Xbox One: Znamy kolejne szczegóły

Wczorajsza konferencja Microsoftu okazała się być dość kontrowersyjnym wydarzeniem. Od kilkunastu godzin po sieci krążą głosy rozczarowanych graczy oraz różne memy wyśmiewające wygląd nowej konsoli. Wielu też narzeka na małą ilość samych informacji. Okazuje się jednak, iż duża ilość ważnych informacji pojawiła się zaraz po samej imprezie. Postanowiłem więc zebrać je w jedno miejsce.
Gry używane
Już kilka miesięcy temu pojawiły się plotki, jakoby nowe konsole miały w pełni blokować używane gry. Nie sprawdziło się to w przypadku PlayStation 4, tego samego nie można jednak niestety powiedzieć o Xboxie One. O ile “używki” nie będą dosłownie blokowane, to nowy właściciel płyty z grą będzie musiał uiścić odpowiednią opłatę. Jaką? Na to pytanie odpowiedział wice prezydent Microsoftu w wywiadzie dla serwisu Kotaku.
- Będą płacić tyle samo co my, czy mniej?
- Załóżmy, że jest to nowa gra, więc odpowiedź brzmi: tak, będzie to taka sama cena.
Tym samym oznacza to koniec pożyczania gier swoim znajomym.
Żadnych dodatkowych kosztów nie będziemy jednak ponosić, gdy będziemy chcieli przynieść swój własny egzemplarz, aby móc pograć u znajomych. Wtedy wystarczy tylko zalogować się na swoim koncie Xbox Live. Microsoft ma również udostępnić pomocne narzędzia do sprzedaży gier używanych online. Więcej szczegółów jednak nie ujawniono.
Kinect
Nowy Kinect jest bezapelacyjnie integralną częścią nowej konsoli. Oznacza to niestety, iż nasz “klocek” bez jego podłączenia nie będzie działać prawidłowo. Zdradzono również informację, iż kontroler w najbliższej przyszłości będzie pracować także z pecetami.
Cena
Choć oficjalna cena nie została jeszcze podana, w sklepach internetowych już teraz pojawiły się pierwsze oferty przedsprzedaży. Brytyjski zavvi.com wycenia nowe dziecko Microsoftu na £399.99, a więc niespełna 2000 złotych. Przewidywana data premiery? 30 listopada bieżącego roku.
Dysk twardy
Posiadacze Xboxa 360, którzy nie byli zadowoleni z pojemności dysku twardego swojej konsoli, zawsze mogli wymienić go na drugi. W One takiej możliwości mieć jednak nie będziemy. Na szczęście nic nie będzie stać na przeszkodzie, aby móc podłączyć zewnętrzny dysk poprzez USB.
Gry niezależne
W One zniknie podział na produkcje wielkobudżetowe, Indie Games czy Xbox Live Arcade. Od teraz tzw. “indyki” mają być promowane na równi z największymi hitami pokroju nowego Call of Duty.
Stałe podłączenie do sieci
Każda nabyta przez nas produkcja będzie musiała być podpięta pod nasze konto Xbox Live. Samo połączenie z siecią ma być wymagane tylko i wyłącznie podczas samej instalacji. W sieci pojawiły się jednak plotki jakoby sama konsola musiałaby być online dokładnie co 24 godziny, aby móc synchronizować dane. Informacja ta jednak została częściowo zdementowana przez sam Microsoft, jednak nie ma pewności czy taka opcja nie będzie istnieć.
Gry
Na Xbox One pojawią się także: Battlefield 4, nowy Need for Speed, Destiny, Watch Dogs, Assassin’s Creed IV: Black Flag, Thief oraz Ryse – tytuł ekskluzywny od niemieckiego Cryteka. Więcej produkcji poznamy z pewnością na zbliżających się targach E3.
WIĘCEJ TEKSTÓW MOJEGO AUTORSTWA ZNAJDZIECIE W SERWISIE GAMEMAG.PL