Dlaczego PlayStation?

Sony PlayStation - konsola z którą mam już styczność ponad 15 lat. Dlaczego wciąż wybieram właśnie PS skoro na rynku są inne bardzo dobre konsole? Cóż głównie z jednego powodu który dla innych może być nieistotny.

Pierwszego PSX'a pamiętam kupiłem w roku 1997 i to raczej przez przypadek gdyż wtedy na oku miałem SEGĘ SATURN. Na moje szczęście gość na targu (bo tylko w takim miejscu w mojej miejscowości można było kupić gry lub konsole) nie miał segi i zaproponował mi właśnie PSX. Z nowym nabytkiem pobiegłem szybko do domu rozpakowałem i tak zaczęło się magiczne kilku lecie z tą cudowną zabawką.

W ciągu tych 15 lat pojawiały się następne generacje konsol, człowiek zawsze śledził wszystkie newsy, dane techniczne, ciekawostki, oglądał screeny aby wybrać następcę jak najlepiej, żeby znów mieć wiele godzin jak najlepszej rozrywki. Czasami czekałem aż znajomi pierwsi kupią nowy sprzęt żeby móc wszystko omacać, ostukać i opukać na żywo. Każda konsola z którą się zetknąłem miała swoje plusy i minusy jak zresztą również produkty Sony. Miałem N64, pożyczałem Dreamcasta, XBOXa, XBOXa 360, Game Cube'a, oczywiście też była PS 2, a skończywszy na PS 3(oczywiście kilka handheldów również się przez moje ręce przewinęło, ale nie mowa teraz o nich). Wszystkie te konsole jak na czasy w których były wydawane miały piękne gry które dawały dużo radości, choć nie wszystkie miały dużo tytułów do zaoferowania.

Jednak zawsze ostatecznie pozostawałem przy PS'ach dlaczego? Otóż dla mnie Plejaki miały jedną rzecz która najbardziej ze wszystkich konkurencyjnych produktów mi pasowała. Był to pad. Grając na innych konsolach począwszy od N64 a skończywszy na X360 zawsze ich pady wydawały się zbyt duże, nie poręczne jakoś mi źle leżały w dłoniach. Pierwszy pad od PSX'a jeszcze zwykły, leżał w rękach w sam raz. Nie był za duży czy za mały, nie za ciężki. Gdy pojawił się pierwszy Dual Shock oj cóż to była za frajda. Te gałki analogowe które zostały umieszczone w takim miejscu żeby kciuki nie miały za daleko do nich, po prostu miód malina i do tego jeszcze te wstrząsy ech. Każdy klawisz był w odpowiednim miejscu  zawsze "pod ręką". Chwała Sony za to, że w następnych generacjach nie odbiegli od wyglądu padów, choć gdy ukazały się pierwsze zdjęcia PS4 to pojawiły się pewne obawy,ale na szczęście skończyło się dobrze. Być może gdybym już miał inny sprzęt w końcu bym się przyzwyczaił, ale po co się męczyć skoro mam do wyboru to z czym mi dobrze? :)

Nie jestem żadnych fanbojem PS'a, wybierałem ten sprzęt głównie przez odpowiedniego pada dostosowanego do moich łap, inne były dla mnie niewygodne i do tego jeszcze wyglądały troszkę jak statki kosmiczne ;). Jak to się mówi diabeł tkwi w szczegółach.