Néro (2025) - recenzja serialu [Netflix]. Francuski John Wick w średniowiecznych szatach

Néro (2025) - recenzja i opinia o serialu [Netflix]. Francuski John Wick w średniowiecznych szatach

Łukasz Musialik | Dzisiaj, 20:00

W dobie, gdy platformy streamingowe zasypują nas treściami jak susza piaskiem w XVI-wiecznej Francji, pojawia się „Néro”. Francuska produkcja z 2025 roku, która obiecuje miksturę morderstw, magii i czarnego humoru. Wiele widziałem, więc podszedłem do tego serialu z mieszanką ciekawości i lekkiego sceptycyzmu. Czy to kolejna próba wskrzeszenia ducha „Trzech muszkieterów” z nutą nadprzyrodzoną, czy może coś więcej? 

Pio Marmai w roli tytułowego zabójcy, otoczony gwiazdorską obsadą, wciąga nas w świat intryg politycznych i zakazanej magii. Ale czy ta ośmioodcinkowa opowieść, reżyserowana przez Ludovica Colbeau-Justina i Allana Mauduita, naprawdę zabija nudę, czy sama pada jej ofiarą? Przekonajmy się, bo w kinie - pardon, w serialach - nic nie jest takie, na jakie wygląda.

Dalsza część tekstu pod wideo

Néro (2025) / Netflix
resize icon

Néro (2025) - recenzja i opinia o serialu [Netflix]. Intrygi, pościgi i rodzinne tajemnice

Serial osadza akcję w 1504 roku, w Lamartine, fikcyjnym mieście południowej Francji nękanym suszą, gdzie polityka miesza się z przesądami. Néro, bezlitosny zabójca na usługach ambitnego wicekonsula Rochemorta, dostaje zadanie, które wywraca jego życie do góry nogami. Musi chronić swoją nieznaną dotąd córkę, Perla, przed tajemniczą jednooką wiedźmą, która widzi w dziewczynie klucz do proroctwa. Wraz z mnichem Horacem i niechcianą zakładniczką Hortense (córką Rochemorta), uciekają do Ségur, ścigani przez fanatyków religijnych i armią zabójców. 

Scenariusz, napisany przez zespół w tym Martina Douaire'a i Raphaelle Richet, buduje napięcie przez konwój pościgów i zdrad, ale szybko ujawnia słabości. Pierwsze sześć odcinków to istny maraton. Dialogi pełne wyjaśnień, które zamiast pogłębiać świat, rozciągają fabułę jak gumę do żucia. Magia, wprowadzona dość obiecująco, pozostaje w tle. Prorocze kamienie, czary i ekologiczne aluzje do umierającej natury są ledwie zarysowane, co frustruje. Mimo to, relacja ojciec-córka między Néro a Perłą dodaje serca - Marmai gra z charyzmą, a młoda Lili-Rose Carlier Taboury wnosi iskrę buntu i emocji. To nie „Gra o tron”, ale solidnie przygodowy western w renesansowych kostiumach, gdzie miecze brzęczą, a zdrady sypią się jak deszcz, którego tak brakuje bohaterom.

Néro (2025) / Netflix
resize icon

Néro (2025) - recenzja i opinia o serialu [Netflix]. Francuski szyk w akcji i mroku

Jeśli coś ratuje „Néro” przed nudą, to bez wątpienia strona techniczna, gdyż francuskie kino akcji przeżywa renesans, a ten serial tylko to potwierdza. Scenografia maluje suszą spękane krajobrazy, katedry oświetlone świecami i slumsy pełne cieni, tworząc atmosferę gęstą jak mgła nad Loarą. Walki na miecze są choreografowane z precyzją, gwałtowne i krwawe, z dźwiękiem, który dudni w uszach - tu ukłon dla ścieżki dźwiękowej, która miesza renesansowe motywy z pulsującą elektroniką. 

Reżyserzy Colbeau-Justin i Mauduit nie szczędzą też humoru. Czarny, absurdalny, z nutą seksu i nagości, co przypomina „Maria Antonina” Sofii Coppoli, ale z większym pazurem. Camille Razat jako wiedźma kradnie niemal każdą scenę, gdy jej enigmatyczna, zimna obecność dodaje grozy. Niestety, tempo faluje, gdy pierwsze odcinki wloką się jak konwój przez pustynię, a finałowe dwa eksplodują akcją, ale za późno. Produkcja wygląda na rozciągniętą, jakby była wyciągnięta z materiału na film. Wizualnie to uczta, ale styl czasem maskuje braki w rytmie, przypominając, że dobre opakowanie nie zawsze kryje wykwintne danie.

Néro (2025) / Netflix
resize icon

Néro (2025) - recenzja i opinia o serialu [Netflix]. Wiara, magia i echo współczesności

„Néro” próbuje być czymś więcej niż przygodą z mieczem w dłoni. Dotyka fanatyzmu religijnego poprzez religijny kult, który poluje na czarownice, rysując paralelę do dzisiejszego ekstremizmu. Magia jako metafora ekologii (susza jako śmierć czarodziejskiej siły) brzmi intrygująco, ale zostaje na poziomie aluzji, nie rozwijając się w głębszą refleksję. Relacje rodzinne, jak odkupienie Néro, bunt Hortense przeciw ojcu-tyranowi dodają psychologicznej warstwy, ale aktorzy walczą z kiepskim, tudzież słabo rozpisanym scenariuszem. 

Olivier Gourmet jako Horace wnosi nutę mądrości i komizmu, a Yann Gael w roli drugoplanowej dodaje trochę kolorytu. Serial unika klisz, mieszając mrok z humorem, ale frustrują niedociągnięcia. Dlaczego magia jest tak enigmatyczna? Czy proroctwo o Perli to tylko pretekst do pościgów? To echo francuskiej tradycji, które choć jest ambitne, to także nierówne, jak w „Trzech muszkieterach” Bourboulona. W erze, gdy seriale jak „Foundation” czy „Peacemaker” szanują widza, „Néro” czasem traktuje go pobłażliwie, oferując błyski geniuszu w morzu przeciętności.

Néro (2025) - recenzja i opinia o serialu [Netflix]. Podsumowanie

„Néro” to mieszanka obiecująca, ale nie do końca spełniona. Solidna rozrywka dla fanów akcji i francuskiego wdzięku, z wybitnym Pio Marmai i wizualnymi perełkami, ale rozciągnięta i niedopracowana w wielu wątkach. Jeśli szukacie lekkiego thrillera z historycznym tłem, oglądajcie. Jeśli głębszej opowieści, to lepiej sobie odpuścić to dzieło.

Atuty

  • Świetna obsada, zwłaszcza Pio Marmai i Camille Razat, dodaje charyzmy i grozy
  • Piękne krajobrazy, dynamiczne walki i klimatyczna ścieżka dźwiękowa
  • Czarny humor
  • Tematyka fanatyzmu dobrze wgryza się w tło akcji

Wady

  • Pierwsze odcinki zbyt wolne, a finał chaotyczny
  • Zbyt rozciągnięty scenariusz
  • Zabrakło pełnego rozwoju postaci drugoplanowych

W dzisiejszym zalewie treści, to i tak krok w dobrą stronę dla Netflixa, choć mogłoby być znacznie lepiej.

6,0
Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper