Wiedźmin w pigułce - Ważne postacie

BLOG
441049V
Obserwator | 12.05.2015, 17:32
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Z racji ograniczenia ilości znaków, skrót historii najważniejszych postaci zamieszczam osobno (może tak i lepiej?)

część pierwsza (historia):
http://www.pssite.com/blog-11762-1209-wiedzmin_w_pigulce___co_przydaloby_sie_wiedziec_przed_zagraniem_w_dziki_gon___18_.html
 
 
 
Angouleme Angoulême - pochodziła z rodu szlacheckiego, jednak była zrodzona z mezaliansu, z którego to powodu została wyparta z rodziny.Została oddana do przytułku, który okazał się być zamtuzem, w którym do „pracy” wykorzystywano dzieci. Szybko jednak poznała jedną dziewczynę i pięciu chłopaków, z którymi uciekła z owego przybytku. Podczas swojej tułaczki przyłączyła się do hanzy Słowika, by razem z nim i resztą jego bandy wieść awanturnicze życie. Po pewnym czasie została pojmana przez Fulko Artevelde – prefekta Imperium Nilfgaardu i wykorzystana jako świadek koronny w śledztwie, które miało na celu ujęcie Słowika. Angoulême spotyka Geralta podczas przesłuchania w miasteczku Riedbrune. Ten, w zamian za współpracę z Fulko, wymusza na prefekcie uwolnienie Cintryjki i przyłącza ją do swojej drużyny. Dziewczyna w ramach wdzięczności za uratowanie życia, miała bowiem zostać powieszona, ostrzega Geralta i resztę drużyny przed zasadzką zorganizowaną na nich przez jej niedawnego przywódcę – Słowika. Ginie na zamku Stygga od rany zadanej sulicą w udo, broniąc przy tym Ciri.
 
Cahir Mawr Dyffryn aep Cellach - Podczas oblężenia Cintry przez wojska Nilfgaardzkie Cahir dowodził oddziałem, którego zadaniem było pojmanie księżniczki Cirilly. Jego misja zakończyła się niepowodzeniem, w wyniku czego popadł w niełaskę cesarza i parę kolejnych lat spędził w lochu. Po tym czasie dostał szansę naprawienia swojego przewinienia wobec cesarstwa. Znów otrzymał za zadanie pojmania Ciri, tym razem podczas przewrotu na Thanned. I tym razem, pomimo wszelkich starań, a nawet pomocy Scoia’tael, nie udało mu się wykonać zadania, gdyż wiedźminka zwyczajnie pokonała go w walce. To wtedy Geralt po raz pierwszy darował mu życie, gdyż dowiedział się o tym, że to Cahir uratował Ciri podczas oblężenia Cintry, wywożąc ją z płonącego miasta. Vicovarczyk z powodu poniesienia kolejnej porażki został ogłoszony poszukiwanym przez Cesarstwo Nilfgaardu. Spętanego Cahira do cesarza Emhyra wysłał Isengrim Faoiltiarna. Chciał za pośrednictwem havekarów przekazać Cahira żołnierzom imperium, jednak przypadkowo uwolnili go Geralt wraz z Jaskrem oraz Milvą. Wiedźmin znów darował Cahirowi życie i nakazał odejść w swoją stronę, zaznaczając jednak, że przy ich następnym spotkaniu zabije go. Świeżo uwolniony z trumny (dosłownie i w przenośni) Cahir jednak ruszył za powoli kształtującą się kompanią Geralta, ponieważ również chciał uratować Ciri. Ostatecznie przyłączył się do drużyny po ucieczce Białego Wilka z niewoli w cintryjskim obozie. Wiedźmin i Nilfgaardzki żołnierz z wrogów szybko stali się przyjaciółmi. Wraz z Geraltem przypadkowo wziął udział w bitwie o most na Jarudze, gdzie stanęli na czele dezerterujących wojsk królowej Meve z Lyrii, pokonując liczne siły Nilfgaardu przeciwko którym, pomimo swojego pochodzenia, zdecydował się stanąć Cahir. Raniony w głowę Cahir wyznaje Geraltowi, że, podobnie jak on, miewa sny o Ciri, jednak on widzi ją jako dorosłą kobietę. Wyznaje też, że jest w wiedźmince zakochany, przez co zdecydował się przyjąć zadanie sprowadzenia jej do Nilfgaardu, a następnie przyłączył się do drużyny Białego Wilka. Cahir zginął z rąk Bonharta podczas szturmu na Zamek Stygga. Łowca głów zabił go w przeświadczeniu, ze zabija słynnego wiedźmina Geralta z Rivii, gdyż został okłamany przez Ciri.
 
Dudu - prawdziwe imię Tellico Lunngrevik Letorte, w skrócie Penstock. Był mimikiem (in. doppler, mieniak, podwójniak, vexling, bedak) czyli mógł zmienić się w każdego na kogo spojrzył, o ile ta osoba była niezbyt wygórowanych lub małych rozmiarów. Główny bohater opowiadania. Penstock mieszkał niedaleko Novigradu na terenach dzikich w obawie przed ludźmi. W nocy nadarzyła mu się okazja, aby przejąć tożsamość Dainty Biberveldta. Tellico walnął mu pałą w łeb, gdy ten poszedł się odlać i pojechał z jego końmi do Novigradu, gdzie je sprzedał. Kupił za wcześniej zdobyte pieniądze różne materiały: koszenile, korę mimozową, sznurek, tran i dzbany. Koszenile i korę mimozową sprzedał do Poviss po wyższej cenie, ponieważ był tam przewrót, a z reszty materiałów zrobił znicze na Wieczny Ogień. Gdy Dainty doszedł do miasta spotkał dopplera w gospodzie "Grot włóczni", pod własną postacią. Tam Wiedźmin go złapał, lecz później mimikowi udało się umknąć pod postacią Biberveldta. Zatem kompania zaczęła go szukać, gdy go znaleźli ruszyli w pościg, a w biegu vexlingowi dorównać zdołał tylko Geralt. Spotkali się sam na sam, a wtedy Dudu zmienił się w Białego Wilka i zaatakował. Nikt nie mógł wygrać. Po krótkiej rozmowie Geralt puścił dopplera. On za to na ulicy zmienił się w Jaskra i tam dopadła go Vespula, która zdzieliła go wałkiem. Całe szczęście w pobliżu była kompania i schowała bedaka w dywan. Następnie Dainty mianował go swoim faktorem od biznesu w Novigradzie.
 
Emiel Regis Rohellec Terzieff-Godefroy - Regis po raz pierwszy pojawia się w Sadze podczas podróży Geralta i jego towarzyszy przez kotlinę Fen Carn (Błonie Kurhanów), elfie cmentarzysko leżące w Sodden. Kompania poznaje go jako cyrulika, pochodzącego z Dillingen. Geralt - pomimo pomocy jakiej Regis udzielił mu i jego kompanom (bezpieczny nocleg) odczuwa do niego nieskrywaną wrogość spowodowaną wampiryzmem, jednak przepędza go tylko, mówiąc że chyba nikt nie jest w stanie zapłacić mu tyle, żeby zabił Emiela. Podejście Wiedźmina zmienia się z czasem po tym, jak wampir ratuje jego i Jaskra z obozu Vissegarda (choć początkowo Geralt właśnie po tym wypędził Regisa). W niedługim czasie staje się on przyjacielem Białego Wilka i innych członków drużyny. Regis wielokrotnie daje dowody swojej inteligencji i wiedzy, która obejmuje wiele dziedzin. Okazuje się być biegłym w medycynie, alchemii oraz zielarstwie. Dementuje również wiele stereotypów na temat wampirów, mówiąc o tym, że ani czosnek, ani nawet osinowy kołek wbity w serce nie są dla niego śmiertelne. Opowiada także, iż krew nie jest konieczna wampirowi do życia, a jest tylko wytrawnym trunkiem, który dla wielu z nich jest nałogiem, z którego można się jednak wyleczyć. Sam Regis przestał nadużywać krwi po poznaniu pewnej wampirzycy, gdy ta jednak go opuściła jego nałóg powróciłz podwójną siłą , skutkiem czego został ostatecznie złapany przez ludzi, przebity kołkiem i zakopany z odciętą głową. Regeneracja zajęła mu pięćdziesiąt lat, podczas których dogłębnie przeanalizował swoje życie i postanowił się zmienić. Od tego czasu był abstynentem. Emiel Regis Rohellec Terzieff-Godefroy ginie z rąk czarodzieja Vilgefortza podczas ataku na zamek Stygga.
 
Geralt - warto jeszcze dodać, że:
 
Każdy koń Geralta nazywa się Płotka (Jaskra wierzchowce dla odmiany Pegaz)
Geralt to imię, które nadała mu matka, natomiast "z Rivii" dodał sam (ciągnął losy), żeby było bardziej profesjonalnie - nauczył się nawet imitować akcent. Jak na ironię, podczas swoich przygód Geralt został pasowany na rycerza imieniem... Geralt z Rivii.
Śmierć Geralta została przepowiedziana przez Ciri prawie na początku Sagi.
W grze Wiedźmin 3: Dziki Gon Geralt ma prawdopodobnie około 70-100 lat.
Geralt nigdy nie zabijał smoków.
Jego miecze były całkiem wyjątkowe, opis z aukcji:
 
Pierwszy miecz jest stalowy. Stal syderytowa, ruda pochodząca z meteorytu. Kuta w Mahakamie, w krasnoludzkich hamerniach. Długość całkowita czterdzieści i pół cala, sama głownia długa dwadzieścia siedem i ćwierć. Wspaniałe wyważenie, waga głowni precyzyjnie równa wadze rękojeści, waga całej broni z pewnością poniżej czterdziestu uncji. Wykonanie rękojeści i jelca proste, ale eleganckie.
 
I drugi miecz, podobnej długości i wagi, srebrny. Częściowo, oczywiście. Stalowy trzpień okuty srebrem, także ostrza są stalowe, czyste srebro jest za miękkie, by dobrze je naostrzyć. Na jelcu i całej długości klingi znaki runiczne i glify, uznane przez moich rzeczoznawców za niemożliwe do odczytania, ale niewątpliwie magiczne.
 
W Sezonie Burz Geralt wyznał Jaskrowi, że nie wszystkie wiedźmińskie miecze stalowe są wykonywane z rudy meteorytu (dokładnie syderytu). Miecze ze stali magnetytowej są tak samo dobre jak te z meteorytu i częściej się je kuje, z uwagi na częstsze występowanie tegoż metalu. W tej samej książce Geralt używa nieznanego czytelnikowi znaku Somne (uśpienie) - ale ze względu na czas wydania książki wydaje się mało prawdopodobne aby zostało to umieszczone w grze... Chyba, że DLC ;)
 
Jaskier - Matką Jaskra jest hrabina de Lettenhove, o jego ojcu nic nie wiadomo. Ma około czterdziestu lat. Nauczył się pisać w szkółce przyświątynnej w wieku lat ośmiu, zaś pierwsze rymy i melodie zaczął układać, gdy miał lat dziewiętnaście pod wpływem miłości do kontessy de Stael. Geralt naśmiewa się z poety, twierdząc, że umiejętności "wbito mu rózgą w rzyć". Bard używa pseudonimu Jaskier, aby uciec przed gniewem i zemstą mężów swoich kochanek. Jaskier studiował przez cztery lata siedem sztuk wyzwolonych na Uniwersytecie w Oxenfurcie. Przez cały okres swoich studiów w pocie czoła pracował na opinię lenia, pijaka i kurwiarza (jak sam mówi, jego ulubionym przedmiotem była geografia, gdyż za ogromnym atlasem świata można było łatwo ukryć gąsiorek wódki), stąd u wykładowców doszło do olbrzymiego zdziwienia, gdy ukończył egzaminy z najwyższymi ocenami. Po ukończeniu edukacji dostał ofertę pracy na Uniwersytecie, gdzie wykładał przez rok w Katedrze Truwerstwa i Poezji. Wkrótce jednak zrezygnował, zarzucił lutnię na ramię i ruszył w świat, by zaznać sławy i przygody. Jaskier prowadził nieustabilizowane życie, polegające na dawaniu koncertów na królewskich dworach, nieustannych zabawach i pijatykach. Któregoś dnia Los splótł jego drogi z wiedźminem Geraltem z Rivii, dając początek długoletniej przyjaźni. Poznali się na festynie w Gulecie, kiedy Jaskier przyczepił się do Geralta, gdyż musiał uciekać z Gulety i potrzebował ochrony. Dziewczę, które Jaskier wówczas wychędożył, miało czterech rosłych braci, którzy szukali go po całym mieście z zamiarem zrobienia z niego wałacha. Geralt przystał na propozycję wspólnej wędrówki, gdyż jak mówi Jaskier: "do tamtych pór mogłeś w drodze pogawędzić wyłącznie z koniem." Od tamtego momentu, obaj przyjaciele miewali mnóstwo przygód, jednych wesołych, innych strasznych i niebezpiecznych. To dzięki Jaskrowi Geralt poznał Shani oraz Essi Daven ("Oczko"), a jak wiadomo te znajomości okazały się dla wiedźmina nad wyraz korzystne ;-) Jaskier przez pewien czas pracował jako szpieg dla Dijkstry, twierdząc, że chce się przyczynić do zmian na lepsze. Mimo, że nie jest on wojownikiem, to często daje przykłady swojego męstwa. W opowiadaniu "Kraniec świata" mimo, że ma szansę ocalić życie, postanawia zostać u boku Geralta. W wiedźmińskiej sadze bez wahania przyłącza się do Geralta i mężnie znosi trudy podróży.
 
Leo Bonhart – najemny morderca i łowca głów, słynący ze swej okrutności, bezwzględności i zamiłowania do fachu. Jeden z głównych czarnych charakterów w sadze o Wiedźminie. Był on wysokim, starszym mężczyzną. Jego chuda i wyżyłowana sylwetka upodabniała go do kościotrupa. Do cech szczególnych Bonharta należą jego "rybie", zimne i przerażające oczy. Wyróżniał się Bonhart swoim zamiłowaniem do zadawania bólu, ale i skutecznością, przez co został wynajęty przez Stefana Skellena do zamordowania Ciri. Bonhart zadowolił się wymordowaniem jej przyjaciół (Szczurów) natomiast dziewczynę pozostawił przy życiu dla zaspokojenia swoich sadystycznych rządz. Morderca rozpoznał, że była ona trenowana na wiedźminkę i zmuszał ją do walk na arenie. W końcu jednak los pozwolił dziewczynie wyrwać się ze szponów Bonharta, który nie zdołał jej dogonić. Spotkali się dopiero na zamku Stygga, gdzie po stoczonym pojedynku Ciri darowała mu życie. Bonhart jednak zginął tak jak żył - niegodnie i zdradziecko. Próbował zaatakować wiedźminkę od tyłu, zdołała ona jednak się uchylić i odesłać go z tego padołu łez.
 
Milva - Maria Barring – driada z Brokilonu, znana także jako Milva (elf. Kania). Wybitna łuczniczka. Pomimo przynależności do społeczności driad biologicznie driadą nie była. Towarzyszka Geralta, należała do jego drużyny. Milva najprawdopodobniej pochodzi z jednej ze wsi, położonej w górnym Sodden. Już od dzieciństwa uczona była sztuki strzelania z łuku. Jako młoda, bo szesnastoletnia, dziewczyna postanawia uciec z domu i żyć z kłusownictwa. Po zapuszczeniu się na teren Brokilonu, ogromnego lasu należącego do driad, dziwożony porwały ją, lecz zamiast zabić przygarnęły do siebie. Podczas II wojny z Nilfgaardem przeprowadzała do Brokilonu rozbite komanda Scoia’tael. Właśnie podczas jednej z takich przepraw zaszła w ciążę z którymś z elfów. Dziecko poroniła w trakcie wyprawy z Geraltem. Wypadek ten był jednym z powodów rozpoczęcia bitwy o most na Jarudze, w której wzięli udział Wiedźmin i Cahir, gdyż tratwa, którą płynęli musiała spłynąć do brzegu, aby Regis udzielił Milvie odpowiedniej pomocy. Driada poznaje Geralta podczas jego rekonwalescencji w Brokilonie po walce z Vilgefortzem na Thanedd. Dostarcza mu ona cenne informacje, które zdobywa podczas swoich wypraw. Z początku ma do niego żal o wykorzystywanie jej w taki sposób, jednak z czasem zaczyna rozumieć jego motywy. Po wyruszeniu Geralta i Jaskra z Brokilonu Milva, poruszona historią Ciri i Wiedźmina, postanawia ruszyć ich tropem. Spotyka ich w samą porę, by uratować Białego Wilka przed śmiercią w walce z havekarami. Po tym, jak świeżo wyleczona noga Geralta odmawia posłuszeństwa Milva zabija strzałami z łuku pozostałych przy życiu handlarzy ludźmi. Po tym zdarzeniu Maria Barring na stałe dołącza do formującej się dopiero drużyny Geralta. Jest ona pierwszym, poza Geraltem i Jaskrem, członkiem drużyny i jako pierwsza ginie na zamku Stygga, śmiertelnie postrzelona przez łucznika w brzuch.
 
Rience - Nie ma bardziej żałosnego czarodzieja niż Rience. Człowiek działający na smyczy arcymaga Vilgefortza. Zginął, tonąc w jeziorze. Czarodziej pojawiał się regularnie w pierwszych częściach sagi, w książkach: Krew Elfów oraz Czas Pogardy. Mało wiadomo na temat dzieciństwa nieudacznika o imieniu Rience. Wiemy, że studiował dwa lata w szkole czarodziejów w Ban Ard. Ze szkoły został wyrzucony za kradzieże i ogólną rozpustę. Przez niewielki okres czasu pracował dla wywiadu królestwa Kaedwen. Rience siedział również w cintryjskim lochu, podobno za długi, był to okres panowania legendarnej królowej Calanthe. Z lochu został wypuszczony za kaucją i zaczął pracę dla arcymaga Vilgefortza. Na żądanie swojego "szefa" miał odnaleźć i dostarczyć mu Ciri. W trakcie ustalania przez Rience'a, miejsca pobytu Cirilli został boleśnie poparzony przez czarodziejkę Yennefer. Po tej przygodzie, na lewym policzku pozostał mu znak. Na zlecenie samego cesarza Nilfgaardu, Emhyra van Emreisa miał zabić wiedźmina Geralta z Rivii. Prawdopodobnie miał swój udział w wydarzeniach na wyspie Thanedd. Podczas walki na tafli jeziora Tarn Mira, stracił osiem palców przez Ciri, która przecięła je uciekając łyżwami. Dalsze losy Rience'a, to śmierć przez utopienie w jeziorze.
 
Sigismund Dijkstra - drugoplanowy bohater sagi o Wiedźminie, szef redańskiego wywiadu, jedna z najbardziej wpływowych osób w Północnych Królestwach. Po śmierci króla Redanii przewodniczący Rady Regencyjnej. Dijkstra lubi wiedzieć wszystko o wszystkich, dlatego tylko kwestią czasu było jego spotkanie z wiedźminem Geraltem, które to dla szpiega zakończyło się zgruchotaniem kostki i wybitymi zębami. Wcześniej do zbierania informacji Dijkstra wykorzystywał również słynnego trubadura Jaskra. Jak to zwykle bywa, kosa w końcu musi trafić na kamień - podobnie było z Dijkstrą. Komuś w końcu nie spodobało się jego zamiłowanie do węszenia, więc nasłał na niego morderców. Szpieg wyszedł z zamachu cało, jednak musiał na zawsze opuścić swoje stanowisko, zmienić nazwisko i udać się w nieznane strony. Jest on kolejnym przykładem na to, że nie należy osądzać ludzi po wyglądzie. Dijkstra ma wygląd typowego tłuściocha, jednak jak się okazuje - pozory mylą. Jest on silny, bystry i oddany swojej ojczyźnie.
 
Triss Merigold - Triss imponuje związek Yennefer z Geraltem, ponieważ nie jest on zbyt szczęśliwy, ale mimo wszystko trwały i ta jego trwałość ją fascynuje. Czarodziejka podkochuje się w Geralcie i uwodzi go, mimo swej przyjaciółki. Przez całą Sagę zabiega o względy Wiedźmina, do czasu przestrogi Yennefer na balu na Thanedd. Triss Merigold jest również nauczycielką Ciri, która traktuje ją jak starszą siostrę. Uczy ją magii, starszej mowy, a także makijażu i zasad higieny. Jest członkinią Loży Czarodziejek, lecz ze względu na swój wiek nie odgrywa w niej istotnej roli. Czarodziejka po pewnym czasie żałuje swojej decyzji o współpracy z Lożą, która ogranicza jej swobodę.
 
Vilgefortz z Roggeveen - czarodziej, przywódca magików w II bitwie o Sodden, członek Kapituły. Jeden z głównych czarnych charakterów w sadze o Wiedźminie. Wkrótce po urodzeniu został porzucony przez rodziców. Został przygarnięty przez druidów, którzy wychowali go wpajając mu własne przekonania. Wkrótce wyszły na jaw jego zdolności magiczne, odkryte przez przypadkowo spotkanego czarodzieja. Vilgefortz odrzucił jego propozycję czarodziejskiej edukacji, wyładowując na nim swoją złość i frustrację tłumioną od lat. Wkrótce opuścił również druidów i rozpoczął awanturnicze życie. Jako najemny żołnierz dopuścił się wielu przestępstw, przez co musiał uciekać przed stryczkiem. W końcu spotkał czarodziejkę, w której się zakochał. Po upływie lat doszedł do wniosku, że nie była to miłość, a nienawiść, i że przypominała mu ona jego matkę (a raczej jego wyobrażenie o niej). "Ukochana" szybko go opuściła, pogłębiając jego nienawiść do czarodziejów. W końcu Vilgefortz przemógł swój wstręt do magii i podjął się nauki. W trakcie edukacji rosły w nim ambicje i pycha. Odkryty talent pozwolił mu wkrótce zostać członkiem Kapituły i zdobyć olbrzymi wpływ na decyzje organizacji. Taka władza nie wystarczała mu jednak i chciał stale poszerzać swoje możliwości. W niewyjaśnionych do końca okolicznościach podjął współpracę z Emhyrem var Emreis'em, kiedy nie był on jeszcze władcą Nilfgaardu, lecz wyrzutkiem. Zawiązał z nim spisek, w wyniku którego mieli oni przejąć władzę nad światem. Wystarczyło tylko przejąć kontrolę nad potomkiem Ciri, która jak wiadomo wywodzi się z legendarnej Starszej Krwi. Nie udało mu się to gdy Ciri była niemowlakiem, ani później, gdy potrafiła już posługiwać się mieczem. Podczas słynnego puczu na wyspie Thanned, oddział wysłany po dziewczynę został rozbity przez Geralta, a sam czarodziej ciężko ranny w wyniku eksplozji portalu, którym dziewczyna uciekła. Aby wykonać swoje cele, Vilgefortz nie cofał się przed najobrzydliwszymi metodami. Morderstwo i fałsz nie były mu obce, trzeba jednak wiedzieć, że do wykonywania ich używał swoich marionetek, rzadko kiedy angażując się w sprawę osobiście. Współpracował m.in. ze Stefanem Skellenem i Leo Bonhartem. Okazał się tak potężny, że gdy drogę zastąpił mu legendarny Biały Wilk, Vilgefortz pokonał go bez problemu. Po tym starciu Geralt musiał przez wiele tygodni leczyć się w Brokilonie, ale i tak nigdy nie odzyskał pełnej sprawności. Ambicja czarodzieja sprawiła, że gdy Ciri dostała się w jego ręce to nie wydał jej Emhyrowi, lecz pragnął zachować ją dla siebie. Czarodziej ukrywał się w zamku Stygga, gdzie uwięził Ciri i Yennefer. Miał tam wszystkie przyrządy niezbędne do swoich przerażających eksperymentów. Kiedy Geralt i jego kompania napadli zamek, Vilgefortz stanął do walki przeciwko wiedźminowi, Yennefer i wampirowi Regisowi. Ten ostatni został dosłownie stopiony przez potężnego maga. Vilgefortz Ostatecznie zginął, rażony wiedźmińskim mieczem.
 
Yarpen Zigrin – krasnolud, przyjaciel Geralta. Brał z nim udział w polowaniu na smoka Villentretenmertha oraz był przywódcą grupy, która zabiła smoka Ocvista z Kwarcowej Góry. Uczestniczył również w bitwie pod Brenną. Szlaki Yarpena i Geralta przecinają się, gdy krasnolud i jego kompania wybierają się z zamiarem zabicia kolejnego, po Ocviście, smoka. Ma to miejsce w opowiadaniu „Granica możliwości”. Yarpen wraz z towarzyszami biorą potem udział w walce ze smokiem Villentretenmethem. Do ich następnego spotkania dochodzi w tomie „Krew elfów”, niedługo po opuszczeniu przez Geralta, Triss i Ciri Kaer Morhen. Dzięki starej znajomości Yarpen życzliwie przyjmuje ich i pozwala podróżować ze swoją kompanią, eskortującą ważne zaopatrzenie dla Królestwa Kaedwen. Krasnolud brał również udział w bitwie pod Brenną, walcząc wraz z hufcem Mahakamskim przeciwko wojskom Cesarstwa Nilfgaardu. Podczas batalii został raniony w głowę, jednak nie przeszkodziło mu to zbytnio w kontynuowaniu walki w najzaciętszym boju. Yarpen był jednym ze świadków śmierci Geralta podczas pogromu nieludzi w Rivii. Spotkali się tam, by wraz z Zoltanem Chivayem i Jaskrem usiąść przy wódce i opowiedzieć sobie nawzajem przygody przeżyte podczas ledwo co zakończonej wojny. Gdy Wiedźmin został raniony widłami w brzuch jego przyjaciele bohatersko wybiegli z karczmy, by odgonić od niego tłum.
 
Yennefer - Niewiele wiadomo o wczesnym życiu Yennefer. Urodziła się w Belleteyn w 1173 roku prawdopodobnie w stolicy Aedirn – Vengerbergu. Z jej przelotnego wspomnienia w Pani Jeziora i z przemyśleń Geralta w opowiadaniu "Ostatnie Życzenie" można wnioskować, że była garbuską. Prawdopodobnie od wczesnego dzieciństwa przejawiała magiczne zdolności – była kwarteronką, tj. ćwierćelfką ze strony matki. Równie niewiele wiadomo o edukacji Yennefer na czarodziejkę. Bez wątpienia była wyjątkowo zdolna. Jako wykwalifikowana czarodziejka prowadziła życie pełne skandali i romansów. W pierwszej bitwie na wzgórzu Sodden została oślepiona przez Fringillę Vigo; wkrótce potem dzięki magii odzyskała wzrok. Po bitwie została najmłodszą członkinią Rady Czarodziejów. W Czasie Pogardy podczas zjazdu na Thanned została niesłusznie oskarżona o zdradę stanu. Od uwięzienia uwolniła ją Francesca Findabair, która planowała umieścić ją w tajnej Loży. Yennefer, jak większość czarodziejek, była bezpłodna. Uporczywie szukała sposobu na "wyleczenie" tego, jednak jej próby nigdy się nie powiodły, a swą matczyną miłość przelała na Ciri - dziecko, które Geralt dostał na zasadzie "Prawa niespodzianki. Ciri miała sny, które mogłyby się wydawać prorocze w niektórych widziała swoją "matkę Yennefer", która była mocno pobita i zakuta w łańcuchy. Prorocze pobicie nastąpiło, gdy została wciągnięta w ten sam wir co Duny i Pevetta przez Vilgefortza, który próbował czytać jej w myślach uszkadzając ją i zmuszając do wyjawienia miejsca ukrycia Ciri. Yennefer nie raz doradzała królowi Demawendowi, który władał Aedirn.
 
Zoltan - przez kilka lat mieszkał w Cintrze, to tam pierwszy raz usłyszał o Geralcie z Rivii, z którym później serdecznie się zaprzyjaźnił. Krasnolud poznał go osobiście w czasie gdy ten zmierzał ze swoją drużyną z Brokilonu w stronę Jarugi, Geralt przystając na ofertę Zoltana przyłączył się wraz z Jaskrem i Milvą do jego kompanii po czym wspólnie ruszyli w dalszą drogę. Podczas bitwy pod Brenną jako żołnierz Ochotniczego Hufu Mahakamskiego wsławił się zabiciem marszałka polnego Nilfgaardu Menno Coehoorna, pomogli mu w tym m.in. Munro Bruys i Yarpen Zigrin. Jako jeden z niewielu nieludzi przeżył pogrom w Rivii. Posiadał gadającą papugę, Feldmarszałka Dudę, którą później odsprzedał swojemu dobremu kompanowi Percivalowi. Był zaręczony z Eudorą Breckenriggs.
 
Ciekawostka: Zoltan posiadał miecz, na którym wyryto stare, krasnoludzkie zaklęcie...w wolnym tłumaczeni... "Na pohybel skurwysynom".
 
 
Bonus1 - Genealogia Ciri
http://i.imgur.com/42xa8xx.jpg
 
Bonus2 - Dlaczego żałuję, że nie będzie łyżwiarstwa:
Łyżwy
Oceń bloga:
0

Komentarze (7)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper