Samsung Galaxy A50- recenzja

BLOG
947V
Samsung Galaxy A50- recenzja
Pieknykapec | 14.04.2019, 08:55
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Najgorsze koszmary wszystkich przeciwników newsów o  telefonach na PPE się sprawdziły. Teraz są też o nich blogi!

Samsung zauważył pewnego dnia, że słupki sprzedaży ich średnio półkowców są za małe, więc na początku tego roku postanowił wydać 7 podobnych do siebie, niczym nie wyróżniających się telefonów w niskich i stosunkowo niskich cenach. Właśnie dlatego jednego z nich (Samsung Galaxy A50) tu zrecenzuję. To moja pierwsza recenzja telefonu, więc proszę o wyrozumiałość.

 

Pudełko

 

Z zewnątrz zbytnio niczym się niewyróżniające, widać zdjęcie smartfona, a z tyłu jego specyfikacje. Pudełko wyglądało na podejrzanie małe. Kiedy je otworzyłem wszystko stało się jasne. Telefon zajmuje praktycznie całą jego powierzchnię. Można go łatwo wyjąć dzięki plastikowemu podważnikowi (istnieje takie słowo?), ale jeśli włożycie go ponownie jest duża szansa, że przygnieciecie tą część i ponownie będziecie musieli wyjmować telefon metodą “obróć pudełko i czekaj aż zawartość wypadnie”. Mogli to lepiej zaprojektować. W opakowaniu jest jeszcze:szybka ładowarka (USB-C, 15V), słuchawki, podważnik do szuflady z kartą SIM oraz instrukcja. Zwykłe pudełko, nie warte dużej uwagi.

 

Wygląd

Jak już wspomniałem, telefon jest większy niż by to sugerowało pudełko. Ja mam wersję niebieską, bardzo ładną, z ładnie wyglądającym plastikiem z tyłu i na ramce urządzenia. Plecy trochę się palcują- nie jakoś tragicznie, ale zauważalnie. Tył za to w ogóle się nie rysuje, przynajmniej nic takiego na razie nie zauważyłem (a nie używam etui). Aparaty troszkę wystają, co nawet ładniej wygląda, ale przez to podczas używania telefonu leżącego na stole urządzenie trochę się chybocze. Boję się również o ich zarysowanie, chociaż na razie nic takiego nie miało miejsca. Ekran jest duży, aż 6,4 cali. Mały notch trochę psuje ogólny wygląd, jednak tylko w dość małym stopniu. Minusem jest jeszcze brak diody powiadomień. Podsumowując- to ładny telefon. Bez szaleństw.

 

Wyświetlacz

 

Jak już wspominałem ekran ma 6,4 cala. Zastosowana technologia to Super AMOLED (też nie wiem co daje ten przedrostek “super”). Jej plusami jest głęboka czerń, ponieważ podczas wyświetlania tego koloru odpowiednie piksele się po prostu wyłączają. Wygląda to bardzo ładnie, mogłoby się to przełożyć na świetne ukrycie notcha, jednak po bliższym przyjrzeniu się można zauważyć, że ramka ma trochę inny kolor niż wyłączony wyświetlacz. Z drugiej strony, po oddaleniu głowy na około 20 centymetrów, nie będzie się już widzieć różnicy. Ekran ma rozdzielczość Full HD+, co przy tej wielkości ekranu jest jak najbardziej wystarczające. Widzę jedynie drobne zmniejszenie zagęszczenia pikseli w okolicach czytnika linii papilarnych ukrytego pod ekranem. Telefon ma ma małe ramki, jak najbardziej zadowalające. Wyświetlacz jak najbardziej na plus.

 

Wydajność

 

Procesor Samsung Exynos 9610 (ten z S8) robi robotę. Aplikacje odpalają się w miarę szybko, bez żadnego zacinania się. 4GB RAMU sprawiają, że można spokojnie nie martwić się o aplikacje w tle. A jeśli przesadzimy, telefon sam je wyłączy (bywa to czasami frustrujące- system czasami głupieje i wyłącza ci np. Spotify kiedy włączycie ekran).128 GB pamięci wewnętrznej po pierwsze dodają kilka punktów do wydajności, a po drugie po prostu starczają na długo. Serio, co wy macie w tych telefonach, że producenci zaczęli dla was tworzyć telefony po 1TB?

 

Software

Nakładka OneUI jest naprawdę fajna. Ikonki są ładne, kolorowe i duże. Ma całkiem dużo opcji, szczególnie związanych z dźwiękiem. Jest na pewno o niebo lepsza od poprzedniej, Samsung Experience, która była… Taaa… Najlepiej opisał to Michał Pisarski (parafrazuję): “tak jakby goryl ubrał się w garnitur). Ma jednak swoje poważne wady. Strasznie słabe jest przechodzenie w tryb podzielonego ekranu (trzeba najpierw wyjść z aplikacji). Poza tym telefon często z dużym opóźnieniem przesyła powiadomienia (raz dostałem SMSa dzień po jego wysłaniu). Mam nadzieję, że będzie to poprawione wraz z którąś aktualizacją.

 

Biometria

 

Jak już wspominałem, czytnik linii papilarnych znajduje się pod ekranem. Nie jest on ultradzwiękowy, jak w Samsungu Galaxy S10, tylko optyczny. Chodzi tu o mistyczny aparat pod ekranem, tyle że nie ma on robić pięknych zdjęć, a po prostu wyłapywać kontrasty, czyli gdzie jest zagłębienie na naszym palcu. Działa to różnie, zdaje mi się, że musi on się po prostu… Rozruszać? Serio, gdy kilka razy z rzędu będziecie odblokowywać, będzi eto robić coraz szybciej. Mimo tego trzeba przycisnąć palec na dość długi czas, a poza tym potrzebne jest zakrycie całego czytnika. Ostatecznie może być, jednak uważam tą technologię jako tylko okres przejściowy, w oczekiwaniu na czytniki ultradźwiękowe (i żeby działały dobrze, a nie jak w S10 :P). Jest jeszcze odblokowywanie twarzą, które działa szybko, ale podstawą jest tu tylko jedna kamera z przodu. Jest to więc średnio bezpieczne. Większość pewnie się zdecyduje na proste odblokowywanie hasłem, ja jednak męczę się ciągle z czytnikiem. No ale jest to jakiś bajer.

 

Bateria

 

To zdecydowanie na plus. Przy dość intensywnym użytkowaniu wytrzymuje ona dwa dni bez ładowania. Ale jakby ktoś używał telefonu jednak więcej niż ja, w opakowaniu mamy szybką piętnasto-watową ładowarkę. Nie pobije jakiś rekordów w ładowaniu, ale mi wystarcza. Co ja mówię- jest naprawdę szybka! Wtyk oczywiście USB-C (czy tylko mnie dziwi, że szybkie ładowanie jest z jednej strony?). Kabel jest niestety bardzo krótki, do biurka od poziomu gniastka na pewno nie dosięgnie. Ale ta kategoria i tak na plus.

 

Aparat

https://newkolegi.blogspot.com/2019/04/blog-post.html?m=1 Tu są zdjęcia z telefonu.

Mamy ich trzy- główny 25 mpx, szerokokątny 8 mpx i do robienia portretów 2 mpx. Zdjęcia wychodzą jednak po prostu średnie. Nie mamy tu szumów, jednak szczegółów jest mało, tak samo jak kolorów. Telefonem zrobimy jednak spoko zdjęcia i nagrania. Duża rozdzielczość pozwala na prawie bezstratny mały zoom- tak około 1,5x. Zdjęcia z obiektywu szerokokątnego są wyraźnie gorsze, a przełączanie się między nimi jest trochę długie, jednak nie zdarzyła mi się na razie żadna okazja do wykorzystania go (poza oczywiście zdjęciami do tej recenzji). Portrety są naprawde ładne, czy to naprawdę zasługa trzeciego aparatu? Obiektyw z przodu jest nawet lepszy niż tylny- zdjęcia są szczegółowe i kolorowe (nie pokażę ich! A co!). Aparaty ani na plus, ani na minus.

 

Audio

 

Jak już mówiłem, jest tu dużo opcji jej spersonalizowania. Możemy ustawić tryb (mowa, pop, rock…), czy też ustawić głośność pod możliwości swojego ucha. Telefon jest zgodny ze standardem Dolby Atmos (nie słyszę różnicy przy włączonym i wyłączonym XD). Dodane słuchawki to chyba te z Samsunga Galaxy S8- ostatnia generacja zanim koreańczycy nie zaczęli ich jakoś nazywać. Miałem PRZEDostatnią generację, dlatego mogę je porównać. Basy są głębsze, słuchawki głośniejsze, tylko dźwięk jest trochę zimniejszy. Ogólnie na plus.

 

Podsumowanie

 

Tak samo jak cały telefon. Spoko średniak, wyróżniający się w tej półce cenowej czytnikiem pod ekranem. Działa on średnio, dlatego dla tych którzy wolą tradycyjne rozwiązania, w tej samej cenie lepszy pewnie będzie Huawei P30 Lite. Ale ten telefon też jest fajny.

Oceń bloga:
7

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper