Youtuber starter pack, czyli Live Streamer 311 pod lupą

BLOG
890V
Youtuber starter pack, czyli Live Streamer 311 pod lupą
Sirck | 30.10.2019, 11:59
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Streaming to ostatnimi czasy spory kawałek Internetu. Jedni upatrują w nim środek do zwiększania ilości gotówki na koncie bankowym a inni wyłącznie, jako nietypowe hobby. Wspomniane dwie skrajnie różne grupy łączy zaś jeden wspólny mianownik - konieczność posiadania sprzętu umożliwiającego rozpoczęcie aktywności na rozlicznych portalach oraz usługach streamingowych.

Problem w tym, że nie każdy musi mieć kompleksową wiedzę z zakresu sprzętu. Dlatego dobranie koniecznych na sam start akcesoriów potrafi przysporzyć niemałych wyzwań. Z pomocą sprzętowym laikom postanowiła przyjść firma Avermedia. Jej oferta w postaci Live Streamer 311 to kompleksowy pakiet akcesoriów upchanych w jednym opakowaniu. Co znajdziemy w środku oraz czego należy się spodziewać opowiem w kilku zwięzłych akapitach.

Unboxing zestawu

Live Streamer 311 to pakiet składający się na kamerę internetową CAM 313, jednokierunkowy mikrofon pojemnościowy AM310 oraz grabber Live Gamer MINI. Każdy z tych produktów zapakowano w swoje osobne pudełko. Wprowadza to porządek, ale i pokazuje, że producent dosłownie zebrał to, co miał na półce przyozdabiając jedynie większym opakowaniem zbiorczym.

avermedia

Jeśli idzie o jakość wykonania to na tym polu Avermedia nie zawodzi. Grabber, czyli karta przechwytująca obraz, to niewielka kosteczka podpinana do PC przewodem USB 2.0. Jest ona lekka, ale solidnie spasowana. Jedyne, do czego można się przyczepić to czarny połysk plastiku, ponieważ łatwo go zarysować, przez co szybko straci na swojej estetyce. Po więcej informacji o tym sprzęcie odsyłam do mojej wcześniejszej recenzji.

Drugim elementem zestawu będzie kamerka internetowa USB 2.0, także wykonana z tworzywa sztucznego. Jest to rzecz jasna plastik o należytej jakości, dlatego sprzęt potrafi wytrzymać wiele. Wymiary to odpowiednio: 90 x 53 x 47 mm. Waga natomiast wynosi 130g. Stosowny klips pozwala na umieszczenie CAM 313 na monitorze o dowolnej przekątnej obrazu. Standardowy gwint 1/4” służy jednocześnie do przykręcenia kamerki na statywie. Producent nie zapomniał o zaślepce, którą nasuwamy na obiektyw wypadku chęci całkowitego przejścia w incognito. Kamerka pracuje w 1080p@30 fps lub 720p@60 fps. Natomiast tryb wideo to MJPEG. Pozostała specyfikacja Live Streamer CAM 313 to:

  • Czujnik obrazu: CMOS 1/2.7"
  • Rozdzielczość: 2 MPix
  • Pole widzenia: 65° horyzontalnie
  • Ostrości: stała ogniskowa
  • Odległość robocza: 40 cm - 100 cm
  • Jasność obiektywu: f/2.0
  • Migawka bezpieczeństwa: Tak
  • Wbudowane mikrofony: dwa (mono)

avermedia am310

Z całego zestawu mikrofon wywołuje najbardziej pozytywne wrażenia. Jego wymiary to: 90 x 130 x 270 mm. Zasadniczo wykonano go z metalu, gdzie plastik stanowi pomniejsze fragmenty konstrukcji, łącznie z podstawką. W efekcie mikrofon swoje waży - 468 g. Stoi dość stabilnie, acz potrafi delikatnie chybotać się. Dowolnie ustawiamy kąt nachylenia tak, aby było użytkownikowi najwygodniej. W kwestii specyfikacji, jest to mikrofon jednokierunkowy, gdzie częstotliwość próbkowania wynosi 48 kHz a czułość około -60dB, przy częstotliwości 20-20,000 Hz.

Wymagania sprzętowe?

Zasadniczo wszystkie trzy urządzenia są typu plug&play. Oznacza to, że system Windows powinien wykryć je bez instalowania dodatkowych sterowników. Z podobną procedurą kłopotów nie powinien mieć również Windows 7, z którego wciąż korzysta spora grupa internautów. Oczywiście na sprzęt Avermedii mogą połasić się posiadacze sytemu Mac OS. Przed zakupem upewnijcie się jednak, że macie aktualną wersję. Dla użytkowników Linux, a tych przecież jest coraz więcej, sprawy komplikują się nieco bardziej. Oficjalnej producent nic nie wspomina o tym systemie. Niemniej w sieci znajdziecie masę poradników jak podłączyć i uruchomić produkty Avermedii, ale sprzętowym laikom taką gimnastykę odradzam.

Sprzęt Avermedii – szczególnie grabber – w środowisku Windows i Mac można używać nie tylko z oficjalnym softem producenta, czyli programem RECentral. Ten doczekał się już swojej czwartej odsłony wnoszącej wiele poprawek, szczególnie w kwestii stabilności działania, choć idealnie wciąż nie jest. Podsumowując nie potrzebujecie dodatkowych sterowników, ale koniecznym jest program pozwalający do nagrywania, zapisywania i udostępniania przez was prowadzonej rozgrywki. Dla urozmaicenia polecam spróbować choćby z softu OBS, szczególnie jeśli już wgryziecie się w temat. Na tym etapie wypada wspomnieć o wymaganiach sprzętowych – głównie w kontekście przechwytywania obrazu.

amermedia stream

Generalnie, aby móc komfortowo nagrywać i udostępniać materiał wideo z gier, przechwytywany przykładowo z konsoli, wypada mieć już na pokładzie procesor i5 (druga generacja lub nowszy), 8GB pamięci RAM (mile widziany pakiet dual channel) oraz kartę grafiki Geforce GTX660 lub nowszą. Wymagania te dotyczą komputerów stacjonarnych. Starsze notebooki muszą pochwalić się jeszcze mocniejszą specyfikacją żeby podołać zadaniu. Wracając do komputerów stacjonarnych warto zainwestować w nieco nowszą grafikę do komputera, która przejmuje na siebie ciężar przetwarzania sygnału wideo. GTX 1060 lub 1070 to rozsądny kierunek. Zawsze mile widziane są procesory i5 8/9 gen. lub Ryzen 5. Oczywiście w przypadku AMD nie musi być to najnowszy sprzęt. Ryzen 5 2600 pozwala już ogarnąć temat.

Jak pakiet sprawdza się w praktyce?

O karcie przechwytującej Live Gamer MINI nie chcę specjalnie się rozpisywać, ponieważ stosowną recenzję miałem już okazję opublikować. Mogę jedynie podsumować ogólne wrażenia. Sprzęt w kwestii nagrywania lub udostępniania materiału Full HD sprawdza się bardzo dobrze. Jest on mało problematyczny acz szkoda, że producent nie uwzględnił w opakowaniu, choć jednego dodatkowego przewodu HDMI.

Kamerka CAM 313 rejestruje obraz w 30 klatkach przy rozdzielczości 1080p i 60 klatkach przy rozdzielczości 720p. Jakość obrazu jest poprawna, szczególnie, jeśli używamy jej podczas stremowania, gdzie fragment ekranu z twarzą twórcy zajmuje tylko niewielki wycinek całości. Jednocześnie Live Streamer wyposażono w dwa mikrofony mono. Nagrany dźwięk tak naprawdę nie porywa, ale biorąc pod uwagę obecność w zestawie AM310 nie ma to większego znaczenia. Ponadto ustawienia kamery dowolnie modyfikujemy dostosowując wygląd obrazu do swoich potrzeb. Oczywiście największy wachlarz możliwości, jak i sporą garść dość zabawnych filtrów, oferuje RECentral 4.

Mikrofon AM310 podpinamy do PC długim przewodem USB. Co ciekawe sprzęt posiada wejście jack 3,5 mm na słuchawki, przydatne w późniejszym odsłuchu stworzonego materiału. Wyciszeniem mikrofonu sterujemy wspomnianym wcześniej pokrętłem odpowiedzialnym za głośność. Kolor niebieski diody LED oznacza gotowość do pracy a czerwony wyciszenie. AM310 cechuje się czułością na poziomie -60 dB, co przekładając na język laika powinno wystarczyć w zupełności. Wychwytywany dźwięk jest wyraźny, acz pewne szumy z tła są słyszalne. Te jednak można spróbować usunąć już na poziomie odpowiedniego softu do obróbki audio-wideo. Szczególnie, jeśli nagrywamy materiał celem późniejszego udostępnienia na YouTube. Czego trochę brakuje w zestawie, to stosownego pokrowca do przechowywania mikrofonu oraz filtru pop lub specyficznego „futerka”.

Gra warta świeczki?

Avermedia Live Streamer 311 to sprzęt kosztujący aktualnie około tysiąca złotych. Wydaje się to kwotą nie małą, ale możecie wierzyć, że w świecie streamingu to niewygórowany pieniądz. Szczególnie za sprzęt pozwalający na bezproblemowe rozpoczęcie pracy z mediami społecznościowymi. Jednocześnie każdy z tych produktów możecie kupić osobno, ale nie zaoszczędzicie na tym złotówki. Szczególnie, jeśli będziecie chcieli nabyć kamerkę obecnie bardzo trudną do zdobycia w Polsce poprze oficjalną dystrybucję.

Oceń bloga:
3

Komentarze (5)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper