Co robiliście w ten weekend? #18

BLOG
370V
Co robiliście w ten weekend? #18
Tomaszek88 | 16.05.2017, 07:12
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam was serdecznie w kolejnym odcinku mojego bloga. Odcinek złapał opóźnienie przez nocki ale to raczej nie problem! Weekend komunijny więc pewnie większość z was zajadała się przysmakami na komunii. Moja już minęła,było pozytywnie. Niestety odcinek prawdopodobnie bez gościa. Tekstu nie dostałem do dzisiaj ale może później zrobię aktualizacje jeśli dojdzie ;) Zapraszam do czytania.

Weekend zaczął się od oczywiście pracy. 1 zmiana dała o sobie znać, audyt który już w środę nawiedzi naszą firmę stawia dosłownie każdego na nogi. Roboty jest od groma, a czasu co raz mniej. Cóż zrobić? Ważne, że pół dnia miałem dla siebie jak i cały weekend :)

Piątek po pracy skutkował szybką drzemką i graniem do późnego wieczora. Jako że ostatnio dorwałem się dość mocno do Alienation na PS4 wybór był jeden. Dawno nie katowałem tyle czasu PS4. Wcześniej ciorałem twardo na PS3 i nadrabiałem zaległości ale to co zrobiło Alienation w mojej głowie szokuje nawet mnie. Niby prosta gra, śmiem stwierdzić, że nawet taka diablowata. Miejscówek do ogrania jest mało, nie ma co się oszukiwać. Sterowanie jest banalnie proste, można śmiało stwierdzić, że wręcz intuicyjne co sprawia, że gra się wręcz wybornie. Jedyne co czasami wręcz irytuje to dosłownie mało ogarnięci ludzie w multi. To, że ktoś przeciąga grę aby wybić wszystkie maszkary biegające po mapie, zrobić totalny rozpierdziel wszędzie gdzie się da jestem w stanie zrozumieć ale moment kiedy ogrywamy dowolną mapę i leżą dosłownie wszyscy, a ostatni śmiałek wiedząc, że w pojedynkę nie da rady z kolosem zamiast uciekać, ratować siebie i swoje cenne resztki HP aby za chwilę szybko doskoczyć do kogoś z ekipy uratować to dosłownie nagminnie ludzie próbują ratować jednego z poległych będąc pod ostrzałem tak wielkim, że chyba tylko Chuck Norris dałby radę. Oczywiście zgon i po zabawie. Restart z punktu odrodzenia i jechane dalej. Czego jeszcze nie jestem w stanie zrozumieć to kasowanie nagminne checkpointów. Nie raz będąc praktycznie pod koniec mapy cała drużynę ginie i gdzie zaczynamy? Oczywiście od punktu startowego bo jakiś debil rozwalił wszystkie checkpointy! Nie muszę chyba wspominać, że wrogowie się respią, a grając na najwyższych poziomach, nawet w 4 osoby niekiedy jest cholernie trudno. Możliwe, że jak uda mi się ogarnąć normalną ekipę to gra będzie znacznie przyjemniejsza. 

Próbuję oczywiście wbić platynę. Gra cholernie mnie wkręciła, a ogrywając kolejne lokacje ciągle liczę na jakieś sensowniejsze bronie. Do tego dochodzi cotygodniowy ranking lig gdzie im wyżej się znajdujemy tym większe profity mamy. Najważniejszy chyba jest mnożnik XP chociaż i z nowych kolorów amunicji również się cieszę :) Taki element rywalizacji oraz gra przynajmniej u mnie sprawia, że chce mieć jeszcze lepszy sprzęt oraz odblokować dosłownie wszystko! Fakt, że w ostatni tydzień grałem w Alienation lekko ponad 20h coś świadczy.

Kolejnym tytułem który dość niespodziewanie wrócił na moje salony to Pokemon Black 2. Bardzo dawno nie grałem w tę grę. Zmusiło mnie do tego niedzielne oczekiwanie przy kościele na koniec mszy komunijnej. Jako, że od kościoła trzymam się możliwie jak najdalej więc kulturalnie siedząc na ławeczce oddałem się miodnemu graniu. Będę starał się złapać je wszystkie! Generalnie jestem w Nimbasa City, na koncie 4 odznaki i Magby wreszcie ewoluował w Magmara. Skubaniec dość silny jest i jak na razie nie ma na niego mocnych. Skład mojej drużyny jeszcze w powijakach ale już mam na niego koncepcje. Myślę, że do 6 odznaki będzie już względnie ustabilizowany.

Ostatnią grą o której nie wspominałem ani razu to samograj na androida o wdzięcznym tytule Make More!. Budowa gry prosta jak budowa cepa, jesteśmy szefem fabryki, zatrudniamy pracowników których później można wymienić na roboty, do dyspozycji mamy 5 fabryk które sukcesywnie rozwijamy aby wreszcie zdobyć upragnione trofea. Aby przyspieszyć produkcje można napierdzielać w ekran telefonu. Na początku tak robiłem ale teraz czekam aż ludziki same zapełnią magazyny. Jestem już bliżej końca i w sumie olał bym to ale interesuje mnie co będzie na końcu.

I to by było na tyle w tym odcinku. Relacji z meczu nie ma ponieważ mieliśmy pauze :)

A wy co robiliście w ten weekend?

Oceń bloga:
16

Komentarze (22)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper