Piątkowa GROmada #453 - Controller The Game, czyli kilka słów o  Astro's Playroom

BLOG O GRZE
206V
user-62289 main blog image
BZImienny | Wczoraj, 00:04
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Motywem przewodnim dzisiejszej opowieści będzie przygoda na PlayStation 5 - i to od gościa, co z dziada pradziada jest PCtowcem. Wypełniona kontrolerem i realizacją pewnego sloganu z reklamy Tomb Raidera. Przygotujmy więc kontrolery do konsoli, bo to przyda się podczas omawiania Astro's Playroom.

Witam was w ramach kolejnego odcinka Piątkowej GROmady, gdzie tym razem opowiem o czymś na PC PS5. Mowa o Astro's Playroom od Team ASOBI i Sony, czyli drobnym platformerze. Gracza jako mały robocik przemierza różnorodne komputerowe miejscówki, gdzie skacze i zbiera monetki. Sprawdźmy więc, czy ta darmowa produkcja warta jest ogrywania.

W ramach fabuły, no cóż... ludzik Astro jest wewnątrz konsoli i zbiera porzucone artefakty z historii Sony. W międzyczasie wspinając się na gzymsach, strzelając z luku czy kolekcjonując monety. I tak przez 2-3 godziny potrzebne na ukończenie tytułu.

Co tu zagrało?

  • Odwołania do historii - Z perspektywy człowieka interesujące się historią branży gier, historią ta była wypełniona masą mniejszych/większych ciekawostek. Dla ludzi siedzących na konsolach Sony od wielu lat nostalgia i łezka wręcz gwarantowane, jak będą przeglądać te wszystkie sprzęty.
  • Dopakowanie zawartością - Jak na tak wyglądający na skromny projekt jest tu zaskakująco dużo do roboty. I co lepsze jakoś szczególnie to się nie nudzi.
  • Klimat/Pomysł - Przygoda wewnątrz konsoli/elektronicznego sprzętu to coś co brzmi dziwnie, ale o dziwo działa. I daje ten dobrze osobliwy urok. 
  • Napisy końcowe (są tu, wiem zdziwko) - Odstępstwo od normy nie gryzące się z projektem zawsze na plus. I tak jest w tym przypadku, bo napsy końcowe są czymś więcej niż prostą ścianą tekstu

Co można było zrobić lepiej? - W tej sekcji chyba nic. Ciężko byłoby tu wymyślić coś więcej bez zmiany modelu dystrybucji.

Astro's Playroom to przedstawiciel gatunku platformówek w 3D. Gracz, jako robot przemierza jedną z czterech krain wewnątrz konsoli, walczy z wirusami (można by tak je nazwać), zbiera monety za które to można kupić przedmioty w hubie. Raz na jakiś czas gra rzuca w jakiś specjalny kostium i w oparciu o niego przechodzi jeden z rozdziałów

Co wypadło dobrze?

  • Wprowadzenie - Mały detal, ale wprowadzenie do rozgrywki w tej grze to małe dzieło sztuki. Przede wszystkim pokazuje ono wszystkie ważne rzeczy nie za pomocą słów, a obrazka. Dla mniej ogarniających/rozpoczynających podróż wręcz idealne. Zwłaszcza, że jakiś czas temu miałem styczność z grą z tak źle zrobionym tutorialem, że przy nim fabuła dowolnych Soulsów nie jest enigmatyczna.
  • Wykorzystanie kontrolera - Powyższe pokazuje inną ważną zaletę gry: wykorzystanie kontrolera. Ten bowiem jest tu czymś więcej niż zbieraniną przycisków, a jako całość służy do poruszania się wewnątrz systemu. Tak jakby ktoś wziął slogan o obracaniu Lary z reklamy TR i dobrze wprowadził w czyn (+1 jak ktoś kojarzy o jaki slogan chodzi)
  • Plynnosc/Precyzja rozgrywki niedystansowej - Zaprezentowana dobrze, rozbudowana ponad przesadę i do tego precyzyjna. Czego chcieć więcej? Chyba tylko tego aby było to obecne w całości gry, bo jeden element go nie ma.
  • Pomniejsze detale/Żyjący świat - Małe boty chodzące po świecie i robiące... rzeczy to dopiero początek słusznego odczucia, że świat nie jest makietą. A jakby komuś było mało, to niech w hubie uderzy małe roboty, a potem popatrzy się za siebie. Zdziwienie gwarantowane. Tak samo jak przy wyłapywaniu licznych nawiązań do gier wydawanych początkowo/wyłącznie na konsole Sony.

Co można było zrobić lepiej? 

Chyba tylko kwestię strzelania z łuku bez namierzania. Coś co na PC-cie jest banalne, tutaj urasta do rangi czegoś skomplikowanego.

Co wypadło dobrze w kontekście warstwy wizualnej?

  • Jakość -  Ostry jak żyleta, brak doładowujących się tekstur przy braku spadków płynności. Niby standard do tego łatwy do implementacji. Ale patrząc na niektóre premiery to nic bardziej mylnego.
  • Realistyczna bajkowość  - Miła dla oka, nieprzesadnie realistyczna i nieprzesadnie bajkowa. I człowiek ma wrażenie jakby bawił się figurkami dla dzieci.

Co można było zrobić lepiej?

  • Nic, na ten poziom rozgrywki bez zmiany modelu dystrybucji.

I tak kształtuje się Astro's Playroom, skromna gra co robi jedną rzecz, ale robi ja wybitnie. Dla posiadaczy PS5 jak znalazł do ogrania, by zapoznać się z kontrolerem. I powspominać okres, gdy były czasy (bo teraz ich nie ma).

Ankieta

Ankieta dotyczy tematu za dwa tygodnie i trwa ona do nastepnego odcinka. Jak ktoś ma pomysł na gierkę do ogrania, niech da znać. :)

Wyniki ankiety:

  • PC-towy shmup, czyli kilka słów o Raptor: Call of the Shadow

Klasyk, bo klasyk – ale jaki wyborny. :)

  • Wyprawa do Giptu, czyli kilka słów o urlopie w Egipcie

WRGOoG (W Ramach GROmady Opowiadamy o Grach), ale tym razem na 10%, bo miałem koszulkę z logiem PlayStation Move przez którą pomylono mnie kiedyś z Czechem. Dobrze, że nie z przedstawicielem innego kraju ze względu na opaleniznę. :)

  • Papierowo-elektroniczna ekonomia dla wytrwałych, czyli kilka słów o Splendorze

Drobna ewolucja tematu, bo zetknąłem się ze Splendorem w wersji cyfrowej. Będzie więc to drobne porównanie i próba odpowiedzi na pytanie, która wersja jest lepsza.

  • Słowiańska przechadzka, czyli kilka słów o The End of The Sun

Polska gra w klimatach obecnych na naszych terenach wiele wieków temu. Pełna chodzenia i rzeczy znanej fanom Soulsów (nie chodzi o poziom trudności)

  • Średniowieczna zagłada, czyli Doom: TDA

Odpowiedź na ważne pytanie - Co by się stało, gdyby połączyć trzy strzelaniny: DOOM, Quake i Painkillera na silniku idTech 8.

Oceń bloga:
22

O którym temacie chciałbyś poczytać w odcinku Piątkowej GROmady za dwa tygodnie?

Średniowieczna zagłada, czyli Doom: TDA
71%
PC-towy shmup, czyli kilka słów o Raptor: Call of the Shadow
71%
Wyprawa do Giptu, czyli kilka słów o urlopie w Egipcie
71%
Papierowo-elektroniczna ekonomia dla wytrwałych, czyli kilka słów o Splendorze
71%
Słowiańska przechadzka, czyli kilka słów o The End of The Sun
71%
Pokaż wyniki Głosów: 71

Komentarze (30)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper