Oczekiwania roku! - TOP #5 | 2017

BLOG
4071V
Oczekiwania roku! - TOP #5 | 2017
Reinvented | 07.01.2017, 00:10
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Z racji tego że podsumowania roku 2016 mamy już za sobą, a to co było już nie wróci. Czas na moje TOP5 najbardziej oczekiwanych gier, seriali i książek w 2017 roku. Oczywiście jeszcze we wprowadzeniu zaznaczam że są to tylko i wyłącznie moje sugestie, sugestie tego co miłego może nas spotkać w tym nowym roku. Serdecznie Zapraszam!

Witajcie! Ja jestem Reinvented, a oto moje TOP 5 Oczekiwanych na które z niecierpliwością czekam w 2017 roku. Jest wiele gier które chciałbym ograć w tym roku, zapowiada się też całkiem ciekawy rok jeśli chodzi o książki i seriale w tym ostatnim wypadku nie tylko czekam na kontynuacje po przerwach świątecznych, ale i na zupełnie nowe serie. Tak samo jak w podsumowaniu roku, przy grach znajdziecie platformę na której będę grał w dany tytuł, +/- datę wydania produkcji (wiadomo zawsze coś się może zmienić) przy serialach aktualnie trwający sezon, a przy książkach wydawnictwo.

Tekst nie zawiera spoilerów fabularnych przy opisach seriali i książek!

  • TOP 5 - Najbardziej oczekiwanych gier w 2017 roku​​​  

  1. Syberia III (PC) - Premiera: Marzec 2017
  2. God of War (PS4) - Premiera: 2017
  3. Dragon Ball; Fusions (3DS) - Premiera: Luty 2017
  4. Horizon Zero Dawn (PS4) - Premiera: Marzec 2017
  5. Mass Effect: Andromeda (XONE) - Premiera: Marzec 2017
  • TOP 5 - Najbardziej oczekiwanych seriali w 2017 roku
  1. ​​​The Flash (2'ga połowa Sezonu 3)
  2. Arrow (2'ga połowa Połowa Sezonu 5)
  3. Supergirl (2'ga Połowa Sezonu 2)
  4. Luke Cage (Sezon 2)
  5. Legends of Tomorrow (2'ga połowa Sezonu 2)  
  • TOP 5 - Najbardziej oczekiwanych książek w 2017 rok
  1. ​​​Wojna Winstona (Wydawnictwo Znak)
  2. Naznaczeni Śmiercią (Wydawnictwo Jaguar)
  3. W Górach Szaleństwa i inne opowieści (Wydawnictwo Zysk i S-ka)
  4. Imperium: Legenda Sigmara (Wydawnictwo Copernicus Corp.)
  5. Tajemne miasto (Wydawnictwo Otwarte)


Syberia 3 (PC) - Na Syberię 3 przyszło czekać nam kilka naprawdę długich lat, po dwóch fenomenalnych częściach pierwszych które ogrywałem jeszcze za czasów gdy sądziłem że klawiatura i myszka służą tylko do grania, przyszedł czas na część trzecią. Starałem się przez cały ten czas unikać wszystkich zapowiedzi i filmików przedstawiających rozgrywkę aby nie psuć sobie zabawy, wiecie jak to jest niby kawałek gameplay'a ale już coś widzieliście, a co się zobaczy to się nie odzobaczy jak to stare przysłowie mówi, i tak [...] unikałem wszystkich materiałów dotyczących Syberii tylko po to aby podejść do tego tytułu na świeżo. Mam złożony pre-order na wersję pudełkową, to też chyba jedyna premiera w tym roku którą chcę mieć w pudełku zazwyczaj kupuję cyfrówki za mało miejsca w domu. Nie mniej jednak na nową Syberię czekam z niecierpliwością i już nie mogę się doczekać Marca. 


God of War (PS4) - O God of War mógłbym w sumie po myślniku nie pisać nic, pewnie nawet najwięksi fanboje konsol Microsoftu rozpoznają ten tytuł, jeden z największych tytułów na wyłączność dla Sony na który czekam z niecierpliwością porównywalną do tej którą opisałem przy okazji pisania o Syberii, jeśli chodzi o God of War to mam wobec niego szczególne uczucia, a to z tego względu że kiedyś na PSP miałem Ducha Sparty, i gdyby nie on chyba bym umarł... na wykładach oczywiście. Kratosie dziękuje ci! A ja już nie mogę się doczekać kiedy będę mógł położyć łapska na jego nowych przygodach. 


Dragon Ball: Fusion (3DS) - Fanem Dragon Balla jestem od kiedy zacząłem rozumieć co mówią do mnie w telewizji kiedy miałem 8/9 lat, to akurat mało istotne, niech na PPE znajdzie się osoba która miała dostęp do stacji RTL7 a nie oglądała Dragon Balla, właśnie na te magiczne 20 minut całe osiedla w Polsce wymierały aby śledzić kolejne losy Goku i jego wesołej gromady przyjaciół, to też serię Dragon Ball darzę niesamowicie ciepłym uczuciem. Tak też jest i w przypadku Dragon Ball Fusion, która już robi niemałe zamieszanie, u nas premiera 17 lutego, mam nadzieję że Nintendo dotrzyma słowa, bo będzie to obowiązkowy "must have" na przenośne konsolki, tak jak to zawsze było w przypadku Pokemonów.


Horizon Zero Dawn (PS4) - Kolejna gra w tym zestawieniu która wychodzi w tym roku spod skrzydła Sony. Horizon Zero Dawn to tytuł na który nie powiem że nie czekam, jako wielki miłośnik wszelkiej maści łuków i polowań, to gra która z pewnością spełni wszystkie moje marzenia odnośnie zostania myśliwym, fajnie że Sony wydaje w tym roku nową markę, i coś czuję po kościach że przyjmie się tak jak powinna, jeśli zapewnią ciekawy gameplay i przyjemność z polowań, wchodzę w to bez dwóch zdań. Grę oczywiście zakupię w cyfrowej dystrybucji, chociaż nie powiem że przez pewien okres czasu nie kusiła mnie edycja kolekcjonerka która posiada wręcz epicką figurkę. 


Mass Effect: Andromeda (XONE) - Kolejnej części Mass Effect nie mogę się już doczekać, sam nie dawno kończyłem całą trylogię na tzw. "strzał" jedną postacią ukończyłem wszystkie trzy części i przyznam szczerze że przez te trzy części zżyłem się z postacią Sheparda i jego znajomymi bardzo mocno, smutno było się po raz kolejny żegnać z postacią głównym bohaterem. Mimo że w Mass Effect: Andromeda nie zagramy Shepardem, a historia opowiedziana będzie na nowo liczę że będzie to kawał dobrej gry, głównie mam nadzieję na niesamowitą fabułę jak za dawnych lat gdy Bioware wiedziało jak robić dobre gry, nie chcę wspominać Dragon Age: Inkwizycja która poza średnią linią fabularną nie oferowało zupełnie nic nowego, poza masą niepotrzebnych znajdziek rozsianych po całej mapie. 



The Flash (2'ga połowa Sezonu 2) - Połowa drugiego sezonu The Flash zakończyła się wspaniałym crossoverem, ogólnie gdybym miał ocenić wszystkie seriale wydawane na licencji DC, Flash jest tym najlepszym mimo że po kilku pierwszych odcinkach pierwszego sezonu Flash nie specjalnie mnie przekonywał do siebie, tak później nadrabia z nawiązką. Ciekawie wykreowane postaci, śmieszne żarty i no i aktorzy którzy naprawdę potrafią grać. Nowe odcinki, drugiego sezonu The Flash już pod koniec stycznia. Czekam!


Arrow (2ga polowa Sezonu 5) - Można pomyśleć, że po niecałych pięciu sezonach Arrow nie może wydarzyć się już nic ciekawego, po zaskakująco czerstwym, nudnym i ogólnie nieciekawym sezonie czwartym, w sezonie piątym zdecydowano się na całkowity restart serii w postaci wprowadzenia do ekipy Zielonej Strzały, nowych sprzymierzeńców. I w sumie czy wyszło to serialowi Arrow na dobre? Tego sam do końca nie jestem pewien, dla kogoś kto oglądał wszystkie dotychczasowe odcinki czterech sezonów Arrow, pewnie ciężko będzie się przestawić na wprowadzane teraz zmiany w ten serial. Szkoda bo postać Diggla jako Spartana, Thea jako Speedy i Laurel Lance jako Czarny Kanarek bardzo mi odpowiadały, miały swoją przeszłość no i łatwiej było im wszystkim sobie zaufać przez co wątki "zaufania" które pojawiają się w piątym sezonie Arrow nie ciągną się przez kilka odcinków co mi się zdecydowanie nie podoba, z niecierpliwością czekam na wznowienie piątego sezonu może taka przerwa dobrze mi zrobiła i podejdę do tego serialu na świeżo.


Supergirl (2ga połowa Sezonu 2) - Supergirl tak jak i Flash, to stosunkowo dość młode seriale w ramówce stacji CW, i tutaj również czekam na rozpoczęcie drugiej połowy drugiego sezonu po przerwie świątecznej. Przyznam szczerze że do Supergirl podchodziłem z ogromną rezerwą, bądź co bądź jest to jeden z pierwszych seriali DC w których główną bohaterką jest kobieta, i tak jak podejrzewałem pierwszy sezon był dość drętwy i czuć było że za kamerami jest coś nie tak, brakowało mocy i pomysłów na dalszy rozwój tej postaci, nawet przedświąteczny crossover który wyemitowała stacja CW nie bardzo pomógł Supergirl bo równie dobrze mogliby nie emitować odcinka z udziałem tej postaci, mam nadzieje że w drugiej połowie sezonu coś się zmieni i liczę na zakończenie z "przytupem" tymczasem jest to jeden z niewielu seriali na który patrzę w tym roku pobłażliwym wzrokiem. 


Luke Cage (Sezon 2) - Luke Cage to chyba najmłodszy serial z repertuaru Marvela który o dziwo bardzo mi się spodobał, pierwszy sezon łyknąłem na raz a sama postać Cage wzbudza respekt, ot co to nie jest tylko serial o mordobicu czy chęci zemsty. Luke Cage posiada swój unikatowy klimat którego nie jestem w stanie wytłumaczyć, po prostu ten serial ogląda się nadzwyczaj dobrze, Luke nie jest też kolejną osobą z uniwersum Marvela która jest nieśmiertelna i nie dzieje jej się większa krzywda. Osobiście sam serial polecam, ot chociażby na Netflixie można obejrzeć cały pierwszy sezon którego ostatni odcinek wyemitowano w listopadzie ubiegłego roku. W tym roku pojawi się sezon drugi, który mam nadzieje że rozwinie najciekawsze wątki pierwszego sezonu i wyjaśni kilka nierozwiązanych zagadek. 


Legends of Tomorrow (2'ga połowa Sezonu 2) - Legends of Tomorrow, to kolejny serial na licencji DC i aktualnie po Flashu o którym pisałem wcześniej jeden z tych ciekawszych, każdy kolejny odcinek to nowa historia, nie chcę zdradzać tutaj fabuły, bo zainteresowani  zgooglują sobie to co chcą wiedzieć, ale mogę dać wam moje słowo że po 40 minutach seansu z każdym odcinkiem nie poczujecie że był to czas stracony, jedynym minusem może być fakt że serial nie był (chyba) emitowany jeszcze w Polsce przez co ludzie którzy mają problemy z czytaniem lub nie lubią czytać napisów mogą nie czuć się swojo. Nie mniej jednak Legends of Tomorrow to bardzo dobry serial, czekam na drugą połowę sezonu drugiego który również tak jak i Arrow, Flash i Supergirl zakończył się fantastycznym przedświątecznym crossoverem. 



 Wojna Winstona (Wydawnictwo Znak) - to książka Michaela Dobbsa, dokładnie tak tego samego Dobbsa który był autorem powieści "House of Cards" książka opowiadać będzie o historii Winstona Churchilla po tym jak Hitler uderzył na Czechosłowację. Liczę że tak jak w przypadku House of Cards w powieści będzie dużo zwrotów akcji, i ciekawie napisanych postaci. To jeden z tych tytułów który pojawi się już na końcu stycznia a być może okaże się jedną z najlepszych książek w 2017 roku. Czas pokaże.

 


 Naznaczeni Śmiercią (Wydawnictwo Jaguar) - do książek pisanych przez kobiety podchodzę z zawsze z ogromną dozą rezerwy, a to z tego względu że zazwyczaj to wielkie romansidła gdzie akcja rozgrywa się przez kilka rozdziałów. Mam nadzieje że w tym wypadku będzie inaczej, w książce autorstwa Veronici Roth będziemy świadkiem walki dwóch ras które będą walczyć o przyszłość jednej z planet na której będzie rozgrywać się akcja książki. Oczywiście tak jak wspominałem wcześniej nie zabraknie tzw. "kobiecej ręki" i z pewnością będziemy oglądać wzloty i upadki bohaterów którzy mimo przeciwności losu będą walczyć o wzajemne dobro. Jeśli lubicie właśnie takie klimaty, Premiera tej książki już pod koniec stycznia.


 W Górach Szaleństwa i inne opowieści (Wydawnictwo Zysk i S-ka) - Opasła książka, pisarza Howarda Lovecrafta bo aż ponad 700 stron, zabierze nas w tytułowe Góry Szaleństwa, jeśli ktoś lubi czytać książki grozy, budujące napięcie przez kilka kolejnych rozdziałów z szczegółowymi opisami lokacji i masą różnych postaci fantasy np. demonów to tytuł obok którego nie możnesz przejść obojętnie. Z resztą przy okazji mogę polecić inne dzieła Pana H. Lovecrafta, bo każde jest równie udane, także sądzę że i w tym przypadku nie będę czuł się zawiedziony. Jeden z ciekawszych tytułów których możemy się spodziewać w tym roku. Premiera już wkrótce, bo książki możemy spodziewać się w księgarniach w drugim tygodniu stycznia.    


 Imperium: Legenda Sigmara (Wydawnictwo Copernicus Corp.) - jedna z książek która w tym roku może się okazać naprawdę dużym hitem, jeśli ktoś uwielbia fantastykę z tą książką u boku będzie czuł się jak u siebie. Mamy tutaj orków, konflikt między klanami i co najważniejsze walkę o przywództwo tytułowy Sigmar zawalczy o władzę nad całym Imperium, a sam Sigmar przekona się że nie tylko Orkowie zamieszkują jego jak dotąd spokojny las. Osobiście czekam z niecierpliwością na ten tytuł, autor Graham McNeill nie raz pokazał że potrafi napisać dobrą książkę pełną malowniczych krain, wspaniałych bohaterów i pełną gęstej akcji. Premiera? Za miesiąc, książki w księgarniach możemy spodziewać się na początku lutego 2017 roku.


 Tajemne Miasto (Wydawnictwo Otwarte) - 400 stron, bo tak długa będzie powieść Daughert'ego i Cariny Rozenfeld będzie opowiadać o tytułowym Tajemniczym Mieście, do którego wybiorą się nasi bohaterowie aby udaremnić zniszczenie ich świata. Możemy się spodziewać podróży przez portale, walk z demonami dużej ilości akcji i z pewnością dobrze opisanych lokacji jak to w książkach fantasy bywa. Premiera dość późno bo została zaplanowana na koniec marca 2017 roku, Wiec w aktualnym zestawieniu jest to książka która ukaże się w tym roku najpóźniej. 

 

Oceń bloga:
23

Komentarze (44)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper