobowy dla dwóch osób na podzielonym ekranie. Gracze mogą ze sobą rywalizować na sześciu arenach.

Wideo - Duke Nukem: Land of the Babes

Komentarze (4)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper