Pegasusowe Popierdółki #2 Harry Potter? TITENIC!

BLOG
975V
Pegasusowe Popierdółki #2 Harry Potter? TITENIC!
PokeTadek | 09.03.2015, 16:45
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Wspominam czasy ośmiu bitów jako bardzo szlachetne... Ale nie da się ukryć, ze średniaki były z nami już wtedy. Dziś postanowiłem odkurzyć pegasusa i poogrywać nawet te "randomy" z cartdridżów typu "9999999 in 1!". Dziś combo - wspomnienie dwóch klasyków(?).

HArry's LegendSłowem wstępu - recenzje średniaków będę wrzucał regularnie jako blogi, bo w większości to gry, których nie uświadczymy w naszej encyklopedii.

Dziś recenzja dwóch zapierających dech w piersiach adaptacji klasyków w historii kultury masowej!

Dziś podwójna recenzja! "Harry's Legend" znakomita adaptacja pierwszej części przygód Pottera... Oraz jeszczy... Titenic! Tak, Titenic - nie Titanic - jakieś obiekcje?

Czemu łączę recencje? Bo HL to hack z Titenica.

W co ciśniemy?

Przed nami kolejne chodzone bijatyki... Choć Harry's Legend przejawia też...e... elementy gry sportowej? Crapowata podróbka siatkówki... hm, w sumie całość jest prymitywną wersją multiplayerowej piłki nożnej z Raymana Legends... Czyżby Ubisoft wziął inspirację? To by tłumaczyło problemy z Unity...

 

Ale o co chodzi?

Fabuła? Nie znacie Harry'ego Pottera? Nie pamiętacie jak na początku musimy wybić wszystkie szczury u Dursley'ów? Nie pamiętacie jak Harry po zamordowaniu swojego wuja i kuzyna by następnie stawić czoła Voldemortowi? Tak, a potem wyruszył z rodziną (...wybaczyli mu, wstali z martwych i połączyli siły!) na wyspę, gdzie walczył z Malfoyem i magicznymi rybami?

W Harry's legend mamy 5 poziomów, pod koniec każdego walczymy z Voldemortem, ostatni to Hogwart, większość gry dzieje się poza murami zamku, tak samo jak w pierwszej części! Nie pamiętacie z książki?

Apropos książki, po każdym poziomie możemy przeczytać nieco przepisanych stron, czasem z literówkami (np."I Ron Train").

 

 

Titenic? Po wyborze postaci (screen obok, Rose posiada w niektórych wersjach atak dystansowy) gra skupia się na powolnej pacyfikacji statku - tak jak w pierwowzorze!

Ładnie chociaż opakowane?

... Niezbyt płynne animacje, tła jak widać na boku, architektura wnętrz przypomina tę z Tadż Mahal i jemu podobnych.

W cutscenkach pojawiają się nieźle wykonane pixelarty (znowu? Wspólna cecha średniaków i crapów z pegasusa?). Aha, ten "doktorek na boku to chyba miał być Voldemort (konkretnie tylna twarz, reszta to prof. Quirrell), wyszedł nie?

... Nie zdziwi was stwierdzenie "podobnie w Titenicu"?

Muzyka? Dajcie mi spokój.

Średniaki są... Nie, to crap.

Harry? Zła detekcja kontaktu z wrogiem versa>, crapowate animacje, skok który ciężko wyczuć, kilka skoków, które naprawdę wymagają "złapania" dwóch pixeli... Podobnie w Titenicu... Aha, najtrudniejszym możliwym przeciwnikiem jest ryba - po prostu.

...Nie wierzę, że zmarnowałem na to część mojego życia.

Titenic? 1,51/10

Harry's Legend? 1,5/10

Za fotki do recenzji dziękuję google'om, kontakt z tym duetem po raz drugi pozostawiłoby większy niesmak.

Oceń bloga:
30

Grałeś w któreś?

Harry's Legend
147%
Titenic
147%
Obydwa!
147%
Szanuję się.
147%
Pokaż wyniki Głosów: 147

Komentarze (9)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper