Teorie spiskowe z kreskówek. Niektóre mocno Was zaskoczą…

Teorie spiskowe z kreskówek. Niektóre mocno Was zaskoczą…

Kajetan Węsierski | Wczoraj, 21:30

Jedne kreskówki bawią, inne uczą, ale są też takie, które... prowokują. I to niekoniecznie twórcy mają tu coś do powiedzenia. Bo choć na ekranie wszystko może wydawać się jasne jak słońce w Krainie Muminków, to widzowie - zwłaszcza ci, którzy dorastali razem z animacjami - potrafią znaleźć drugie, trzecie, a czasem i dziesiąte dno. Z biegiem lat powstały dziesiątki teorii, które zmieniają postrzeganie kultowych bajek o 180 stopni.

Od dziecięcej beztroski po mroczne interpretacje - świat animacji okazał się idealnym gruntem pod domysły, analizy i spiskowe domniemania. Czy to tylko zabawa wyobraźnią, czy może twórcy rzeczywiście zostawili tropy, które mieli odnaleźć tylko najbardziej czujni? Trudno powiedzieć. Ale jedno jest pewne - poniższe teorie mogą sprawić, że już nigdy nie spojrzycie na ulubioną kreskówkę tak samo.

Dalsza część tekstu pod wideo

Ed, Edd & Eddy - czy to czyściec dla zmarłych dzieci?

Wielu fanów tej zwariowanej animacji zauważyło coś... niepokojącego. Mimo upływu czasu bohaterowie się nie starzeją, nigdy nie opuszczają swojej ulicy, a każdy z nich ma charakterystyczny wygląd i sposób mówienia - jakby był z innej epoki. To właśnie skłoniło niektórych do wysnucia teorii, że akcja serialu toczy się w czyśćcu. Każde z dzieci miało zginąć w innym czasie, a teraz wspólnie spędzają wieczność w dziwnej wersji podmiejskiego osiedla. 

Fineasz i Ferb - opowieść Fretki po stracie braci

Ta teoria jest znana niemal każdemu, kto choć raz zgubił się w czeluściach internetowych creepypast. Według niej Fineasz i Ferb nie istnieją - to wyobrażenia Candace, która nie może pogodzić się z ich śmiercią. Wszystkie wynalazki, szalone przygody i pomysły to wytwór jej wyobraźni, z którą nie radzi sobie jej matka. To dlatego Linda nigdy nie widzi szaleństw braci - bo po prostu ich nie ma. Mocna interpretacja? Zdecydowanie. 

Teletubisie - eksperyment społeczny w świecie postapo

Tę kreskówkę zna każdy, ale mało kto wie, jak wiele niepokojących detali się w niej kryje. Kamera śledząca każdy ruch, sztuczne krajobrazy, niebo bez ptaków, dziwne dźwięki i głos z nieba - niektórzy widzą w tym obraz dystopijnego świata, w którym Teletubisie to ofiary eksperymentów w izolacji. Nawet ich wygląd - z antenkami i brakiem cech płciowych - zdaje się wspierać teorię, że są czymś więcej niż tylko uroczymi stworami dla dzieci.

SpongeBob - personifikacje siedmiu grzechów głównych

To już niemal klasyka fanowskich analiz. Według tej teorii postacie z Bikini Dolnego reprezentują kolejno: chciwość (Pan Krab), gniew (Squidward), obżarstwo (Gary), zazdrość (Plankton), pychę (Sandy), lenistwo (Patrick) i pożądanie (SpongeBob, w swojej nadmiernej miłości do wszystkiego i wszystkich). Każdy z bohaterów uosabia skrajne cechy, a całość - mimo humorystycznej otoczki - układa się w alegorię bardzo... ludzką.

Scooby-Doo - kryzys gospodarczy jako tło zagadek

Złoczyńcy w Scooby-Doo to niemal zawsze ludzie przebrani za potwory, którzy próbują zdobyć pieniądze lub ratować podupadający biznes. Przypadek? Niektórzy sądzą, że to odbicie realiów gospodarczych lat 70., kiedy powstał serial. Przebieranki, iluzje, desperackie decyzje - wszystko to miało być komentarzem do problemów klasy średniej, walczącej o przetrwanie w zmieniającym się świecie.

Pokemon - A Ash jednak śpi

Fani od lat głowią się, dlaczego Ash Ketchum się nie starzeje. Według jednej z popularnych teorii chłopiec zapadł w śpiączkę po uderzeniu pioruna przez Pikachu w pierwszym odcinku, a cała jego przygoda z Pokemonami to wytwór podświadomości. Stąd też nieskończone podróże, brak czasu, dziwne postacie i nagłe zwroty akcji. To tylko sen... Z którego może się nigdy nie obudzić.

Tom i Jerry - ukryta przyjaźń pod przykrywką chaosu

Choć z pozoru walczą na śmierć i życie, według jednej z teorii Tom i Jerry są... Najlepszymi przyjaciółmi. Tom udaje, że poluje na Jerry'ego, by nie stracić pracy jako kot w domu, a myszak mu w tym pomaga, odgrywając swoją rolę w tej wiecznej pogoni. Ich „rywalizacja” to teatr dla oka - a w rzeczywistości są bardziej zgrani, niż mogłoby się wydawać.

Król Lew - Skaza zjadł Mufasę

Brzmi jak naciągany wymysł, ale teoria ma swoje podstawy. W jednej ze scen Króla Lwa Skaza trzyma czaszkę, która przypomina lwią - a hieny nigdy nie zjadają królów. W filmie pojawia się też aluzja do kanibalizmu. Niektórzy są przekonani, że po śmierci Mufasy jego ciało trafiło nie tylko w przepaść... Ale i do menu jego brata. Mrocznie? Oj tak.

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper