Dziękuję i do usłyszenia
Witam serdecznie po dłuższym z krótszych czasów :) postanowiłem zaprzestać pisania z kilku powodów. Może kiedyś jeśli zajdą pewne zmiany na stronie, pomyślałbym o powrocie, aby to nie zależy tylko i wyłącznie odemnie. Ale nadzieja że coś się zmieni umiera ostatnia. Chociaż jak to bywam często nad wyraz za bardzo naiwny - wierzę jeszcze w ludzi i ludzkość.

Chciałem przede wszystkim podziękować za czas spędzony razem przy wpisach, dyskusjach, za wytykanie błędów, odbiór. Nawet za krytykę. Pochwały i miłe słowa. Skończyło się jak skończylo, nie ma sensu tego teraz roztrząsać. Czasami należy ustąpić, aby później świecić triumfy, czy nawet przekonać jak pewne osoby się myliły, w jakim błędzie były. Życie.
Szkoda mi będzie, to jasna sprawa, bo pisać lubiłem i lubię, a mój notatnik z pomysłami na blogi i tematami zawiera kilka stron! Rozwinąłem, rozwijałem się przy tym pozytywnie i z każdym kolejnym wpisem czułem coraz więcej doświadczenia, mocy i pewności, iż podążam w dobrym kierunku. Byłem tak naładowany dobrą energią, że wena starczyłaby na kilka wpisów tygodniowo. Kumulował i rodził się blog zwięczający całą moją działalność i doświadczenie, lecz niestety nie będzie dane mi go już raczej stworzyć i opublikować.

Widzę że w blogach pojawili się nowi autorzy, którzy wierzę iż będą trzymać tę sekcję w jak najlepszym porządku, a po czasie nie będzie mnie nikomu brakować :) tak pewnie będzie.. także co do odpowiedzi na sporo wiadomości - tak, nie będę już pisał i dziele się tą informacją oficjalnie. No chyba że jak pisałem na wstępie - zajdą pewne zmiany, gdzie będę mógł bez problemu wstawiać regularnie blogi i nikt nie będzie mógł niczego zarzucić, bo nie będzie w ogóle takiej możliwości. Czy w ogóle są jakieś plany zmiany tych archaicznych i nieuczciwych systemów? nie mam pojęcia.

Zostaję na stronie jako obserwator i komentator. Od czasu do czasu wpadnę zaplusować bloga, oddać głos w ankiecie, czy podyskutować o grach, w które mam teraz zamiar w końcu grać, kiedy będę miał na to więcej czasu i wyczyścić w końcu tę kupkę wstydu. Nie winie nikogo, nie mam żalu. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, a przed innymi nie mamy możliwości się obronić. Dlatego też nie będę się już rozpisywał za bardzo jeśli wpis ma zostać usunięty, a autor "nagrodzony" tak być nie musiało, nie musi, a na pewno już nie będzie.

Życzę nowym i wszystkim którzy planują pisać masy wyświetleń, docenienia i powodzenia. Gratuluję za zdecydowanie się na dzielenie fajnymi i oryginalnymi blogami. Mogę obiecać, iż jeśli się przyłożycie to nie będziecie żałować, a uczucie dobrego odbioru za włożoną pracę, czy dzielenia się pasją jest nie do opisania :) Trzymajcie się zatem ciepło. Hejka. Pozdrawiam.

