Szybki temat #9 - Bierki, to więcej niż się Wam wydaje

Siemanko i uszanowanko. Kto nie zna bierek, ten naprawdę musi być dość młody jeszcze. A jeśli tak właśnie jest, to polecam nadrobić zaległości, iż gra ta jest jedną z lepszych, w którą możemy grać w towarzystwie, a nawet ćwiczyć sami. Gra która rozwija u nas pewne cechy. Czy jest to proste i nudne zajęcie? Nic z tych rzeczy, a ja chciałbym w krótkim wpisie przekazać, dlaczego to coś więcej niż się niektórym z Was wydaje.
Jest takie lokalne powiedzenie wśród graczy, kiedy komuś jakaś gra się nie podoba, bądź sobie z nią nie radzi to mówi się, aby dany gracz poszedł lepiej pograć sobie w bierki. Ale co najlepsze, te mogą się nawet okazać bardziej wymagające od niejednej gry konsolowej. Myślisz że Soulsy są trudne tak? Pfff, poczekaj..
I jeśli wygląda na pierwszy rzut oka na grę prostą i pozbawioną sensu, to przy bliższym poznaniu potrafi zachwycić i wciągnąć na dłuższą chwilę. To fajna odskocznia i trening od innych tego typu rozrywek. Co sprawia że bierki są tak wyjątkowe i na czym w ogóle polega ta zabawa? Mam wrażenie, zapomniana już przez sporo osób z naszego bliskiego grona, znajomych.
Na początek musimy poznać proste i trudne zarazem zasady. Bierzemy owe "patyczki" o różnych kształtach i długości, ustawiamy w stos, a następnie puszczamy je bezładnie, aby mogły opaść poddane sile grawitacji. Po tych pierwszych czynnościach zadaniem graczy jest zebranie jak największej ilości różnorodnych patyczków bez poruszania nimi. Prawda że proste? Tak, tylko że największym wyzwaniem jest żadnym nie poruszyć, aby wydobyć je z różnych pozycji i ułożeń. A to już jest nie lada wyczyn. Stos potrafi często tak "brzydko" klapnąć, że pierwszy pechowiec, będzie miał dosłownie przekichane.
Dlatego bierki mają różne rodzaje/symbole końcówek, abyśmy mogli sobie pomóc i wspierać się w dążeniu do zebrania ich jak najwięcej ze wszystkich graczy i wygrania danego "rzutu" i tury. W tradycyjnych, czy oryginalnych bierkach jest ich pięć różnych odmian. Są to:
TRÓJZĘBY
HARPUNY
WIOSŁA
BOSAKI
OSZCZEPY
W całej puli znajduje się po 24 oszczepy, i po 3 wszystkich innych. Każdy z nich ma odmienną punktację. Trójzęby ( ja zawsze mówiłem widły diabła) to 25 punktów. harpuny 15 punktów, wiosła 10, bosaki 5, a oszczepy to jeden punkcik. Pamiętam że zawsze dobrze szło mi harpunem ( taka cienka łopatka) i bosakiem (zakrzywiony przy końcu). Ze względu na ich kształty potrafiłem zabrać sporo tych fantów zanim coś się solidnie i konkretnie poruszyło. Oczywiście kiedy coś już nie szło, to nie szło totalnie, i o wygranej rundzie można było tylko pomarzyć. Innym razem było blisko i przeszło koło nosa.
Były nerwowe i śmiesznie sytuacje, kiedy to przeciwnik jednym niezdarnym ruchem, nieświadomie i niechcący utworzył nam drogę do kilku łatwych zdobyczy bez zbędnego wysiłku. Nerwowo, ponieważ jak można się domyślić, iż nie był z tego faktu zadowolony, tracąc przy tym solidny kąsek zdobycia fikuśnych patyczków. Ach te emocje, pokrzyki, skupienie, a koncentracji pozazdrościć mógłby niejeden zawodowy saper. Widząc jak nasz przeciwnik nienagannie sobie radzi, tym bardziej nie mogliśmy doczekać się na swoją kolej.
Ale oprócz unikalnej zabawy, bierki uczą nas i wspomagają pewne zachowania. Wyrabiamy sobie tutaj koncentrację, zręczność, a nawet silną wolę, co później może się jak najbardziej, rzecz jasna przydać w grach wideo, a nawet w prawdziwym życiu. Szlifując te umiejętności, mało kto ma świadomość jak ogromne i przydatne są to plusy i tak zwany "skill" A ja osobiście uważałem, że wyrobić możemy sobie często pomijaną tutaj cierpliwość. Where wady? No właśnie, nie dość że skądinąd wyśmienita i jedyna w swoim rodzaju rozrywka, to jeszcze pomoc w szlifowaniu umiejętności.
Gdyby grał w bierki na bieżąco i regularnie, to bez problemu, jednym zwinnym ruchem, bez zastanowienia, w mgnieniu oka, jak BRUCE LEE, złapał przebiegające po murawie stworzenie ⬇️
Jestem ciekawy, jak dla odmiany grałoby się w takie z poniższego zdjęcia, a Wy? Jeszcze nigdy nie próbowałem, nie widziałem wcześniej i z chęcią bym się bliżej poznał. Ciekawie mogłoby być z takim zestawem, oj ciekawie z tego co widzę ⬇️
Także jeśli ktoś powie do kogoś z Was kiedyś, że nadajesz się do bierek i tym podobne, nie odbieraj tego jako krytykę czy obrazę, a wręcz przeciwnie - zaletę i wyróżnienie. Bo nie każdy nadaje się do bierek i równie dobrze mogłoby to działać w drugą stronę - idź pograć na konsoli, bo nie nadajesz się do bierek 🙃😁.
Niby tylko kilkadziesiąt prostych patyczków, a popatrz ile daje możliwości, nauki, ćwiczeń. To jak z konsolami. Widzisz z zewnątrz prostą, elegancką bryłę, a w środku dzieje się magia i procesy o których nawet nie mamy pojęcia. A to co widzimy, przeżywamy i wyciągamy na ekranie to efekt tego co potrafi z pozoru mały, kwadratowo-prostokątny układ APU. I to jest piękne. Wręcz cudowne, sam przyznaj.
Dziękuję serdecznie za chwilę uwagi, pozdrawiam ciepło, i życzę spokojnego początku maja. Do następnego.