Biała, chłodna i wydajna - test karty graficznej GIGABYTE AMD Radeon RX 9060 XT Gaming OC Ice 16GB
Dziś przyglądamy się karcie Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC Ice 16GB - konstrukcji, która łączy w sobie architekturę RDNA 4, estetyczny biały design i zaskakująco dobry stosunek ceny do wydajności.
W świecie gamingu wygląd ma znaczenie, ale to moc obliczeniowa jest prawdziwą królową. Sprawdzamy, jak najnowsza karta graficzna od AMD radzi sobie w praktyce i czy jest idealnym rozwiązaniem dla nowego zestawu PC.
Mroźna elegancja w formacie Gaming OC
Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC Ice to konstrukcja, która od razu przyciąga wzrok. W przeciwieństwie do klasycznych, czarnych modeli, wariant Ice stawia na nieskazitelną biel obudowy, przełamaną szarymi i srebrnymi akcentami. To nie jest po prostu przemalowana karta - to przemyślany design, który idealnie wpisuje się w modne, jasne buildy.
Karta znakomicie sprawdzi się w białych, czystych i jasnych obudowach
Karta zachowuje sprawdzone wymiary (nieco ponad 28 cm długości), zajmując dwa sloty w obudowie. Co ważne, jest stosunkowo lekka (850 g), dzięki czemu nie wymaga dodatkowego wspornika, by stabilnie siedzieć w slocie PCIe. Z boku znajdziemy subtelne podświetlenie ARGB z logo Gigabyte, którym można sterować za pomocą Gigabyte Control Center, nadając zestawowi unikalny charakter.
System chłodzenia Windforce to gwarancja ciszy i chłodu
Pod białą maskownicą kryje się sprawdzony system chłodzenia Windforce. Gigabyte zastosował tu trzy wentylatory o średnicy 75 mm z unikalnym układem łopatek. Kluczowym rozwiązaniem jest technologia przeciwbieżnych obrotów - środkowy wentylator kręci się w przeciwnym kierunku niż dwa boczne. Redukuje to turbulencje i zwiększa ciśnienie powietrza, co przekłada się na efektywniejsze odprowadzanie ciepła.
System chłodzenia wspierany jest przez:
- Screen Cooling: otwór w tylnej części backplate'u, który pozwala na swobodny przepływ powietrza przez radiator, poprawiając rozpraszanie ciepła
- Miedzianą płytę bazową: bezpośrednio styka się z GPU i pamięciami VRAM, efektywnie transportując ciepło do kompozytowych ciepłowodów
- Metalowy backplate: nie tylko wygląda świetnie w bieli, ale też wzmacnia strukturę karty i chroni PCB
Wygląd testowanej dziś karty graficznej
Specyfikacja techniczna i RDNA 4
Sercem karty jest układ Navi 44 wykonany w nowej architekturze. Radeon RX 9060 XT Gaming OC Ice oferuje 16 GB pamięci GDDR6 na 128-bitowej szynie. To kluczowy atut – w dobie gier wymagających ogromnych zasobów pamięci wideo, 16 GB staje się standardem dla komfortowej rozgrywki w wysokich ustawieniach tekstur.
Nowa generacja Radeonów to także skok technologiczny:
- Ulepszony ray-tracing: trzecia generacja akceleratorów RT oferuje znaczący wzrost wydajności w śledzeniu promieni
- Akceleracja AI: dedykowane jednostki AI drugiej generacji
- Wsparcie dla FSR 4 (FidelityFX Super Resolution 4): zaawansowany upscaling i generowanie klatek wspierane przez sztuczną inteligencję
Karta jest fabrycznie podkręcona (jak widzimy na pudełku, to wersja OC), z taktowaniem Boost dla rdzenia sięgającym 3320 MHz oraz limitem mocy podniesionym do 182W. Zasilana jest pojedynczą, standardową wtyczką 8-pin, co ułatwia modernizację starszych zestawów bez konieczności wymiany zasilacza czy stosowania adapterów.
Wydajność w grach: czy 16 GB VRAM robi różnicę?
Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC Ice 16G to konstrukcja, która w testach syntetycznych i praktycznych udowadnia, że projekt GPU przeszedł ogromną ewolucję. Fundamentem wysokiej wydajności tego modelu jest synergia między wysokim taktowaniem rdzenia w wersji OC, a architekturą RDNA 4, która drastycznie poprawiła sprawność w czystej rasteryzacji. W popularnych strzelankach nastawionych na e-sport, takich jak Call of Duty: Black Ops 6 czy Apex Legends, karta w rozdzielczości 1440p bez trudu generuje klatkarz znacznie przekraczający możliwości standardowych monitorów 144 Hz, utrzymując stabilność animacji niezbędną do rywalizacji sieciowej. Co istotne, 16-gigabajtowy bufor pamięci sprawia, że nawet przy instalacji paczek tekstur wysokiej rozdzielczości, nie doświadczymy mikroprzycięć wynikających z przepełnienia pamięci VRAM, co jest częstą bolączką konkurencyjnych układów wyposażonych w węższą szynę danych.
Prawdziwym poligonem doświadczalnym dla współczesnych GPU pozostaje niezmiennie Cyberpunk 2077, szczególnie po aktualizacjach wprowadzających zaawansowane śledzenie promieni. W natywnej rozdzielczości 1440p przy ustawieniach Ultra karta zapewnia wysoki komfort rozgrywki, jednak to implementacja technologii FSR uwalnia jej ukryty potencjał. Aktywacja skalowania w trybie jakości wraz z generatorem klatek pozwala na stabilne przekroczenie bariery 100 FPS, zachowując przy tym responsywność sterowania. Największe wrażenie robi jednak skalowalność w rozdzielczości 4K (2160p). Choć natywny rendering dławi kartę do poziomu ok. 20 FPS, zastosowanie FSR w trybie wydajności, razem z generatorem klatek katapultuje wydajność do średniego poziomu 92 FPS. To ponad czterokrotny przyrost, który zmienia pokaz slajdów w płynną, dynamiczną rozgrywkę, udowadniając, że RDNA 4 dzięki wsparciu AI potrafi obsłużyć ekrany UHD.
Kolejnym istotnym sprawdzianem dla architektury są tytuły wykorzystujące silnik Unreal Engine 5 oraz zaawansowane oświetlenie Lumen, takie jak Immortals of Aveum czy Black Myth: Wukong. Tutaj kluczową rolę odgrywa 16 GB pamięci GDDR6. W grach tych, charakteryzujących się ogromną szczegółowością geometrii (za sprawą systemu Nanite), karty z 8 czy 12 GB pamięci często tracą płynność przy szybkim przemieszczaniu się po mapie. Radeon RX 9060 XT pozostaje na to niewzruszony, oferując stabilny frame pacing i brak doczytywania tekstur na oczach gracza. Podobne zachowanie obserwujemy w Hogwarts Legacy, gdzie w otwartym świecie i szczegółowych wnętrzach zamku, testowany model Gigabyte utrzymuje ok. 35 klatek na max detalach w natywnej rozdzielczości 4K. Po włączeniu FSR, możemy bez przeszkód osiągnąć ponad 60 klatek.
Nie można pominąć kwestii ray-tracingu, który w przeszłości był piętą achillesową Radeonów. Nasze testy w Metro Exodus Enhanced Edition – tytule działającym wyłącznie w oparciu o Global Illumination – pokazują, jak duży skok dokonał się w ramach generacji RDNA 4. Karta utrzymuje stabilne ponad 60 FPS w rozdzielczości 1440p przy wysokich ustawieniach, co jest dowodem na znacznie wydajniejsze jednostki RT trzeciej generacji. Oświetlenie jest naturalne, a cienie miękkie, bez drastycznego spadku wydajności, który obserwowaliśmy w starszych seriach. Podobnie sytuacja wygląda w Alan Wake II, grze intensywnie korzystającej z Mesh Shaders i path-tracingu. Chociaż włączenie tego ostatniego nadal jest wyzwaniem dla tej klasy sprzętu, to standardowy ray-tracing w połączeniu z FSR pozwala cieszyć się płynną rozgrywką (czyli ok. 60 klatek) w rozdzielczości 1080p.
Wymagającym scenariuszem dla kart graficznych są również symulatory wyścigowe, gdzie liczy się każda milisekunda. W F1 24 Gigabyte Radeon RX 9060 XT błyszczy, generując w 1440p klatkarz idealnie synchronizujący się z szybkimi monitorami (144-165 Hz). Jest to kluczowe dla precyzyjnego pokonywania zakrętów i wyczucia bolidu. Dzięki wysokiej przepustowości pamięci i wydajnym jednostkom obliczeniowym, karta nie notuje spadków wydajności (tzw. 1% low FPS) nawet w najbardziej obciążających momentach, takich jak start wyścigu w deszczu z pełną stawką samochodów na ekranie. Płynność animacji pozostaje nienaganna, co daje realną przewagę na wirtualnym torze.
Dla entuzjastów gier strategicznych i budowlanych, takich jak Satisfactory czy Cities: Skylines II, testowana karta jest wyborem zapewniającym spokój na lata. Gry te, szczególnie w późniejszych fazach rozgrywki, generują gigantyczne obciążenie dla podsystemu pamięci, renderując miliony obiektów jednocześnie. Podczas gdy słabsze układy dławią się przy widoku na rozbudowaną fabrykę, powodując nieprzyjemne przycięcia, Radeon RX 9060 XT zachowuje płaską linię czasu renderowania klatki. Nawet przy szybkim obracaniu kamery w centrum przemysłowego imperium w rozdzielczościach zbliżonych do 4K, karta zapewnia responsywność interfejsu i płynność animacji taśmociągów, co jest krytyczne dla precyzji budowania.
Kultura pracy, temperatury i hałas
Wielu obawia się, że mniejsze chłodzenie na karcie ze średniej półki będzie głośne. Jak wypada wersja Ice? Wentylatory o średnicy 75 mm pracują w zakresie od 20% do 100% (od ok. 730 do 4460 RPM). Podczas pełnego obciążenia w grach, prędkość obrotowa stabilizuje się w okolicach 2200 RPM, co stanowi zaledwie ~45% ich maksymalnych możliwości.
Przy takim obciążeniu karta generuje hałas na poziomie 37 dBA. Nie jest to konstrukcja bezgłośna – słychać lekki szum powietrza, ale jest ona cichsza niż przeciętna karta graficzna w tej klasie wydajnościowej. Nawet przy minimalnych obrotach wentylatory emitują delikatny szmer, słyszalny tylko w całkowitej ciszy nocnej. System Windforce radzi sobie doskonale. Pod pełnym obciążeniem (czyli przy poborze mocy sięgającym 182W), temperatura rdzenia GPU wynosiła w naszych testach bezpieczne 62 stopnie, a najcieplejszy punkt oraz pamięci VRAM osiągnęły max. 84 stopnie. Są to wartości w pełni bezpieczne, gwarantujące długą żywotność podzespołów, ale też nie wymagające od Waszej obudowy wielu wentylatorów, które zadbają wydmuchiwanie gorącego powietrza ze środka.
Monitor GIGABYTE M27UP - idealny partner do zadań specjalnych?
Aby w pełni wykorzystać potencjał nowej karty graficznej, potrzebny jest nowoczesny wyświetlacz, który nadąży za generowanymi klatkami. Tutaj rekomendujemy monitor Gigabyte M27UP – 27-calową jednostkę z panelem IPS o rozdzielczości 4K UHD i odświeżaniu 144 Hz. Monitor zachwyca ostrością obrazu i wiernością kolorów, a dzięki wbudowanemu przełącznikowi KVM jest niezwykle funkcjonalny zarówno w pracy, jak i rozrywce.
Choć Radeon RX 9060 XT jest pozycjonowany głównie jako karta do rozdzielczości 1440p, w połączeniu z monitorem M27UP potrafi zaskoczyć. Kluczem do sukcesu w graniu w 4K na tej karcie jest technologia FSR 4 oraz generator klatek. Dzięki 16 GB pamięci VRAM karta nie dławi się teksturami wysokiej rozdzielczości, a inteligentne skalowanie pozwala osiągnąć płynną rozgrywkę na ekranie 4K w wymagających tytułach, oferując ostry obraz, którego nie uświadczymy na monitorach o niższej rozdzielczości. To duet, który udowadnia, że 4K staje się coraz bardziej przystępne.
Gigabyte Radeon RX 9060 XT Gaming OC Ice 16G zdążył już zadomowić się na sklepowych półkach i udowodnić, że jest twardym orzechem do zgryzienia dla konkurencyjnego GeForce RTX 5070. Po kilku miesiącach obecności na rynku widać wyraźnie, że w bezpośrednim starciu Radeon punktuje przede wszystkim bezkonkurencyjnym stosunkiem ceny do wydajności. W wielu scenariuszach – zwłaszcza w czystej rasteryzacji – propozycja Gigabyte wyprzedza zielonego rywala, pozostając przy tym opcją bardziej łaskawą dla portfela. Co więcej, architektura RDNA 4 skutecznie zaciera dawne różnice w wydajności ray-tracingu, sprawiając, że wybór konkurencji nie jest już tak oczywisty, jak w poprzednich generacjach.
Przeczytaj również
Komentarze (2)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych