W co gracie w weekend? #106

BLOG
729V
W co gracie w weekend? #106
squaresofter | 10.07.2015, 11:56
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

  W ten weekend nie myślę o graniu, tylko o zlocie użytkowników ppe. Nie mogę się doczekać, aby poznać moich czytelników i podziękować za wsparcie kilku osobom z portalu. Zanim jednak to nastąpi, to coś trzeba napisać. Liczę też na komentarze tych co nie jadą. Po powrocie będę miał przynajmniej co czytać.

Moim dzisiejszym gościem jest Shichibukai.

 

Tik... Tak... Tik.... Tak....

Lightning Returns: Final Fantasy XIII (PS3, Square Exnix, 2013-2014r.)

  Po ograniu wersji demonstracyjnej byłem pod wrażeniem systemu sterowania, który według opinii rasowych fanów serii FF nie jest zachwycający. Mnie jednak on na tyle do siebie przekonał, że po jakimś czasie nabyłem pełną wersję, to był mój, a raczej jest pierwszy Fajnal, który de facto nim nie jest. Poprzednimi odsłonami serii zbytnio się nie interesowałem, może nie chciałem wiedząc, że musiałbym nadrabiać aż od czasów PSX nabywając tym samym kilkadziesiąt części o niewyobrażalnym wydatku finansowym. System sterowania też mnie do siebie nie przyciągał.
Skupiając się teraz typowo na Powrocie Lajtning to odpaliłem ją w grudniu, a dopiero dwa tygodnie temu bardziej do niej przysiadłem. Niestety cwaniaki z Square dali w demku Prolog, gdzie nie mamy uzależnienia od czasu, no i super początek pełnej wersji rzeczywiście taki był, a potem? Bieganina, posiłkowanie się YT, pytanie obytych w tej produkcji o poradniki itd. Tykający Zegar wypacza niemalże całą przyjemność i swobodę w grze, choć niektórzy uspokajają mnie, że na lajcie zdążę z głównym wątkiem, nie zmienia to faktu, iż gdzieś z tyłu głowy siedzi mi ten cholerny uciekający czas, ba mam go na ekranie i na deser Hope wbija ci szpilę w plecy przypominając o tym elemencie co jakąś chwilę.

  Jak już wspomniałem, system uważam za dobry, przynajmniej nie o charakterze turowym, bo mało kiedy przypada mi taki styl do gustu. Oprawa wizualna to wręcz raj dla oczu, głównie dzięki lokacją oraz cutscenkom.

  Ładnie dopełnia ten element oprawa muzyczna, która idealnie dopasowuje się w rozwój akcji. Klimat również mi się podoba, choć nie umiem w pełni do niego wejść, między innymi dzięki zegarowi.

  Otoczka fabularna. Tu też Tika Taka odgrywa główną rolę. Zresztą jest to spin-off, także nie ma co się zagłębiać w tajniki fabularne, bo bym sobie musiał chyba zrobić listę 1001 pytań z Fajnala :P. Mam nadzieje, że przy pomocy poradników oraz YT dam radę ukończyć LR, przynajmniej trochę w nią pograć, bo jak na razie to istny wyścig z czasem. Na koniec chciałbym odnieść się do samej wersji gry. Otóż mamy japońską, grę i nawet twórcy nie raczyli wstawić oryginalnych wersji językowych pff, kup sobie w DLC. Drakengard 3 ma tak samo, tyle że dialogi jeszcze droższe niż przy LR.

 

Kodeks Mista Bushido w One Piece Pirate Warriors 2:
1. Postaraj się zgubić na każdej lokacji.
2. Zdobądź jak najwięcej beczek z piwem.
3. Śpij gdzie popadnie.
[To jakaś aluzja do zlotowiczów?]
4. Popstrykaj się z Kucharzem.
5. Nie rób długów u Nawigatora.
6. Nigdy nie idź na misję ze swoim Kapitanem.

Trzy techniki z którymi masz każde zwycięstwo w kieszeni:
Yaki Oni Giri.... Hyo Kin Dama... Sanbyakurokuju Pound Hou!!!!



Wielkie dzięki dla Squaresoftera za możliwość podpięcia się do 106# W co gracie w weekend. Za błędy językowe i stylistyczne jak zawsze sorka.

Nie ma za co. Ja też Ci dziękuję za pomoc.

 


 

  Minęło prawie dwa lata, od kiedy we "W co gracie" opisywałem demo Hatsune Miku: Project Diva f (PS3, Crypton Future Media, 2013r.). Tym razem ogrywam pełną wersję.

Nie zapomnijcie wziąć czegoś do jedzenia lub do picia w podróż na zlot!

 

  Szkoda, że ta gra rytmiczna nie wyszła w pudełku w Europie, bo przez ten czas amerykańska wersja stała zawsze za 250zł minimum i nawet 190zł w cyfrze wydawało mi się rozsądną alternatywą. Chyba tylko 2-3 razy widziałem ją przecenioną na PS Store, a najgorsze jest to, że gdy była w amerykańskim sklepie za 20$, to akurat nie miałem kasy.

  Długo czekałem na jakąkolwiek przecenę u nas, ale w końcu się doczekałem. Kupiłem Divę za 85zł w dzień swoich urodzin, no i tak jakoś wyszło, że po zobaczeniu jednego z zakończeń Steins:Gate jest to teraz najczęściej włączana przeze mnie produkcja. To chyba przez to, że Miku dała mi prezent urodzinowy i zaśpiewała Wszystkiego Najlepszego. Nie przypominam sobie, żeby jakikolwiek bohater z gry dał mi kiedyś prezent na urodziny, A Wy?

  Gra mi się tak bardzo spodobała, że piszę jej recenzję. Postanowiłem, że nie napiszę recenzji Dark Souls od razu do recenzji Demon's Souls, bo potrzebuję pograć coś z zupełnie innym klimatem, mechaniką i w coś... trudniejszego niż obie te pozycje. Wycofam się z tego ostatniego, jak zobaczę jak te wszystkie kozaki soulsowe zaliczą w Hatsune Miku każdy utwór na Perfect na ekstremalnym poziomie trudności, ale podejrzewam, że żaden z nich nie ma do tego jaj, więc po zobaczeniu na oczy gry wydanej przez Segę powiedzieliby po prostu, ze jaranie się grami wyglądającymi jak chińskie bajki to pedalstwo.

Diva f szybko sprowadzi na ziemię każdego cwaniakującego gracza.

 

  Wszystko zaczęło się dosyć niewinnie, bo po odblokowaniu każdego z trzydziestu ośmiu utworów miałem odstawić grę i wziąć się za coś innego. Teraz mam około 50 godzin na liczniku (nawet nie wiem, kiedy spędziłem tyle czasu z vocaloidami) i nie mam dość. Poziom łatwy już dawno pożegnałem. Teraz świetnie bawię się na normalnym, zdobywając punkty divy za zaliczanie piosenek i wydając je na prawo i lewo. A jest tu co kupować, oj jest. Szerzej Divę opiszę przy okazji recenzji a teraz zostawię Was z dwiema piosenkami, które dość szybko wpadły mi w ucho.  

  Niestety piosenki w grze nie są przetłumaczone na angielski co uważam za jedną z jej najgorszych wad. Nic to jednak nie znaczy dla fanów Miku, którzy sami je tłumaczą i wrzucają na YouTube

  Pierwszą piosenką jest "Tell Your World" autorstwa livetune, w którym pierwsze skrzypce gra Miku w module linkage. Moduły to inaczej stroje, które odblokowujemy za zdobyte punkty divy. Zaraz po piosenkach to największy skarb w grze. Tymczasem zostawiam Was z utworem poruszającym kwestię tego jak ważne jest porozumienie z drugą osobę.

Ten moment, gdy zdajesz sobie sprawę  z tego, że wirtualna postać tańczy lepiej od Ciebie. No cóż, życie toczy się dalej.

 

  Drugi utwór to piękna ballada, która sprawia ,że od razu mi lepiej na sercu. Utwór zatytułowany "Continuation of The Dream" specjalnie dla Was zaśpiewa Miku, rodzeństwo Kagamine: Rin i Len oraz Luka Megurine.

Bardzo mnie ciekawi, czy na zlocie będzie taka radosna atmosfera? Nie będzie, jeśli sami się o to nie postaramy.

Do zobaczenia! W ten weekend Katowice są nasze!!!

Oceń bloga:
34

Czy tegoroczny zlot użytkowników ppe będzie lepszy od zeszłorocznego?

No jasne, przecież tam będę.
56%
Nie
56%
Wypijmy za nieobecnych!
56%
Pokaż wyniki Głosów: 56

Komentarze (85)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper