Najlepsze serialowe horrory. Lubimy się bać także w odcinkach

Najlepsze serialowe horrory. Lubimy się bać także w odcinkach

Kajetan Węsierski | 31.10.2020, 14:00

Mamy ostatnie dzień października, a więc święto wszystkich wielbicieli horrorów i strachu - Halloween! Z tej okazji przygotowaliśmy zestawienie dziesięciu seriali, które będą w stanie Was przerazić i na pewno wpisują się w ramy tak lubianego gatunku! Sprawdźcie nasze zestawienie.

Halloween to rokrocznie świetny okres do nadrabiania horrorów, które zamierzamy sprawdzić. Końcówka października i początek listopada to zazwyczaj czas, gdy wiele osób nastraja się na straszne historie - rzeźbimy w dyniach, czytamy mroczne historyjki i oczywiście oglądamy przerażające produkcje popkultury - zarówno te kultowe, jak i nowsze. Wszystkie mają jednak ten sam cel - przerazić nas i sprawić, że nocna wyprawa do toalety będzie wyzwaniem.

Dalsza część tekstu pod wideo

Żyjemy w czasach, gdzie coraz większą siłę zdobywają seriale. I choć przez długi czas gatunek horroru kojarzony był wyłącznie z pełnometrażowymi produkcjami, na które chodziło się do kina, to w ostatnich latach sytuacja ta uległa nieco zmianie. Postanowiliśmy więc przygotować dla Was zestawienie najlepszych odcinkowych horrorów, które możecie obejrzeć w domowym zaciszu.

Produkcje te przeważają nad filmami swoją długością - dużo ciężej jest utrzymać stałe, mrożące krew w żyłach napięcie, ale z drugiej strony łatwiej o rozwinięcie konkretnych wątków i postaci. Jeśli natomiast na liście nie znalazły się Wasze ulubiony horrorowe seriale, wspomnijcie o nich w sekcji komentarzy! Czekamy na Wasze propozycje, a tymczasem przejdźmy do naszej listy!

Nawiedzony Dwór w Bly

Zestawienie otwiera drugi sezon antologii „The Haunting of…” (o pierwszym oczywiście jeszcze wspomnę). Ze względu na liczbę różnic (albo raczej nikłą liczbę podobieństw) zdecydowałem się rozdzielić produkcję na dwie osobne. I choć sequel nie trzyma poziomu poprzedniczki - zwłaszcza pod kątem strachu - to wciąż jest produkcją wartą sprawdzenia. Raczej nie będziemy przez to chodzić z przerażeniem po nocach, ale zdecydowanie przytrzyma w napięciu, a i jest w stanie od czasu do czasu zaskoczyć.

American Horror Story

Chyba największy klasyk z listy, ale pozycja, bez jakiej po prostu nie mogłaby ona powstać. Na przestrzeni lat pojawiały się sezony lepsze i gorsze, ale w ogólnym rozrachunku możemy mówić o bardzo ciekawej produkcji, która potrafi przerazić. Ciężko mi jednocześnie polecić jeden, wybrany zbiór odcinków - jeśli jednak bym musiał, postawiłbym na premierowy. Potem jest w czym przebierać i w zasadzie głównym kryterium będzie Wasz gust odnośnie do tego, czego lubicie się bać. Warto zanurzyć się w tym świecie.

The Walking Dead

Kolejna produkcja, którą kojarzą prawdopodobnie wszyscy. Ciężko znaleźć dziś osobę, która nie miała do czynienia z marką o nieumarłych w jakiejkolwiek formule. Wszystko zaczęło się przecież od serii komiksów autorstwa Roberta Kirkmana, a potem przeszło na inne gałęzie popkultury – gry, książki i seriale. My skupiamy się jednak dziś na tym ostatnim. Produkcja ma dziesięć sezonów i można odnieść wrażenie, że jest wręcz nieskończona (jeśli dodamy do tego wszelakie spin-offy). Nie mogę pominąć faktu, iż rzeczywiście z sezonu na sezon poziom niestety spada. Wciąż jednak można się utopić w dystopicznym klimacie.

Outsider

Pamiętam, jak głośno było o tym serialu, gdy debiutował na początku roku na HBO Go. Adaptacja powieści Stephena Kinga zachęcała fanów i intrygowała - mówimy przecież o ekranizacji książki samego mistrza grozy. Im dalej w las, tym całość robiła się bardziej absurdalna, co niestety źle wpływało na ogólny rozwój. Niemniej, wciąż warto dać szansę, albowiem mimo wszystkich niedociągnięć i zaskakujących decyzji, dalej można się dobrze bawić. Osobiście polecam spróbować!

Marianne

Ubiegłoroczna produkcja Netflixa przeszła niestety bez większego echa. Cóż, szkoda - jestem przekonany, że zasługiwała na nieco większy rozgłos. Serial opowiada historię pisarki, której wyobrażenia stają się rzeczywistością (niczym Alan Wake!). Gdy zaczyna to rozumieć, wraca w swoje rodzinne strony, aby raz na zawsze rozprawić się z demonami przeszłości, które nie dają jej spokoju i nie pozwalają żyć normalnie.

Castle Rock

Jeśli nazwa kojarzy Wam się ze wspomnianym już na łamach tego tekstu Stephenem Kingiem, to… Bardzo dobrze! Nie jest to bynajmniej przypadek, albowiem tytułowe miasteczko wywodzi się z jego powieści, gdzie wiele razy było miejscem akcji. Serial od HBO Go w zgrabny sposób łączy w sobie całą masę elementów związanych z tym miastem i bardzo dobrze je ze sobą przeplata. Dzięki temu dostajemy istny dreszczowiec, który bez wątpienia spodoba się nie tylko fanom powieści od popularnego pisarza horrorów.

Ash vs Evil Dead

Jak wracać po latach, to właśnie w takim stylu! Trzy sezony nietypowej mieszanki horroru i komedii, w których pokaz umiejętności aktorskich serwuje nam Bruce Campbell. Mężczyzna wciela się w tytułowego Asha Williamsa i zamierza rozprawić się z plagą demonów, które nawiedziły świat. Produkcja oferuje bardzo niecodzienne doznania, albowiem będziemy w pewnych momentach pękać ze śmiechu, aby dosłownie chwilę potem odwracać głowę od brutalnych scen walk z monstrami.

Ratched

Najnowsza produkcja w całym zestawieniu, ale musiała się tu znaleźć. Świetnie przyjęty horror odcinkowy od platformy Netflix zadebiutował zaledwie kilka tygodni temu i bardzo szybko zebrał masę pochwał za sposób realizacji oraz genialną reżyserię. Czego by nie mówić, słowa uznania były w pełni zasłużone, a więcej szczegółów możecie przeczytać w recenzji na naszym portalu. Serdecznie zachęcam, bo naprawdę da się spędzić kilka świetnych, mrocznych godzin, oglądając produkcję.

Castlevania

W zestawieniu nie mogło zabraknąć również animacji. I padło na amerykańską produkcję opartą o popularną serię gier. Choć całość stylizowana jest na japońskie anime, to na inspiracji się kończy. Pozycja jest zdecydowanie warta obejrzenia, a wszystkie trzy sezony trzymają stały, wysoki poziom. Fanom pierwowzorów nie muszę tłumaczyć, iż w serialu jest mnóstwo paranormalnych zjawisk oraz nadprzyrodzonych postaci, ale bynajmniej nie sprawia to, że seans jest lekki. Powiem więcej - ubranie projektu w animowaną oprawę tylko dodaje wszystkiemu wyższego poziomu strachu.

Nawiedzony Dom na Wzgórzu

To zdecydowanie jeden z lepszych horrorów odcinkowych! Cudowne zrealizowany serial i podręcznikowy przykład tego, jak powinno się trzymać widzów w stałym napięciu. Choć twórcy zaoferowali nam kilka epizodów, to ani na chwilę nie mogliśmy liczyć na oddech. Każdy epizod to prawdziwa jazda bez trzymanki i masa sytuacji, które wystraszą nawet tych najbardziej odważnych. Co bardzo ważne - jakość dzieła nie kończy się na strachu. To po prostu świetna historia o ludzkich tragediach i samym życiu.

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper