Piątkowa GROmada #122 - MaxDila Edition

BLOG
1418V
Piątkowa GROmada #122 - MaxDila Edition
Muminek | 01.02.2019, 14:09
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Gromada tak późno?!
Propan, butan. To jest ten staaaaan, maaaaam chytry plaaaan! 
Komu grzyby, komu biały szczur?
Biały Ninja zaprasza!
Lecą gwiazdki nindża i szirukeny! 

Piona Luje pozytywne mordeczki!

Co stało się z tekstem we wprowadzeniu? Czy Muminek kompletnie już oszalał? Czy coś zainfekowało jego umysł? Czy były to Borgi ze Star Trek? Czy może brał jakieś środki psychoaktywne?! HA!

Starsi z Was zapewne pamiętają produkcję, która skradła nam wiele godzin i pokazała nam - niedoświadczonym gnojom - jak wygląda prawdziwe życie. O czym mowa? Który to tytuł zabrał nam nasze dziewictwo wiele lat temu? Max Payne? Ninja Gaiden? Tomb Raider? Gawron na parkingu? Larry 3? Lola The Sexy Empire? Nie! Mowa oczywiście o MaxDila. Legenda, zmora nauczycieli informatyki! Dodam, że produkcja ta w swoim czasie pokonała inne, takie jak Skoki Małysza, Żelki i nawet skejcika skaczącego po ścianach. Yoł joł joł.

MaxDila to produkcja studia ALPHA SOFTWARE DEVELOPEMENT 2000, która od razu wrzuca nas w brutalny świat dilerki, grzybów i wojen osiedlowych gangów. Dzięki temu gracz szybko zapomina o prymitywnym interfejsie, a ścieżka audio zaskakuje. Ten świat chce Twojej krwi! 

Sama gra sprawia wrażenie prostej, ale dość szybko wytrawy gracz przekonuje się, że podróże między miastami nie są aż tak bezpieczne (protoplasta najazdów podczas szybkiej podróży w Fallout i Baldurs Gate), a nasza kariera nie może polegać tylko na szybkich rzutach i sprzedawaniu tylko trawska. Pomoże nam maluch, walizka i przedmioty do obrony. Dobrym narzędzie okażą się windowsowe Paint i Notatnik. ponieważ życie dilerki bez notatek nie ma raczej racji bytu. Aspekt ekonomiczny? Dokładnie.

Pozwolę wrzucić sobie cytat z oficjalnej strony producenta, tej zacnej produkcji:

 

Dzięki grze gracz przenosi się w wirtualny świat dilerów nie wychodząc z domu. 
Przeżywa niesamowite przygody, musi omijać niebezpieczeństwa czyhające na 
ulicach. Czasem musi stawić czoła policji, ulicznym gangom, brygadzie 
antynarkotykowej, psom policyjnym. Może zostać obrabowany w autobusie lub na 
ulicy. Może zostać postrzelony przez policję lub uzbrojonych bandziorów. Może 
zostać schwytany w trakcie łapanki policyjnej, lub na przykład złapany na 
gorącym uczynku na próbie sprzedaży narkotyków. Możliwości jest bez liku, więc 
trzeba bardzo uważać aby nie wpaść i tym samym nie zakończyć gry.

Moja ulubiona sekcja to "Dostępne na rynku narkotyki".

 

 

Dodam, że sama gra posiadała okienko z historią, która opisywała kolejne marne dni naszej egzystencji, a opisy zawarte dał bywały dołujące i nic nie wskazywało, że bohater doczeka się dobrego końca. Szczęśliwe zakończenie nie było nam pisane. Motyw edukacyjny? Dokładnie! 

 

 

W grze kupimy również broń i inne sprzęty pomagające nam w biznesie i walkach! Kto nie marzył o kałachu i skórzanej kurtce, z kieszeniami? Koniec z noszeniem PSP i Gameboy'a w spodniach! 

 

A Wy? W co gracie w weekend?

Oceń bloga:
26

Grałeś w MaxDila na lekcjach informatyki?

Oczywiście!
106%
W co?
106%
Dawaj pestki do gnata!
106%
Wolałem Skoki...
106%
Pokaż wyniki Głosów: 106

Komentarze (103)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper