Dobre bijatyki: Soul Edge/Blade (PSX)

BLOG
3227V
Dobre bijatyki: Soul Edge/Blade (PSX)
Musiel | 19.09.2016, 23:06
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Soul Edge/Soul Blade

jest uważane za jedną z najlepszych bijatyk na PSX-a i nie ma się czemu dziwić, bo jest to fantastyczna produkcja i doskonały tytuł do opisania akurat na rocznicę. Zapytacie pewnie o jaką rocznicę mi chodzi. A o tym i o samej grze dowiecie się w dalszej części tekstu. Zapraszam.

Najpierw o wspomnianej wyżej „rocznicy”. Otóż, właśnie mija rok od kiedy zacząłem publikować bloga na ppe, a także minął rok od kiedy założyłem konto na tej stronie. Co ciekawe ppe.pl śledzę już od ponad 5 lat, ale wcześniej nie miałem tutaj konta. Sam się zastanawiam dlaczego byłem taki głupi i go nie założyłem :P Ok, wracając do tematu, to dużo się zmieniło przez ten rok. Poznałem na ppe wiele ciekawych osób, napisałem sporo różnorakich blogów, brałem gościnny udział w blogach innych, a także poprowadziłem jeden odcinek mojego pierwszego ulubionego cyklu (Kącik Otaku) za co serdecznie dziękuję Kwadratowi, który po publikacji miał pretensje, ponieważ nie pamiętał by mi powierzył KO na ten jeden raz. Na szczęście mam pamięć do takich rzeczy. Jak widać sporo się wydarzyło w moim życiu przez ten rok :)

Ok, koniec wspominek pora przejść do opisu Soul Edge/Blade.

Zanim przejdziemy do gry, to podrzucę wam utwór, który doskonale umili wam czas podczas czytania tekstu.

 

 

                 „Transcending history and the world, a tale of soul and                                                                   swords eternally retold”

Soul Edge jest bijatyką zrobioną przez studio Project Soul i wydaną przez Namco w 1995 roku na automaty (w 1996 roku trafiła ulepszona wersja nazwana Version II) i w 1997 na konsolę PSX. Co ciekawe produkcja ta jest eksperymentem. Namco chciało zobaczyć jak przyjmie się bijatyka w której główną rozgrywką jest walka bronią białą. W pierwotnej wersji na automaty poziom trudności był mocno wyśrubowany, a końcowy boss praktycznie niemożliwy do ubicia. Po kilku miesiącach Namco ulepszyło Soul Edge do wersji II. Dodano kilka nowości jak zmienione move listy dla postaci, powietrzne combosy czy też nowe plansze do walki. I to właśnie w tej wersji gra trafiła także na PSX, ale pod zmienioną nazwą. Na zachodzie gra nazywała się Soul Blade, ponieważ chcieli uniknąć sporów z amerykańskim studiem Edge Games.

Apropo historii, to trzeba jeszcze wspomnieć o tytułowym Soul Edge. Jest to główny antagonista w całej serii, który zaczynał jako zwykły miecz. Niestety został przez posiadaczy splugawiony krwią i nienawiścią przez co zmienił się w demoniczny miecz, który posiada duszę grzesznika. Ten kto posiądzie ten oręż utraci kontrolę nad sobą i popadnie w szał. W historii serii Soul występuje w formie pojedynczego miecza z okiem blisko rękojeści. Wyjątkiem jest jednak Soul Edge/ Blade, w którym to występuje w formie dwóch mieczy. Przyczyną tego jest główny antagonista tej odsłony niejaki Inferno, który jest podobny do pirata Cervantesa de Leona, ale o nim jak i innych wojownikach przeczytacie w innej części tekstu.

Wracając do samego miecza, to jego historia jest bardzo długa. Usiądźcie więc wygodnie i posłuchajcie ciekawej historii, a jak nie chcecie słuchać, to przejdźcie do następnego akapitu.

Soul Edge został wykuty przez bezimiennego miecznika jako dwuręczny miecz, który później jak już wspomniałem został splugawiony krwią i nienawiścią. Pierwszym właścicielem był król Algol, którego silna wola sprawiła, że był w stanie panować nad mieczem. Algol użył go by zjednoczyć świat rozdarty przez wojnę. Jego syn – Arcturus nie miał tak silnej woli jak ojciec. Pod wpływem zazdrości o posiadaną moc przez ojca, porwał miecz i wpadł w jego sidła. Zdesperowany ojciec pokonał Soul Edge, ale kosztem życia swojego syna. Przysięgając zemstę przeklętego ostrza, który zniknął po spotkaniu, wraz z mędrcem postanowił oczyścić fragmenty Soul Edge i przekuć je do świętego miecza Soul Calibur, kosztem swojego życia.

Kolejnym znanym właścicielem Soul Edge'a jest Faraon sprzed XXX wieku przed naszą erą, który oddał się mieczowi i spowodował wielki kataklizm. Następnie oręż dzierżył wojownik imieniem Necrid, który został wciągnięty przez Chaos Astralny. Potem miał go jeszcze germański najemnik, jeszcze później w VI wieku Król Saksoni, który został pokonany przez Króla Artura. Co najciekawsze Artur dzierżył wtedy miecz Soul Calibur i jako tako można to uznać za pierwsze starcie obu oręży w walce. Czwartym i trzecim nazwanym właścicielem był Zasalamel (znany z Soul Calibur III). Chciał on przełamać klątwę swojej nieustającej reinkarnacji. Wpadł we władanie mieczem w VII wieku naszej ery, ale wtedy jego dusza została pożarta przez złą wolę miecza i zmienił się w gospodarza oręża, aż do końca swych dni.

Od tamtego czasu miecz nie wpadł w niczyje ręce, aż do XVI wieku. 

Oczywiście, cała wspomniana historia miecza jest fikcyjna i wymyślona na potrzeby serii.

 

                                         „We all need to shine on, to see...”

Fabuła w bijatykach zazwyczaj stanowi tylko tło do radosnego naparzania, jednak i tu ją znajdziemy. Akcja Soul Blade została umieszczona w 1584 roku i opowiada historie wojowników, którzy pragną zdobyć miecz Soul Edge znany także jako „Miecz Zbawienia”, „Miecz Bohaterów” oraz jako Miecz Ostateczny”. Jedni pragną mocy, inni szukają zemsty, a jeszcze inni znając prawdziwą naturę miecza, pragną go zniszczyć. 

 

                 „I got to get to Edge of Soul, to carry on what I believed in                                                                      from the very start„ 

Rozgrywka polega na pojedynkach na broń białą rozgrywanych na otwartych planszach. Pierwotnie postacie miały poruszać się swobodnie w ośmiu kierunkach, jednakże dopiero w dalszych częściach serii owy system został zaimplementowany. Nie wiadomo dlaczego w Soul Blade tego zabrakło. Za to postacie mogły robić odskoki na bok czyli tzw. sidestepy. Wystarczy szybko nacisnąć przyciski dół-dół lub dół-góra. Wojownicy mogą wykonywać trzy typy ataków – atak horyzontalny, wertykalny i kopniak. Do obrony służy osobny przycisk. Tak więc nie wystarczy tak jak w Tekkenie trzymać przycisk odpowiadający za cofanie się wojownika by ten się obronił, więc moje zdziwienie było gdy tak robiłem, a moja postać obrywała od przeciwnika. Na dodatek postacie potrafią bardzo wysoko skakać tak jak w przypadku pierwszych dwóch odsłon Tekkena, co mnie osobiście wkurzało w obu produkcjach. Ciekawą rzeczą jest możliwość wypadnięcia za arenę. Gdy coś takiego nam się przytrafi, z marszu przegrywamy rundę. Dlatego też czasami trzeba bardzo uważać. Prócz listy ciosów, każda postać posiada dwa nieblokowane ataki oraz combosy zwane Critical Edge. Jest to ciąg łączonych ataków, który kończy się mocnym ciosem. Żeby nie było, wojownicy mogą także stosować umiejętność nazwaną Guard Impact. Jak sugeruje nazwa umiejętność ta polega na odrzuceniu oponenta wykonującego ofensywny atak.

Bardzo ciekawym i jak dla mnie genialnym rozwiązaniem jest Weapon Gauge – pasek wytrzymałości broni. Przedstawia on żywotność naszej broni. Ulega zmniejszeniu za każdym razem jak nasza postać blokuje cios. Jeśli walka trwa bardzo długo, to jest duże prawdopodobieństwo, że jedna z postaci zakończy go bez broni. Oczywiście mecz wtedy nie dobiega końca, a nasza postać może dalej walczyć. Szkoda, że w następnych odsłonach już tego nie było, bowiem dodatek ten wprowadzał do gry trochę realizmu. Jeśli mowa o orężu, to każdy bohater ma do swojej dyspozycji po jednej broni podstawowej, ale może zdobyć 8 dodatkowych. Sztuka ta jednak nie jest taka prosta jak to się wydaje. Ale dla chcącego nic trudnego, prawda? :) Prócz wyglądu różnią się one statystykami i dodatkowymi umiejętnościami. Zmienne są też stroje dla postaci.

                                                   

O trybach rozgrywki nie będę się za bardzo rozpisywał. Ot standardowe dla tego typu gier Arcade mode, VS mode, Survival, Team Battle, Training, Time Attack, ale tytuł ten dostał jeszcze jeden tryb, który jest nie jako najważniejszym kąskiem w grze.

Mowa o Edge Master. Tryb stylizowany na RPG pozwala nam wcielić się w jednego z 10 wojowników. Historia jest ukazana jako książka, a naszym zadaniem jest przemierzać świat i walczyć z innymi postaciami. Czasami się zdarzy, że będziemy musieli spełnić wymagane reguły, ale nie przeszkadza to w rozgrywce. Co ciekawe każda z postaci ma dwa zakończenia. Po przez sekwencje przycisków w odpowiednim momencie możemy zmienić zakończenie lub nic nie robić i po prostu się przyglądać endingowi.

 

                                            

                                                        "To love! To shine!”

Pora wspomnieć o postaciach, w które będziemy mogli się wcielić w Soul Blade. Do swojej dyspozycji mamy 10 podstawowych postaci oraz 5 ukrytych. Z tymi ukrytymi jest nie lada problem, bo trzeba się nieźle namęczyć by zdobyć do nich dostęp. Owszem teraz jest wikia, która pomoże leniuchom, ale za moich czasów tego nie było i trzeba było nieźle kombinować by odblokować wszystkich ukrytych bohaterów. Ten kto tego dokonał mógł uznawać siebie za kozaka. Ja nie będę zdradzał jak tego dokonać, niech się męczą haha :D Dobra, miałem napisać o wojownikach, a cały czas gadam od rzeczy. No to lecim. 

                                                                     

Cervantes de Leon – syn Filipa de Leona, korsarza, który został wysłany na misję przez króla Hiszpanii by zdobyć łup w imieniu. Pewnego dnia podpłynął blisko do statku angielskiego z zamiarem zdobycia łupów, tylko aby dowiedzieć się zbyt późno, że był to okręt wojenny. Został zaskoczony, a jego statek został zniszczony. Niestety Filip nie przeżył. Cervantes gdy dorósł opuścili swoje przywiązanie do króla i stał się piratem. Otrzymał zlecenie od bogatego kupca Vercci by znalazł przeklęty miecz Soul Edge. Cervantes otrzymał od kupca artylerie by mógł polować na statki. Może na jakimś znajdzie ową broń. Pływał długo po morzu, ale ostatecznie znalazł miecz, który był w posiadaniu angielskiego handlarza antykami. Po znalezieniu miecz stopniowo przejmował kontrolę nad Cervantesem, aż jego dusza została pożarta przez ostrze. Pirat w szale wymordował całą swoją załogę oraz całą populację portowego miasta w Hiszpanii gdzie osiadł się na 25 lat czekając na narodziny „Dziecka Przeklętego Miecza”. W walce korzysta z „SoulEdge”, który występuje w formie dwóch mieczy.

                                                                   

Hwang Seong-gyeong - mężczyzna z silnym poczuciem sprawiedliwości, członek straży przybrzeżnej Korei. Został wysłany aby znaleźć "Miecz Zbawienia", który naprawdę nosił nazwę Soul Edge. Ostrze miało pomóc w walce przeciwko Japończykom. W pojedynkach korzysta z chińskiego ostrza nazwanego Blue Storm. 

                                                                                

Li Long - jest zabójcą wysłanym przez cesarza Chin by zgładzić władcę piratów i zdobyć ostrze Soul Edge. Ta sztuka mu się nie powiodła. Ciężko ranny, został uratowany przez kobietę o imieniu Chie, w której się zakochał. Pewnego dnia wybuchła walka w gospodzie i Chie została ciężko ranna. Winą za zaistniałą sytuację został obarczony Heishirō Mitsurugi. Li Long usłyszawszy, że Misturugi szuka Soul Edge, postanowił znaleźć go pierwszy. Po znalezieniu i pokonaniu samuraja, zrozumiał, że Mitsurugi nie miał udziału w ataku na Chie i kontynuował swój cel poszukiwania Soul Edge. Li Long w walce korzysta z nunchaku zakończonym ostrzami, ale że nunchaku było zakazane w Wielkiej Brytanii, to w europejskiej wersji gry Li Long korzysta z trzyczęściowego kija zwanego sansetsukon

                                                                        

Heishirō Mitsurugi - syn japońskiego rolnika, który widząc swój kraj pożerany przez wojnę i bandytów, postanowił zostać samurajem. Tak więc chwycił za miecz i zaczął trenować pod okiem dowódcy klanu Murakami. Z czasem stał się bardzo potężnym samurajem. Po opuszczeniu klanu kontynuował walkę w wojnach jako najemnik. Dowiedział się, że istnieje broń Soul Edge, która potrafi zmienić losy wojny. Postanowił ją odnaleźć. Mitsurugi korzysta w walce z katany nazwanej Korefuji

                                                                               

Rock – a właściwie Nathaniel „Rock” Adams. Przydomek „Rock” został mu nadany, ponieważ jest niebywale silny. Nathaniel jest synem państwa Adams. Ojciec Rocka jest handlarzem specjalizującym się w rzadkich broni. Podczas jednej z akcji wygrał Soul Edge. Niestety w drodze powrotnej został zaatakowany przez pirata Cervantesa, który zabił wszystkich oprócz Rocka. Jemu udało się przeżyć, ponieważ został dobrze ukryty przez swoją matkę. Niestety oboje nie wrócili po niego, a statek zatonął. Rock został wyrzucony przez wodę na brzeg Nowego Świata gdzie nauczył się żyć tak jak rdzenni Amerykanie. Chciał dołączyć do jednego z plemion, ale nie został przyjęty, ponieważ wszyscy obawiali się „Białego Giganta”. Jedynym, który się go nie bał był młody chłopiec z plemienia Apaczów – Bangoo. Rock się zaprzyjaźnił z chłopcem. Z czasem Rock zaczął odzyskiwać pamięć i postanowił opuścić Amerykę by znaleźć miecz Soul Edge, który może być kluczem do odzyskania przez Rocka wszystkich wspomnień. Rock podczas walki korzysta z toporu bitewnego.

                                                                               

Seong Mi-na – młoda Koreanka dorastająca w sławnej rodzinie Seong Dojang, której głową jest Seong Han-Myeong. Mi-na od zawsze była otaczana broniami, którymi potrafiła się posługiwać bez najmniejszych problemów. Okoliczni chłopcy podkochiwali się w niej, ponieważ była piękna. Jednakże jej ojciec był przeciwny jakimkolwiek związkom z osobami z niższego szczebla społecznego. Wolał by dziewczyna wyszła za Hwanga, którego Han chciał wcielić do ich rodziny. Seong Mi-na była silna, ale niestety nie mogła dołączyć do straży przybrzeżnej, ponieważ była dziewczyną. Pewnego dnia Mi-na usłyszała potajemną rozmowę Hana z Hwangiem na temat Soul Edge. Postanowiła znaleźć miecz by udowodnić, że jeśli nie jest w stanie się wykazać w straży, to przynajmniej jest w stanie zdobyć miecz. Najprościej mówiąc dziewczyna chce udowodnić, że ma jaja :D Seong Mi-na w walce posługuje się naginatą – jest to długa włócznia zakończona ostrzem dzięki czemu może walczyć z dystansu.

                                                                               

Siegfried – a właściwie Siegfried Shtauffen. Główny protagonista całej serii. Jest synem rycerza Fredericka i kobiety o imieniu Margaret. Imię nadano mu po sławnym bohaterze. Przez pierwsze piętnaście lat życia uczył się posługiwania się mieczem u boku swojego ojca. Po tym jak jego ojciec wyjechał na krucjatę, zaczął się zadawać z klanem młodzieży, która po jakimś czasie stała się bandą złodziei znaną jako „Shwarzwind”, na której czele stanął Siegfried. Pewnej nocy bandyci zaatakowali grupkę rycerzy. W ciemności doszło do walki. Siegfried zabił dowódcę i z dumą trzymał w ręce jego głowę. Gdy księżyc zaświecił na nią, młodzieniec zaczął krzyczeć, ponieważ zobaczył, że trzyma w ręce głowę swojego ojca. Siegfried nie wytrzymał psychicznie i z przerażenia uciekł do lasu. Prawdopodobnie z utraty zmysłów zaczął wierzyć, że to nie on dokonał tak haniebnego czynu. Usłyszawszy plotki na temat miecza Soul Edge, Siegfried postanowił znaleźć ostrze i zgładzić tego, który zabił jego ojca. Nie powiem, nieźle gościu zbzikował. Siegfried w walce korzysta z dwuręcznego miecza nazwanego Faust. 

                                                                                        

Sophitia – a właściwie to Sophitia Alexandra. Córka greckiego piekarza. Przez dłuższy czas pracowała w rodzinnej piekarni. Podróżowała często po kraju by oddawać cześć strażniczce miasta Atenie – bogini mądrości. Pewnego dnia brała kąpiel w źródłach położonych w lesie. Gdy wtem niebo zajaśniało, a na nim pojawił się mężczyzna zwący się Hefajstos – bóg ognia. Oznajmił Sophiti, że na świecie istnieje miecz, który nie został wykuty przez boga. Kazał dziewczynie udać się do Eurydice Shrine, chwycić za świętą broń – Omega Sword, która pomoże jej zniszczyć Soul Edge. Sophitia była zdziwiona, ze Hefajstos powierza takie zadanie córce piekarza. Jednakże bóg wierzy, że tylko ona może tego dokonać, dlatego ją wybrał. Dziewczynie nie pozostało nic innego jak wyruszyć w podróż. Prócz miecza Sophi używa także tarczy Owl Shield co daje jej możliwość atakowania zarówno mieczem jak i tarczą. 

                                                                                  

Taki – porzucona, ale przygarnięta przez mistrza ninja – Toki. Została wychowana jako ninja. Z czasem stała się bardzo silna. Obdarzona nadnaturalnymi mocami postanowiła wyruszyć w podróż po Japonii by walczyć z demonami. By tego dokonywać wykuła dla siebie krótki miecz – Rekki-Maru. Pewnego dnia mistrz Toki zwołał wszystkich ninja by oznajmić ich, że ninja o imieniu Hachibei ukradł potężny miecz – Miekki-Maru i uciekł ze swoją córką Chie, która była przyjaciółką Taki. Dwójka ta została uznana za zbiegów. Według prawa klanu zasługują oni na śmierć. Wielu ninjy z klanu zostało wysłanych na poszukiwania, ale tylko Taki dzięki swojemu szóstemu zmysłowi i inteligencji udało się ich odnaleźć. Podczas spotkania Taki z Hachbei kobieta dowiedziała się, że Toki jest pod wpływem szaleństwa i to właśnie miecz Mekki-Maru jest sprawcą tego. Dlatego Hachibei dokonał takiego czynu.

W Soul Edge dowiadujemy się, że Taki otrzymała ostrze Hachibeia by chroniła je przed Tokim. Kobieta puściła zbiegów wolno, a sama wróciła do klanu. Oznajmiła mistrzowi, że oboje zginęli z ręki kochanka Chie, którym okazał się być Li Long. Mistrzowi nie pozostało nic innego jak wydać na niego wyrok. Wtedy Taki zrozumiała, że Toki nie jest tą samą osobą, którą znała przez tyle lat. Usłyszawszy wieści o Soul Edge postanowiła znaleźć miecz i go zniszczyć, ponieważ to on był źródłem całego zła. Poza tym okazało się, że przez ten miecz jej Rekki-Maru zaczął tracić swoją magiczną moc. Tak więc Taki ma już dwa powody by zdobyć przeklęte ostrze.

Taki jest jedną z moich ulubionych postaci w serii i nie nie chodzi mi tu o jej wygląd, choć tym też imponuje :D A bardziej chodzi o jej styl walki i to jak szybko potrafi się poruszać po arenie. Postać ta jest uważana za jedną z najlepszych dla początkujących.

                                                                                 

Voldo - prawa ręka włoskiego kupca Verrciego znanego jako „Kupiec Śmierci”. Kupiec chciał zdobyć broń do swojej kolekcji rzadkich okazów. Voldo stanął na czele ekspedycji nawet gdy Vercci zatrudnił do tej roboty pirata Cervantesa. Posesja Vercciego została wzięta jako jeden z pierwszych celów podczas włoskiej wojny. Wściekły kupiec postanowił przenieść ją na odległą wyspę. Po wybudowaniu schronu Voldo dostał rozkaz by zamordować marynarzy, którzy pomogli przy budowie, ponieważ ci mogliby zdradzić komuś miejsce kryjówki. Voldo stał się ślepym i szalonym strażnikiem. Zabije każdego kto zbliży się do miejsca. Kilka lat później Voldo usłyszał głos swojego mistrza by ponownie wyruszył w poszukiwaniu Soul Edge. Cóż, Voldo wygląda.....................nietypowo, ale nie dajcie się zwieść jego wyglądowi. Jego styl walki jest zupełnie inny niż pozostałych postaci. W walce korzysta z dwóch katarów o nazwie Karma i Mara. W rękach pro gracza potrafi być zabójczo dobry, jak chyba każda postać :D

 

                                                      „Free your mind”

Muzyka w bijatykach zazwyczaj odgrywa rolę drugoplanową. Po prostu leci w tle gdy my walczymy na arenie. W przypadku Soul Edge mamy do czynienia z 2 wersjami soundtracku.

Super Battle Sound Attack Soul Edge – jest to soundtrack pochodzący z arcadowej wersji gry. Za jego skomponowanie odpowiada duet – Takayuki Aihara oraz Takayuki Ootsura z Namco. Ost zawiera 26 utworów i został wydany 20 września 1996 roku przez Media Remoras. Miesiąc później został dotłoczony przez Pony Canyon.

Soul Edge Original Soundtrack - Khan Super Session – jest to soundtrack pochodzący z gry w wersji na konsolę PlayStation. Za jego aranżacje odpowiadają również ludzie z Namco, ale nie ci sami. Do pracy nad tym soundtrackiem zaprzęgnięto osoby w postaci: Masaumi Ito, Bentena Maru, Yoshiyuki Ito, Aki Hata oraz Taku Iwasaki. Soundtrack składa się z 16 utworów z czego 12 z nich to tematy główne dla postaci. Najbardziej znanym jest jednak utwór z intro „The Edge of Soul”, który podałem powyżej w pełnej wersji do posłuchania podczas czytania tekstu. Pewnie leci u Was już po raz któryś, albo i nie (u mnie leci już któryś raz rzędu :D). To zależy od gustu, a o tym się nie dyskutuje prawda? Poza tym samo intro do dziś jest jednym z najlepszych w historii gier, ale chyba redaktor Zax nie za bardzo się zna, ponieważ umieścił je w swojej topce na ostatnim miejscu. No jak tak można?!

Apropo intra, to jest z nim ciekawa historia, której nie mogę zostawić na kolejny akapit, bo by to wyglądało dziwnie. W Japońskiej wersji intra prócz nazwy gry jest jeszcze jedna zmiana w stosunku do innych wersji. W końcówce intra Cervantes jako Inferno się śmieje i ponoć słychać ten śmiech, ale ja przekopałem YouTube w poszukiwaniu tej wersji intra i nie usłyszałem śmiechu pirata. Czyżby ciocia Wikipedia się myliła? W amerykańskiej jak i europejskiej wersji intra, Sophitia podczas kąpieli nie jest naga, a ma na sobie ubranie. Ah ta cenzura :( W europejskiej wersji intra Li Long nie ma nunchaku, ale o tym czemu nie ma to już pisałem wcześniej. Tak więc widać, intro introwi nie równe :D Zresztą zobaczcie sobie ciekawe porównanie intra w wersji japońskiej jak i europejskiej. 

 

                                        „About time you broke down your wall”

Pora na garść ważnych lub mniej ważnych ciekawostek:

  • W 2011 roku został wydany erotyczny gamebook o nazwie Queen's Gate Taki. Jak widać jej seksapil spodobał się Japończykom na tyle by ta otrzymała coś takiego. Żeby nie było także Polakom, a zwłaszcza użytkownikom tegoż portalu Taki się spodobała na tyle, że w wyborach „Miss Gier Wideo 2012” w kategorii postaci z Soul Calibur zajęła 2 miejsce za Sophitią. Co ciekawe na Wikipedii nawet jest o tym wspomniane, ba jest nawet link do samego głosowania. Nie wierzycie? No to łapcie: http://www.ppe.pl/news/9072/miss-gier-wideo-soul-calibur.html i co wy na to? :D

                                                                               

                                                                              Okładka wspomnianego wcześniej gamebooka

  • Po przez specjalne cheaty można w grze odblokować 13 postaci. Są to głównie poboczne osoby występujące w endingach. Nie wiem jak tego dokonać, ale ponoć jest taka możliwość.
  • W zachodniej wersji gry postacie pochodzące ze wschodu są obdarzone angielskimi głosami, ale chodzą głosy, że ponoć miało być inaczej. 

                      „You got to get to Edge of Soul, to carry on what you                                                                    believed in from the very start”

Pora na kilka zdań podsumowań. Soul Edge/Blade to eksperyment Namco, który powiódł się w stu procentach. Gra zebrała sporo pozytywnych not, a na Metacritic do dziś utrzymuje się ze średnią 89% co jest naprawdę bardzo dobrym wynikiem jak na grę, która liczy już 20 lat! Gameplay, postacie, muzyka, areny – to wszystko sprawiło, że ludzie pokochali Soul Edge/Blade i do dziś gra jest uznawana obok Tekken 3 za najlepszą bijatykę na PSX. Niektórzy nawet stawiają ją wyżej od Tekkena, ale nie mnie o tym decydować jak jest naprawdę. A jak gra sprawuje się w dzisiejszych czasach? Cóż, nadal jest grywalnym szpilem. Jak to piszę w swoich blogach i nie tylko – jak nie straszna Ci archaiczna grafika z czasów psx, ograłeś nowsze części, a chcesz zobaczyć jak pogoń za mieczem Soul Edge się zaczęła, to nie zastanawiaj się tylko zacznij polować na miecz eee to znaczy na grę oczywiście :D

Malutkie zdanie prywaty. Bardzo chciałbym zobaczyć zremasterowane Soul Edge. A skoro Namco odświeżyło Soul Calibur II, to może ten tytuł również otrzyma lifting? Mógłby, bo przecież w tym roku wypada 20 lecie gry jak i całej serii. No Namco, czekam na remastera i chyba nie tylko ja :)

Do następnego wpisu :)

Oceń bloga:
50

Komentarze (73)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper