Życie z muzyką jest prostsze #5

BLOG
475V
Mikami416 | 05.11.2013, 08:50
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

     Jako że wpis o openingach cieszył się dość dużym zainteresowaniem (oczywiście jak na standard moich blogów) to dzisiaj będę kontynuował temat. Kolejnym anime za które się wezmę jest Gintama- jedna z najlepszych japońskich komedii.

      Akcja Gintamy trwa gdzieś w prze(y)szłości w Japonii. Nie da się określić czasu w którym nasz główny bohater istnieje bo znajdziemy tu średniowieczną Japonię z futurystycznymi dodatkami. Czyli roboty, statki międzygalaktyczne, obcy. Głównym bohaterem jest Gintoki Sakata. Przewodzi on grupie Yorozuya która jak głosił ich slogan wykona każde zadanie. Od posprzątania Ci domu i wyprowadzenia psa do pokonania upierdliwych obcych albo uratowania ziemi. W zespole jest ich trójka, a właściwie czwórka bo jeszcze "pies" Sadoharu. Pozostali to Kagura, rudowłosa dziewczyna o mocy supermena, i nieśmiały panikarz Shinpachi. W trójkę już tworzą wybuchową mieszankę, a jak dodamy do tego Shinsengumi, coś na wzór policji, ale takiej z "Akademii Policyjnej" albo koleżanki z Yoshiwary z miasta nie zostaje praktycznie nic. To tyle z ogólnego zarysu fabuły, przejdźmy do tego co miało być głównym tematem tego wpisu- openingów.

   Gintama choć niema tylu odcinków ma dość dużo openingów, bo wychodzi jakoś dwanaście. Trudno jest mi liczyć bo seria miała strasznie dużo wznowień, i pełno fejków jest ta YT. Na dziś wybrałem trzy, każdy w innych klimatach więc mam nadzieje że chociaż jeden wam się spodoba. Na pierwszy ogień idzie mój ulubiony, numer 9- Tougenkyou Alien- serial TV drama. na dobre zagnieździł się już w mojej playliście. Daje świetnego kopa rano. Ale tym razem nie dam wam liku do oryginału. Piosenka będzie lecieć w tle ale jest to zajebisty skrót i namiastka całego anime.

 

   

  Praktycznie w każdym anime pierwszy opening jest jednym z najlepszych, tutaj jest tak samo. Tylko że ten nie zdradza jak bardzo to co pojawi się na ekranie będzie śmieszne i zryte. Spokojna piosenka Japońskiej wokalistki. Niby tak spokojnie, a w poprzednim filmiku widzieliście co się tam dzieje :)

 

 

 

     Ostatnim jaki dodaje jest Does- Donten. Jest bardzo klimatyczny i idealnie nastawia do nadchodzących wydarzeń. Troszkę źle przedstawiłem to anime. Bo nie jest to tylko komedia. Tak na prawdę 30% to twarde rozmyślania na temat przyjaźni czy ogólnie życia. Fabuła zrobiona jest tak że jest kilka odcinków z jajem, niczy wyciętych z jakiegoś kabaretu. A potem Gintoki wyciąga miecz i zaczyna ciąć przeciwników. To jest właśnie jedna z największych zalet anime- kontrasty. Najpierw wszyscy się bawią, wygłupiają a jak pojawi się jakiś problem to krew leje się strumieniami. Tutaj właśnie możemy zobaczyć tą drugą, mroczniejsza stronę tej animacji. Nawet udało mi się znaleźć wersję z napisami polskimi.

 

       A po takiej małej zadumie, żebyście komentowali z uśmiechem na twarzyczkach, rapsy Gintokiego:

 

   

Oceń bloga:
0

Komentarze (3)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper