
Graliśmy w Cyberpunk 2077 na Switchu 2. Przeczytajcie nasze wrażenia, ulepszenia i zmiany dla konsoli Nintendo
Dzisiaj miałem wielką przyjemność odwiedzić siedzibę CD Projektu w Warszawie, żeby na własne oczy zobaczyć Cyberpunka na Switchu 2. Wydarzenie było przeprowadzone w niesamowicie miłej atmosferze, a pracownicy firmy chętnie udzielali odpowiedzi na różne pytania. Mogłem grać tylko przez godzinę, dlatego moje wrażenia będą bardzo wstępne.
Poruszę w tej relacji najważniejsze rzeczy, które nam pokazano, a także wrażenia techniczne z grania na Switchu 2. To był mój pierwszy kontakt z tym sprzętem, ale nie będę się odnosić do samej konsoli, bo te wrażenia przeczytacie już w dniu premiery. Swój egzemplarz odbieram w nocy z 4 na 5 czerwca i dzisiejszy pokaz tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że Switch 2 zapowiada się kapitalnie.
Przejdźmy jednak do kluczowych informacji. Najważniejsza jest taka, że do pudełka trafi pełna wersja gry z dodatkiem "Widmo Wolności", mieszcząc się na kartridżu o pojemności 64 GB. To idealna okazja dla miłośników zbierania pudełek, ale i fanów pełnowartościowych wydań. Pracownik CDP poinformował mnie, że to najnowsza i najbardziej aktualna wersja Cybera, co może mieć dla niektórych istotne znaczenie.




Kluczowe ulepszenia dla Switcha 2

Wszystkie konsole Nintendo Switch 2 zostały podpięte do 55" monitorów Alienware i to głównie z takiego "kolosa" korzystałem na starcie. Programiści chcieli poprowadzić cały pokaz w taki sposób, żebym zobaczył, jak działają unikalne funkcje dostępne tylko na platformie Nintendo, a więc głównie chodzi o sterowanie ruchowe. Przeszedłem początkowy samouczek, gdzie mogłem się nauczyć korzystać z żyroskopów. Muszę przyznać, że samo strzelanie i celowanie są bardzo wygodne i precyzyjne. Żyroskopy działają świetnie, waliłem heada za headem, nie miałem żadnego problemu, by zorientować się w przestrzeni i szybko obrócić, gdy sytuacja tego wymagała. Machnięcie lewym joyem w górę powodowało użycie apteczki. Z kolei machnięcie prawym przeładowywało broń.
Można też było machać na boki, żeby uderzyć kogoś z pięści albo sieknąć kataną. Z kolei szybki wymach od góry za pomocą prawego joy-cona powodował silne uderzenie, które potrafiło powalić przeciwnika. Gdy szybko machnąłem lewym joyem w lewo lub w prawo, wykonywałem natychmiastowy unik. Może na papierze brzmi to nieco skomplikowanie, ale twórcy dodali specjalne, wirtualne szkolenie wewnątrz gry i uwierzcie mi, można to szybko opanować.
Jeśli zaś chodzi o sterowanie joyem niczym myszką, to tutaj sprawa wyglądała nieco gorzej. Początkowo nie mogłem się w tym odnaleźć i żyroskopy wydawały się dla mnie bardziej intuicyjne ale już po kilku minutach śmigałem, niczym na prawdziwym "gryzoniu". Te funkcję musiałem przełączyć w ustawieniach, ale potem korzystanie z niej sprawiało sporo radości i również było bardzo precyzyjne, chociaż mam pewne zastrzeżenia. Strzelanie przechodzi wówczas na górny bumper, a sam joy-con jest... dość mały. Nie był szczególnie komfortowy i nie jestem przekonany, czy w tym trybie mógłbym grać przez dłuższy czas. Traktuje to na ten moment jako ciekawostkę. Twórcy zaimplementowali jeszcze wykorzystanie ekranu dotykowego w trybie przenośnym. Pozwolono mi także swobodnie biegać po opcjach i przełączać się pomiędzy dowolnymi funkcjami.
Jak działa Cyberpunk na Switchu 2? Zaskakująco dobrze

Do wyboru mamy dwa tryby działania - jakość i wydajność. Dotyczy to zarówno trybu przenośnego, jak i stacjonarnego. Tryb jakości wykorzystuje DLSS i prawdopodobnie korzysta z RT (to nie jest potwierdzona informacja, ale widziałem charakterystyczne szumy dla RT i głębsze cienie, co może być zbliżone do RT na "dużych" konsolach - niestety ray-tracing w tym przypadku nie dotyczy w ogóle świateł i odbić). Z kolei tryb wydajności działa w 40 klatkach (niestety, niestabilnych) i sprawia nawet nieco lepsze wrażenie, bo obraz jest wyraźniejszy, ale spadki wydajności są dużo bardziej irytujące. Ogólnie gra jest imponująca na Switchu 2, że to w ogóle działa w taki sposób, ale... wydajność przy dużych zadymach i w niektórych lokacjach nie trzyma stałych 40 oraz 30 klatek (spadki są tu i tu). Możliwe, że zostanie to jeszcze poprawione jakąś aktualizacją.
Odpalając Cyberpunka na dużym ekranie i siedząc metr od niego spodziewałem się dużo gorszych wrażeń. Tymczasem gra jest ostra i wystarczająco ładna, by nie czuć w ogóle skrzywienia. Wręcz przeciwnie! Mam wrażenie, że wygląda sporo lepiej od edycji na PS4/XOne, a nawet przebija wersję z Xboxa Series S. Niezależnie, czy włączyłem tryb jakości czy wydajności, obraz pozostał ostry i wyraźny. Irytował mnie tylko motion blur, który po kilkunastu minutach wyłączyłem, zyskując jeszcze ładniejszą grafikę. Ziarno i aberrację wyłączam od razu.
W trybie przenośnym grało się znakomicie. Ekranik Switcha 2 jest lepszy niż przypuszczałem. Oczywiście widać, że to nie OLED, ale między pierwszym, a drugim Switchem jest gigantyczna różnica. Ekran ma dobry HDR, ładne kolory, ostry obraz - no trudno mi było na cokolwiek narzekać. Nie ma smużenia, wszystko jest ostre i wyraźne. Interfejs gry jest wyświetlany w natywnej rozdzielczości 1080p (w trybie przenośnym), dlatego wszystkie treści, opcje i wypowiedzi NPC pozostają czytelne, niezależnie od tego, co akurat dzieje się na ekranie.
Ogólne wrażenie mam takie, że to najlepsza, przenośna wersja Cyberpunka, a jednocześnie znakomita wersja gry na małą konsolę, która z powodzeniem przebija edycję na XSS. Jedynym problemem jest brak 60 klatek na sekundę i w tym przypadku mniejszy Xbox wygrywa. Przez godzinę nie mogłem się oderwać. Tekstury są ostre, świateł całe mnóstwo, zero jakichkolwiek cięć czy ograniczeń. Nie powiem, żeby miasto żyło, ale według mnie to poziom lepszy niż na starych sprzętach (jak PS4), zbliżony do tego, co widzimy na PS5 po łatce next-genowej. Gra się trochę długo wczytuje (dobre 40 sekund) i być może dla niektórych będzie to większym problemem, chociaż ekran ładowania miasta widzimy przecież tylko na początku zabawy.
Miałem przyjemność zagrać w Cyberpunka na Steam Decku czy ASUS ROG Ally i wersja na Switcha 2 pod względem graficznym jest w mojej ocenie ładniejsza. Więcej szczegółowych wrażeń opiszę zaraz po premierze, ale na ten moment jestem kupiony i chętnie odbiorę swoją kopię już 5 czerwca.
Przeczytaj również






Komentarze (51)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych