Moje ulubione anime 2025. Te produkcje zrobiły na mnie największe wrażenie!

Są takie lata, kiedy anime po prostu „wchodzą” jedno po drugim - i 2025 zdecydowanie do nich należy. To był czas pełen niespodzianek, mocnych historii i serii, które potrafiły wciągnąć tak bardzo, że kolejne odcinki odpalają się praktycznie same. Nieważne, czy chodziło o epickie walki, emocjonalne dramaty czy nietuzinkowe pomysły - było co oglądać i było czym się zachwycać.

Z tego całego zalewu produkcji wybrałem jednak te, które zrobiły na mnie największe wrażenie. Takie, do których wracam myślami nawet po zakończeniu sezonu - bo albo rozwaliły mnie fabularnie, albo zauroczyły klimatem, albo po prostu przypomniały, dlaczego kocham to medium. I właśnie te tytuły chcę dziś wyróżnić.

Solo Leveling (Sezon 2)

Druga odsłona Solo Leveling kontynuuje historię Sung Jin-Woo’a w świecie pełnym potworów, lochów i coraz większej skali starć. Anime było jednym z najgłośniejszych tytułów sezonu, a jego Sezon 2 rozwija zarówno akcję, jak i mroczne tajemnice stojące za systemem levelowania i potęgą głównego bohatera. 

Dr. Stone: Science Future

Kolejne podejście do przygody Senku i jego ekipy, która zamiast bić się o przetrwanie, krok po kroku buduje cywilizację nauki. Ten sezon koncentruje się na ambitnych planach dotarcia w przestrzeń kosmiczną oraz eksplorowaniu nowych granic naukowych wyzwań. To anime dla tych, którzy chcą więcej logiki, pomysłów i humoru wynikającego z „jak to zrobić?” zamiast tylko „kto wygra?”. 

Wind Breaker (Sezon 2)

Drugi sezon Wind Breaker to kontynuacja dynamicznych pojedynków i historii o przyjaźni, lojalności oraz dorastaniu w grupie, której pasje są tak samo intensywne jak konflikty, z jakimi się mierzą. Akcja, styl i energia tej serii sprawiają, że to jeden z ciekawszych tytułów sezonu - lekki w formie, ale potrafiący zostawić widza z uczuciem satysfakcji po każdym odcinku. 

Vigilante: Boku no Hero Academia Illegals

Spin-off My Hero Academia, który oferuje spojrzenie na świat bohaterów i złoczyńców z zupełnie innej perspektywy. Bohaterowie nie mają licencji, nie pracują dla oficjalnych organizacji, ale mimo to próbują czynić dobro. To bardziej uliczne, bardziej surowe ujęcie świata znanego z głównej serii, które potrafi zaskoczyć intensywnością i determinacją postaci. 

Dandadan (Sezon 2)

Druga seria Dandadan potwierdziła, że surrealistyczny miks horroru, komedii i akcji potrafi trzymać tempo na najwyższych obrotach. Przygody Momo, Okaruna i Jiji ciągną się w coraz dziwniejszych kierunkach - od duchów po obcych - a wszystko to podlane jest konkretną dawką humoru i absurdalnej energii. Sezon 2 tylko wzmocnił to, co w tej serii najlepsze. 

Kaijuu-8 (Sezon 2)

Kaiju No. 8 powróciło w Sezonie 2 i robi to z jeszcze większą mocą. Kafka, który sam stał się jednym z kaiju, musi nauczyć się radzić sobie z nową tożsamością i wielkimi zagrożeniami świata pełnego potworów. Druga seria rozwija koncept potworów i ludzi w bardziej intensywnych starciach, a animacja i choreografia walk stoi na bardzo wysokim poziomie - o czym muszę wspomnieć. 

My Hero Academia (Sezon 8)

Osiem sezon My Hero Academia okazał się epickim finałem jednej z najważniejszych shonenowych sag ostatnich lat. To sezon, który zamyka historię Deku, walk o przyszłość bohaterów i pozostawia widza z naprawdę potężnym emocjonalnym finałem, łącząc akcję z refleksją nad tym, czym tak naprawdę jest heroizm. Za wiele nie zdradzam, ale seans to obowiązek.

SPY×FAMILY (Sezon 3)

Trzeci sezon SPYxFAMILY wraca do przygód rodziny-pary szpiegów, zabójczyni i telepatycznej córeczki w stylu, który potrafi równocześnie bawić i wzruszać. Ta seria pokazuje, że nawet w świecie pełnym akcji i tajemnic można zbudować ciepłą, skupiona na rodziny opowieść, która trafia do bardzo szerokiej widowni.