I Wojna cyfrowa czyli Konsole VS PC

BLOG
494V
I Wojna cyfrowa czyli Konsole VS PC
Sarnowm3 | 18.03.2019, 14:24
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
W dzisiejszym blogu chce wam przedstawić moje zdanie, na temat wielkiej wojny miedzy konsolowcami a PC-owacami. Na wielu portalach z grami w sekcji komentarze często możemy spotkać się z niemiłymi komentarzami z obu stron, nie będę przytaczał żądnej z nich bo jeśli to czytasz, to na pewno się z takim czymś spotkałeś.
Żeby było jasne, bierzemy tu pod uwagę jedynie gry, a nie użyteczność innych funkcji takich jak Excel, czy dostęp do różnych platform typu Netflix.


 

Na pierwszy rzut weźmy sobie PC-ty, które są często o wiele droższe od konsol, mówimy tu o doznaniach wszystko na ultra, w których grafika sięga zenitu, ale czy warto dawać dwa a nawet trzy razy więcej za PC-a niż za konsole(cena w dniu premiery)? Moim zdaniem tak, gdyż wraz z podbiciem grafiki dochodzą też nowe technologie takie jak ray tracing czy Nvidia hair works, których nie uświadczymy na tej generacji konsol, a być może nawet nie zobaczymy tej technologii na nowej generacji, tu czas pokaże. PC-tą nie można obierać wyższości technologicznej jaką posiadają, lecz wszystko ma swoją cenę dosłownie, taka zabawa będzie nas kosztować wiele pieniędzy więc nie jest to hobby dla wszystkich.
            PC,  to również w wielu przypadkach gra w sieci i choć wiele tytułów jest już dostępnych na konsole, bądź są one zapowiedziane to prawdziwą bibliotekę ujrzymy na PC, to samo tyczy się gier typu RTS, które może swoją erę miały w latach 90, ale co jakiś czas możemy ujrzeć jeszcze gry oparte o ten typ zabawy. Skoro jesteśmy przy grach to trzeba też wspomnieć o rynku Indi, który swoje wielkie trumfy przeżywa głównie na rynku PC-owym, i choć granie w gry Indi na komputerze wartym parę tysięcy zł wydaje się nie logiczne to znajdą się i tacy ludzie.
            W dzisiejszych czasach jesteśmy światkami wielu platform, które oferują nam inna bibliotekę gier, i tak jeśli chcemy mieć wszystko np. na Steamie staje się to niemożliwe, ponieważ powstaje coraz więcej lancherów, które oferują gry na wyłączność czasową np. 1 rok bądź stałą, walcząc o konsumenta żeby to właśnie u nich kupił daną pozycję. Taka sytuacja prowadzi do tego, że na swoim komputerze musimy mieć bardzo wiele lancherów z grami, które raz, że mogą nam zaśmiecać komputer to dwa, odpalenie gry staję się niewygodne po przez żonglerkę tym wszystkim.

            Dobrze powiedzieliśmy sobie o PC-ach, to teraz czas na konsole. Jak wcześniej wspomniałem konsole są bardziej budżetowe, przez co w grach możemy zauważyć nieco niższa grafikę względem PC, ale czy ta różnica jest aż tak wielka? Fakt na pierwszy rzut oka większość zauważy różnice, lecz trzeba wziąć pod uwagę że gra to nie obraz, na który się patrzymy tylko dynamiczny (w większości tytułów) obraz, w którym większość detali ginie bo nie mamy czasu na ich oglądanie. Częstym minusem jest 30FPS-ów na konsoli, które nie zawszę są stabilne choć spadki są często o 2 do 5 FPS-ów na 2-3 sek np przy wejściu do miasta pełnego detali. Natomiast czy jest to aż taki minus, który skreśla przyjemność z gry? Moim zdaniem nie, 30 klatek na sekundę starczy do tego, aby przyjemnie zrelaksować się na kanapie i chłonąc grę z przyjemnością.
            Ważną rzeczą, o której trzeba napisać są gry ekskluzywne, które wychodzą jedynie na konsole, przykładem może tu być Red Ded Redemption 2. Często bywa tak, że to właśnie te gry sprzedają konsole, więc w wielu przypadkach takie gry stają się hitami przez bardzo dobre dopracowanie przez deweloperów gry na premierę.
            Zawsze gdy słyszałem słowo konsola, w głowie budował mi się obraz wygodnej kanapy, włożenia płyty do napędu i cieszenia się z gry, po wielu latach obraz ten nie znacznie się zmienił bo doszła do tego instalacja gry, która nie jest czymś męczącym ale jednak czekamy dłużej na zagranie w dany tytuł. Wiele też mówi się o wygodzie grania na padzie jest wiele typów, do których pad pasuję idealnie, ale jest też kilka gatunków, w których widać, że pad jest na drugim miejscu, w takiej strzelance łatwiej jest nam namierzyć oponenta za pomocą myszki i klawiatury, w przypadku gałek na padzie nauka tego zajmie nam trochę więcej a i tak nie uzyskamy takiej precyzji jak przy użyciu myszy, mimo wszystko spokojnie możecie cieszyć się zabijaniem demonów np. w takim DOOM-ie czy ratować świat przed maszynami w Horizonie.

            Podsumowując, wyżej znajdziecie różnice pomiędzy konsolą a PC, które prowadzą do bezsensownej wojny między dwoma obozami, ale ta wojna jak każda inna nie ma sensu, a tu trzeba pamiętać że wszyscy jesteśmy z jednego wielkiego obozu „Graczy” i gry powinny nas łączyć a nie dzielić.
 

Oceń bloga:
1

Komentarze (29)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper