Hearthstone Ustawka to karciany Auto Chess. Blizzard ma w rękach nieoszlifowany diament

Hearthstone Ustawka to karciany Auto Chess. Blizzard ma w rękach nieoszlifowany diament

Wojciech Gruszczyk | 24.11.2019, 08:00

Blizzard jeszcze oficjalnie nie zaprezentował pełnoprawnej gry podejmującej gatunek „automatycznych szachów”, ale zespół odpowiedzialny za Hearthstone'a wykonał zdumiewająco dobrą robotę. Zapewniono nowy tryb, który na swój sposób korzysta z mechaniki Auto Chess oferując wymagającą oraz dynamiczną zabawę.

Z perspektywy czasu na tegorocznym BlizzConie zabrakło mi jednego – porządnej produkcji podejmującej temat „automatycznych szachów”. Na początku w zasadzie przegapiłem prezentację „Ustawki” czyli nowego trybu w Hearthstonie, ale od dobrego tygodnia nie mogę oderwać się od tej propozycji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Hearthstone Ustawka – na czym to polega?

Założenia Hearthstone Ustawka są banalne – na początku ośmiu graczy wybiera jednego bohatera, który charakteryzuje się wyraźnie wpływającą na rozgrywkę umiejętnością, następnie systematycznie budujemy swoją armię z zaprezentowanych kart. Zawsze możemy korzystać z wylosowanych postaci, których istnieje opcja łączenia (trójkami), a najważniejsze jest dobranie takiego zestawu wojowników, by móc przeciwstawić się zestawom przygotowanym przez przeciwników. Rywalizacja podobnie jak w Auto Chess odbywa się automatycznie, naszym zadaniem jest wyłącznie wrzucenie odpowiednich wojowników na planszę. Całe założenia Ustawki opierają się na koncepcji oferowanej przez Dotę Underlords i Teamfight Tactics – sztuką jest tutaj znalezienie odpowiedniej strategii, wykorzystanie atutów wszystkich dostępnych kart oraz umiejętne reagowanie na akcję przeciwników.

Koncepcja sprawdziła się w wydaniu Valve oraz RioTu, więc nic dziwnego, że także Blizzard sięgnął po takie założenia. Zadziwiające jest jednak to, że firma nie zdecydowała się na osobny launcher i nie wrzuciła do gry bohaterów ze wszystkich swoich światów. Nadal mam nadzieję, że taki tytuł powstanie lub właśnie w ramach Ustawki zostanie zrealizowana ta koncepcja, jednak już teraz produkcja Blizzarda posiada podstawy, na których można zbudować kapitalną grę.

Hearthstone Ustawka to karciany Auto Chess. Blizzard ma w rękach nieoszlifowany diament

Hearthstone Ustawka. Plus: nie wydajemy na karty!

Karcianka Blizzarda jest wciąż rozwijana. Firma wprowadza nowe karty, dodaje świeże mechaniki, zapewnia kolejne ekscytujące mecze, jednak ja jestem jednym z graczy, którzy powiedzieli w pewnym momencie „dość”. Od czasu do czasu wracam do tytułu, choć szybko zostaję sprowadzony do parteru przez wymiataczy i wracam z podkulonym ogonem do innych gier. W Ustawce każdy ma równe szanse, ponieważ wszyscy zawodnicy korzystają z jednej puli karty – jeśli masz szczęście to dość szybko stworzysz zestaw, który bez najmniejszego problemu poradzi sobie z przeciwnikami. Później trzeba kombinować, szukać innych rozwiązań, ale przynajmniej w założeniach każdy ma równe szanse na tej samej postaci.

Hearthstone Ustawka. Minus: balans to rzecz święta!

Tryb nadal znajduje się w fazie testów - aktualnie można dostrzec pewne problemy związane z balansem. Choć w grze każdy korzysta z tych samych kart, to jednak na samym początku otrzymujemy jednego z bohaterów i nasze „awatary” w dwóch słowach: potrafią zamieszać. Niektóre zdolności są znacznie potężniejsze od reszty, więc jeśli od początku mamy szczęście i dostaniemy odpowiedniego herosa, rozpoczynamy mecz ze sporą przewagą. Spieszę jednak wyjaśnić, że nawet najlepszy skill sam nie wygra meczu, bo naszym zadaniem jest odpowiednie wykorzystanie zdolności bohatera... A to czasami nie jest łatwe, bo w Ustawce (jak innych automatycznych szachach) sporo zależy od szczęścia.

Hearthstone Ustawka. Plus: szybko i dynamicznie

W zasadzie tylko trzy-cztery pierwsze rundy w Ustawce są spokojne. Później musimy systematycznie lawirować pomiędzy postaciami, szukać odpowiednich kart i rozważać – sprzedać, poprawić poziom karczmy, a może zamrozić i zaczekać na zastrzyk monet? Pojedynki też nie trwają za długo, a dodatkowo nie jesteśmy zmuszani do czekania na zakończenie rywalizacji przeciwników. Gdy szybko rozprawimy się z oponentem, mamy więcej czasu na obmyślanie kolejnej taktyki. Twórcy niemal do minimum zrezygnowali z wydłużenia rozgrywki, dzięki czemu już po 10 minucie na arenie mamy sporej wielkości drużynę, która może dominować. Starcia trwają 20+ minut – dla najlepszych.

Hearthstone Ustawka to karciany Auto Chess. Blizzard ma w rękach nieoszlifowany diament

Hearthstone Ustawka. Plus: za darmo!

Może nie jest to odkrywcze, ale na pewno warto zaznaczyć: Hearthstone Ustawka, identycznie jak sam Hearthstone jest grą darmową. Karcianka opiera się na tworzeniu armii - znacznie szybciej (łatwiej) można zainwestować trochę pieniędzy w zestawy, by zdobyć kilka cennych okazów, ale Ustawka jako Auto Chess jest w pełni darmowa.

Hearthstone Ustawka. Minus: czy jest potrzebny balast?

Grając w Ustawkę można odnieść wrażenie, że Blizzard tak naprawdę nie był pewny, czy jego produkcja zostanie odpowiednio ciepło przyjęta. Dlatego tytuł jest tylko i wyłącznie trybem w karciance, choć odnoszę wrażenie, że studio musi jak najszybciej pozbyć się niepotrzebnego balastu. Samodzielne auto-szachy mają większą rację bytu dla graczy (mniej ściągania, brak niepotrzebnych opcji), ale czy dla deweloperów? Trudno powiedzieć. Rezygnacja z połączenia mogłaby pozytywnie wpłynąć na sam zestaw postaci – chętnie sprawdziłbym bohaterów z Overwatch lub dołączył do swojej armii nieumarłych z Diablo.

Hearthstone Ustawka. Plus: to naprawdę wciąga!

Nie ukrywam: jestem fanem automatycznych szachów. Do premiery Ustawki systematycznie zagrywałem się w Dotę, a nie jest to bezpodstawne – gameplay w tym trybie skłania do kombinowania, mecze nie wymagają wielkiego poświęcenia czasu, a całość jest na tyle relaksująca, że chętnie gram pomiędzy ważniejszymi czynnościami. Gra lub nawet cały gatunek ma jeszcze jeden atut: bardzo niski próg wejścia. W zasadzie każdy może osiągnąć sukces, bo tytuł nie wymaga od nas wielotygodniowych treningów. Pewnym atutem jest jednak znajomość samego uniwersum: sporo musiałem spędzić czasu, by kojarzyć postacie z Doty (grałem tylko okazjonalnie w „Dwójkę”), choć gdy znamy uniwersum (jak ja WarCrafta), jest znacznie łatwiej. Szybciej oraz sprawniej możemy opanować zestawy, a tworzenie taktyk wydaje się być bardziej naturalne.

Hearthstone Ustawka. Co można zrobić? Przyda się porządny system turniejów!

Ustawka wciąż znajduje się w becie, więc brakuje między innymi porządnego systemu statystyk – ten ma nadejść w przyszłym roku. Twórcy powinni jednak pomyśleć o dodatkowych wariantach rozgrywki, które nie opierałyby się wyłącznie na zmaganiach ośmiu graczy. Automatyczna drabinka turniejowa, dzięki której po wygranym meczu możemy przejść od razu do zmagań z samymi zwycięzcami? To ma sens! Ogólnie, brak odpowiedniego zaangażowania społeczności to problem wszystkich gier z gatunku.

Hearthstone Ustawka to karciany Auto Chess. Blizzard ma w rękach nieoszlifowany diament

Hearthstone Ustawka. Plus: to nie tylko Auto Chess

Blizzard nie tylko potrafił przenieść koncept szachów do karcianki, ale nie zapomniał o przygotowaniu drobnych elementów, które sprawiają, że gra zachowuje swoją indywidualność. Twórcy nie musieli specjalnie kombinować, a po prostu zostawiono część składników z samego Hearthstone'a. Podczas rozgrywki tworzymy zestaw ze stronników – naturalnych, bestii, demonów oraz murloków. Niektóre posiadają Prowokację, inne korzystają z Boskiej Tarczy, następne nie zapominają o Szarży, Agonii lub Okrzyku bojowym. Te ogniwa budują urozmaiconą rozgrywkę w karciankę Blizzarda, będąc znakomicie wtłoczone w gameplay.

Hearthstone Ustawka – Blizzard ma wszystko...

Blizzard ma wszystko, by za pomocą Ustawki osiągnąć duży sukces. Przed deweloperami jeszcze mnóstwo pracy, ale przy odpowiednim zadbaniu o balans i rozbudowaniu gry – ten wariant zabawy może osiągnąć olbrzymi sukces. W Ustawkę gra się kapitalnie, bo mecze się szybkie, bardzo intensywne i potrafią przykuć do ekranu.

A Wy graliście w Ustawkę?

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper