Onrush - wrażenia po Becie

BLOG O GRZE
414V
Onrush - wrażenia po Becie
KamilossPL | 19.05.2018, 20:51
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Onrush miał być takim Motorstormem dla tej generacji. Po becie mam jednak mieszane uczucia.

Po tym jak w sieci pojawiły się informacje o zamknięciu studia twórców tej kultowej serii, gracze zaczęli się zastanawiać, co będzie z tymi zdolnymi deweloperami. Na szczęście szansę wypatrzyło Codemasters, biorąc ich pod swoje skrzydła. Jakiś czas potem zapowiedziano już pod nowym wydawcą kolejne wyścigi arcade, których tak brakuje na obecnej generacji ( sam nie wiem skąd ostatnio taki wysyp symulatorów torowych). Pierwsze trailery, a nawet te późniejsze z fragmentami gry zwiastowały Motorstormem na sterydach. Dobrze, że w ten weekend udostępniono otwartą betę, więc każdy może się przekonać jak jest naprawdę.

A co nam zaoferowano?
4 pojazdy
2 trasy w różnych warunkach pogodowych i porach dnia
3 tryby

Mało, ale wystarczy do testów. Widać że gra tworzona jest z myślą o multi, choć w menu można wyczytać o 90 wydarzeniach trybu kariery, natomiast nabijanie lvlu kierowcy ( tak kolejne wyścigi z elementami RPG) daje nam bonusy w pełnej wersji w postaci nagrobków, naklejek, strojów dla postaci i wreszcie samochodu.

Same auta są różne i mają swoje zady i walety.
Motocykl nadaje się do szybkiego lawirowania między drzewami, jest bardzo podatny na kasację, ale jego tryb onrush jest zabójczy dla przeciwników.
Sportowy wóz jest szybki i zwrotny, ale również bardziej wrażliwy na uszkodzenia
Hummer - najcięższy i najłatwiejszy w taranowanie oponentów
Jeszcze jest jeden ale nie wiem jak go nazwać coś pomiędzy sportowym a hummerem - taki nijaki :)

Nitro zdobywamy poprzez :
Rozwalanie pojazdów
Ewolucje w powietrzu
Jazda za autem ( choć to w becie średnio działało)
Skoki z ramp i wzniesien

Dziwne natomiast że nie da się nabić nitro przez drift. Natomiast ciągła jazda na dopalaczu nabija pasek turbo o nazwie Onrush. Po jego aktywowaniu auto staje się bardzo podsterowność, ale niszczy wszystko na swojej drodze, a za sobą tworzy zależnie od wybranego pojazdu różne przeszkody dla przeciwników bądź bonusy dla "naszych". Np jeden wypuści ściany które spowalniają, a motor ma wiazke która od razu kasuje tych co jadą za nim.

Tryby rozgrywki to
Eliminacja przeciwników - to wylosowali mi tylko dwa razy na 40 wyścigów. Trzeba zniszczyć jak najwięcej przeciwników drużyny przeciwnej,

Przejazd przez bramki - każdy przejazd dodaje czas który odlicza w dół, kto dojdzie do zera ten traci punkt,

Jazda na nitrze - tu trzeba jechać na złamanie karku, robić ewolucje, odpalać turbo, wszystko po to by wygrać.

Do tego rozwój postaci ( w becie ograniczony do nabicia poziomu) który póki co jest dla mnie zbyt mglisty ale podejrzewam że co lvl dostaniemy jakieś malowanie, ciuszki, gęsty itp.

A jak się gra? Dziwnie. Niby wszystko gra. Jest bardzo podobnie do Motorstorma, ale czegoś mi tutaj brakuje. Dzielą nas na dwie drużyny plus kilkunastu graczy SI, jedziemy w kółko ta samą trasą przez bezdroża, ale wkurza mnie kilka rzeczy:
Za łatwo się ginie - czasem wystarczy że ktoś lekko dotknie Cię samochodem i leżysz, innym razem wyhamujesz przed skałą ale i tak widzisz swój wrak,
Czas ładowania po rozbiciu wozu 4-6 sekund - za długo! Do tego niepotrzebne powtórki i kamery na innych graczy,
Brak okrążeń i pozycji na liście - praktycznie samo nabijanie punktów, strasznie mnie to drazni,
Póki co bugi w postaci znikających aut, kasacji znikąd, resetowaniem pozycji samochodu bez powodu ( chociaż przenoszenie nas do przodu gdy zamulamy jest akurat dobre), choć to jest akurat to naprawienia,
Czasem zbyt długi czas oczekiwania na innych zawodników przed rozpoczęciem zawodów, aczkolwiek nie wiem czy to nie jest wina zamulenia łącza internetowego.

Za to podoba mi się muzyka, zróżnicowanie w prowadzeniu poszczególnych modeli pojazdów, trasy ( choć niektóre fragmenty są trochę nieczytelne) no i ogólny funkcji z jazdy.

Szczerze, nie wiem co o grze myśleć, wszystko dla mnie zależy od tego jaki będzie single, choć multi na pewno wydłuży żywotność tego szpila, tylko czy aby na pewno fani Motorstorma na to czekali? Ja na pewno nie zapłacę za to 290 zł ( kto wymyślił takie chore ceny premierówek cyfrowych?!), nawet moja żona popatrzyła jak gram i stwierdzila, że gra na góra 50 złotych :)

A jakie są Wasze odczucia po becie? Piszcie w komentarzach!

PS. Marzy mi się druga część FUEL....

Oceń bloga:
4

Czy jest to Motorstorm na miarę obecnej generacji?

Tak
32%
Nie
32%
Nie wiem
32%
Pokaż wyniki Głosów: 32

Komentarze (3)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper