Weekendowe Wspólne Granie #68 - zapisy
Weekendowe Wspólne Granie #67 za nami. Było to prawdopodobnie ostatnie WWG w najbliższym czasie, bez niszczatora [gra]Uncharted 4: Kres Złodzieja (PS4)[/gra] ;) No chyba, że multi będzie ssało... tiaaa, jasne ;]
Zdecydowanie królem minionego WWG był Kaczmar, albowiem brał udział we wszystkich sesjach. Chwała i cześć, że chciało Ci się zdać relacje :) Pewnie chciał nadrobić za przyszły weekend, bo z zaufanego źródła wiem, że może go zabraknąć ;) Dobra, koniec słodzenia, przechodzimy do relacji.
Niedługo czeka nas wysyp gier MOBA na konsole. Nasze portalowe Janusze korzystają z faktu, że są ciągle za darmo (no cholercia, płatne moby?! Koniec świata -_-'). Zaczęło się od [gra]Overwatch (PS4)[/gra] zaproponowanego przez portalowego redachtura Coneys'a
Tłumów nie było, ale całe szczęście był Kaczmar i zdał relację.
Sesja w Overwatcha Coneysa wypaliła i ja z nim + jego kumpel ograliśmy betę nowego FPS'a/MOBY studia Blizzard i kurde, nie oczekiwałem od tej gry niczego, a tu dostałem solidny kawałek kodu, byłem w lekkim szoku jak w to się świetnie gra. Płynna animacja, sporo postaci do wyboru - nic dodać, nic ująć. Grało się wczoraj wyśmienicie, wygrywaliśmy przez większość czasu, przegrane też były, ale niektóre nasze drużynowe akcje były piękne i to jest w tej grze chyba najlepsze. Postacie poruszają się szybciej niż w nowym Doomie i to mi wystarcza, dziękuję.
Dzięki panowie za wczoraj, oby do następnego... kiedyś ;)
Dobrych gier nigdy dość. Szkoda tylko, że gra będzie płatna, bo na pewno często pojawiała by się w WWG. Chociaż z drugiej strony jest nadzieja, że nie będzie męczących mikrotransakcji.
FEZco zdradził w komentarzach, że to nie była jedyna sesja w tą grę. Nieogarniając Rocket League razem z Kaczmarem zmienili grę. Tutaj podobno "włączyli swoją zajebistość" i "po prostu rozwalali wrogów". Strasznie dużo randomowych leszczy musi grać w tą grę ;)
Na drugie danie poszedł [gra]Paragon (PS4)[/gra], gra mocno wychwalana przez Kaczmara.
Tym razem Adz... znaczy FEZco wrzucił relację.
Sesja w Paragona się odbyła. Jednakże był to taki bardziej przypadek, aniżeli zaplanowana sesja, bo wpadłem na Kaczmara i tak jakoś poszło. :D
W samą grę grało się świetnie, może dlatego, że jesteśmy tak bardzo zajebiści. :D Jednakże jest póki co, mały problem z tą grą, a mianowicie udało się nam zagrać tylko jeden mecz PvP, coś jak w necie Uncharted 4. Przegraliśmy, ale to wszystko przez "helikoptera", czyli tak ochrzczonego przez nas randoma, który zwał się "helikovsky", czy jakoś tak.
Potem byliśmy zmuszeni grać na boty, jednak graliśmy tak zajebiście, że podzieliliśmy się na dwie drużyny, ja i Kaczmar poszliśmy na prawo, a pozostała trójka na lewo. Przedzieraliśmy się przez całe hordy mobów i okazjonalnych większych botów.
Jednak to jeszcze nic, do bazy głównej przeciwnika dotarliśmy w tym samym czasie, co tamta trójka. :D
Jednak szybko skonczyliśmy, bo Kaczmar miał umówioną sesję w "Ołwerłocza".
Jeszcze brakowało [gra]Battleborn (PS4)[/gra] i byłby hattrick :) Zdecydowanie jeśli chodzi o grafikę, to ta gra prezentuje się najbardziej okazale. Zobaczymy jak wypadnie finalna wersja pierwszej gry zrobionej bez CliffyB na pokładzie.
Ostatnimi czasy [gra]Rocket League (PS4)[/gra] poszedł trochę w odstawkę. Całe szczęście Tym razem pojawił się jako sesja niespodzianka.
Zupełnie przez przypadek, znowu, na boisku spotkali się Kaczmar i FEZco.
Tak, gdy w coś gram, to zawsze się tak kończy, w Rocketa... No cóż, po ponad miesięcznej przerwie, jak to każdy rozsądny gracz by zrobił, odpaliliśmy ranked'y. O dziwo pierwszy mecz wygraliśmy. :D
Jednak w następnym meczu obserwowaliśmy, jak rozpaczliwie nasz przeciwnik próbował wygrać, więc nasza zajebistość nie mogła pozwolić, by taki wysiłek się zmarnował i pozwoliliśmy im wygrać.
Następnie sprawdziliśmy nowy tryb w kosza. Tam nasza zajebistość także nie pozwalała nam wygrać, kontra takiej rozpaczliwe walce o zwycięstwo.
Po dwóch takich meczach przerzuciliśmy się na "Ołwerłocza".
Muszę wypróbować ten nowy tryb, zapowiada się zacna zabawa i dużo śmiechu :)
Na koniec wrzucam krótką wymianę zdań między Kaczmarem i FEZco
Kaczmar: Man, you're awesome. Z tobą grać to sama przyjemność i wiadomo, że obaj jesteśmy zarąbiści xD - z Tobą panie śmiechu co niemiara, oby więcej takich sesji było :D.
FEZco: Thanks man :D
To wszystko dzięki naszej zajebistości. =D
Żarty żartami, ale z doświadczenia wiem, że z tymi dwoma gra się zawsze zajebiście :)
Ostatnimi czasy WWG bez [gra]Grand Theft Auto V (PS4)[/gra] nie ma racji bytu.
Idealnym podsumowaniem piątuniowej sesji GTA są słowa piosenki, którą chyba wszyscy znają i lubią:
Życie , życie jest nowelą
Raz przyjazną a raz wrogą
Czasem chcesz się pożalić,
ale nie masz do kogo
Poprzednia sesja to był nasz prawdziwy popis, tym razem życie nie było już tak przyjazne a bardziej wrogie :/
Przybyłem po 23. Robert,Kaczmar i Poikao już na mnie czekali - pewnie od godziny. Zabraliśmy się za robienie mojego ostatniego napadu. I co tu powiedzieć, nie szło nam tego wieczora wcale. Przez grubo ponad 4h nie zdołaliśmy ukończyć tego napadu. Padaliśmy jak muchy. Już zaczynając sesję od "ratunku" Aviego schwartzmana było widać że to nie nasz wieczór. Gdy już kaczmarowi udało się ogarnąć tą misję i uciekając policji dostarczyć nieboraka w wyznaczone miejsce to się chłopak rozochocił i nie szczędził pozostałej trójce krytycznych komentów jakie z nas są lamy.
Cały wieczór to była jedna wielka gameplayowa męczarnia. Około 4 po kolejnym nieudanym podejściu do finału napadu odpuściliśmy i poszliśmy spać.
No bywa i tak. A "kilka" promili we krwi niektórych uczestników na pewno nie ułatwiało sprawy :D
Chłopaków tak męczył ten napad, że zebrali się w niedzielę, za mnie zwerbowali Destiego i zgwałcili go (napad, nie Destiego ;P )
Noooo i wczoraj (niedziela) odbyła się sesja niespodzianka w gta. Padło hasło "kończymy napad?"
I tak Robert,Desti,Kaczmar i ja zabraliśmy się za misję finałową ostatniego napadu. Mając wstępnie opracowany plan działania zabraliśmy się za realizację. Początkowe przedzieranie się przez alejki poszło w miarę sprawnie. Potem została kwestia ucieczki na motorach - no tutaj mieliśmy niezliczoną ilość podejść zanim opracowaliśmy metodę przejścia tego: jazda lasem, potem torami i przez góry żeby dotrzeć do pontonu.
Robert dostał kilka napadów rage'a ale twardo ogarnialiśmy. Poza tym nikt nie ucierpiał, raczej mieliśmy duży polew z naszych kolejnych niepowodzeń - np. jak myślałem że uda mi się pod znakiem przejechać.. Sesja udana - w końcu ogarnęliśmy ten napad i jednogłośnie stwierdziliśmy że nie był on wart całego tego zachodu. Dzięki Pany za sesję - teraz się trzeba do czelendża przygotować ;)
WAT?! Czelendż? Me Gusta :) Trochę smuteczeq, że 250k dolarów przeszło mi koło nosa ;(
Ostatnią sesją był [gra]Battlefield 4 (PS4)[/gra] zaproponowany przez współtwórcę Weekendowego Wspólnego Grania, czyli Germanosa.
Po przeczytaniu komentarzy okazało się, że organizatora nie było (nad czym ubolewa). Sesja mimo wszystko się odbyła, taka jest magia WWG! :) vaG i Kaczmar postanowili sprawdzić nowe darmowe dodatki, a przy okazji swój skill. Okazało się, że długi rozbrat z tą grą był brzemienny w skutkach.
Popykalismy mniej więcej godzinę na mapach z darmowego dodatku jaki ostatnio udostępniono a mianowicie Zęby Smoka.
Przerwa w na polu walki mi również się dała we znaki, bo dostawałem z czego popadnie i gdzie popadnie :P Momentami odniosłem wrażenie że nawet kamieniami we mnie rzucają xD
Grunt to mimo wszystko dobra zabawa czy też odpowiednie nastawienie do gry. Ja skupiłem się na odblokowywaniu nowych trofek z DLC. Sukces mały jest bo w ten weekend 3 trofki zrobione,1 lada chwila wskoczy (tarcza w końcu odblokowana) a 5-ta, pozostała się robi.
Pograłbym w BF4, mimo iż lamię nieprzeciętnie.
Jeszcze małe ogłoszenie parafialne od vaG'a
Jeśli znajdzie się odpowiednia ilość osób to jestem w stanie wynająć serwer na 24h by wspólnie ułatwić sobie wykonanie brakujących trofek/zadań z gry. Im więcej nas tym lepiej (te 6 osób musiałoby być pewne). Z wszelkimi uwagami pisać w komentarzch tu pod spodem lub u mnie w profilu.
Bardzo kusząca propozycja i ja będę się skłaniał ku wzięciu w tym udziału. Pozostaje ustalić czas.
Na koniec obiecany ciąg dalszy ankiety niezbyt poważnej.
Kogo Wam przypomina avatar KraZislawa z GTA V?
A. John Travolta
B. Alec Baldwin
C. Ten koleś z "Heavy Rain"
D. Podobny zupełnie do nikogo
Zapraszamy do wspólnej gry w ramach WWG #68!
Standardowo po całość relacji, komentarzy i materiałów, zapraszam do poprzedniego Weekendowego Wspólnego Grania (link. m.in. w każdym “śniadaniu”)
- Swoje sesje WWG organizujecie poprzez poniższy formularz. Po kliknięciu w Generuj komentarz ukaże się Wam okienko komentarza z gotową treścią (nie zmieniajcie tego co zostało wygenerowane).
- Zanim dodacie swoją propozycje, warto przejrzeć pozostałe. Może już ktoś dodał podobną i warto do niej dołączyć.
- Jest możliwa zmiana szczegółów sesji WWG już po jej dodaniu. W tym celu należy: Wygenerować nowe WWG używając powyższego generatora, ale nie dodawać go od razu po wyświetleniu się okienka z komentarzem. Skopiować całość tekstu i ODPOWIEDZIEĆ skopiowanym tekstem na stare WWG.
- Tylko sesje zgłoszone przez zarejestrowanych użytkowników będą uwzględniane.
- Chęć uczestnictwa w sesji zgłaszamy przez plusowanie komentarza z sesją WWG. Oczywiście jest to opcjonalne, ale dacie tym samym znać organizatorowi, że są chętni do wspólnego grania.
- Zapisy trwają od Poniedziałku do Czwartku. W Piątek pojawia się wpis podsumowujący organizowane sesje WWG.
- Jeśli macie zamiar streamować sesję WWG możecie wrzucić link w generator. UWAGA! Obecnie działa jedynie Twitch i adres musi być zgodnie z wzorem (tak jak Twitch udostępnia).
- Idea nowego Weekendowego Wspólnego Grania: click
- Miłego grania ^^
