Catherine podejmuje niesztampowe tematy

Catherine podejmuje niesztampowe tematy

Bartosz Dawidowski | 11.09.2010, 17:44

Pierwsze materiały z Catherine wywołały kontrowersje, fascynacje, ale też lekki niesmak. Atlus pojechało bowiem po bandzie, oferując nam potężną dawkę fanservice'u. Czy w Catherine czeka na nas tylko efekciarskość i taniocha? Niekoniecznie.

Pierwsze materiały z Catherine wywołały kontrowersje, fascynacje, ale też lekki niesmak. Atlus pojechało bowiem po bandzie, oferując nam potężną dawkę fanservice'u. Czy w Catherine czeka na nas tylko efekciarskość i taniocha? Niekoniecznie.xxxxx


Jeśli ostatni trailer nie przekonał Was do Catherine, to spieszę z garścią najnowszych informacji. Znamy nową postać w nadciągającym horrorze od twórców trzeciej Persony. Jest nią... Katherine. Tak, to nie błąd z mojej strony. Atlus zdecydowało się na dwie bohaterki o jednakowo brzmiących imionach. Różni je oczywiście tylko pisownia - dokładnie pierwsza literka...

Dalsza część tekstu pod wideo

 

 

 



Katherine. Nie mylić z blond włosym wampem Catherine.


I tutaj pora na najciekawszą część newsa. Katherine (ta okularnica) jest 32-letnią menadżerka w firmie projektującą odzież. Vincent, główny bohater, jest z nią w związku już od dłuższego czasu. Okazuje się, że Vincent nie jest takim nieśmiałym bobkiem, za jakiego można było go pierwotnie uznać. W istocie niezłe z niego ziółko - okazuje się bowiem, że Katherine może być z nim w ciąży - dziewczyna podkreśla tę kwestię w dialogu.
 



Vincent może więc stać się za kilka miesięcy tatusiem. Nasz hiroł ignoruje tę kwestię, bo daje się uwieść blondwłosej piękności - tytułowej Catherine. W kilka godzin po spotkaniu ląduje z nią w łóżku. To miała być chyba tylko dziewczyna na jedną noc. Okazuje się niestety, że Vincent nie ucieknie od niej prędko... chłopaka zaczynają męczyć po nocach okrutne, bardzo realistyczne koszmary. Głównym, przewijającym się motywem w tych wizjach jest humanoidalny potwór, odziany w suknie ślubną, który chce zadźgać Vincenta sztyletem. Czyżby alegoryczne przedstawienie zdrady, której dopuścił się mężczyzna?


 

 

 


Wygląda na to, że fabuła Catherine będzie dojrzalsza, niż pierwotnie można było zakładać. Motyw związku, parnerstwa miłości, zdrady - gry rzadko zajmują się takimi sprawami. Chwała Atlusowi za podjęcie takiej tematyki!

 

Źródło: własne
Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper