Sea of Thieves

Sea of Thieves zadebiutuje na PlayStation 5! Przeprowadziłem wywiad z twórcami, by dowiedzieć się więcej

Maciej Zabłocki | 08.03, 16:00

Chociaż wielu fanów Sea of Thieves może się ze mną nie zgodzić, to cieszę się, że ten tytuł zadebiutuje na PlayStation. To jedna z tych gier obok której trudno przejść obojętnie, szczególnie wszystkim miłośnikom pirackich klimatów. Twórcy od wielu lat wkładają mnóstwo wysiłku, by dostarczyć atrakcyjne rozszerzenia i dodatki, a liczba graczy z roku na rok stale rośnie, dobijając już do zawrotnych 34 milionów. 

Za produkcję Sea of Thieves odpowiada legendarne studio Rare, które od przeszło 40 lat nieustannie pracuje nad nowymi grami. Miałem ogromną przyjemność porozmawiać z Mikiem Chapmanem i Joe Neate'em - odpowiednio Dyrektorem Kreatywnym i Producentem Wykonawczym. Zapytałem o szczegóły wersji przeznaczonej na PlayStation 5, a także wiele innych kwestii. Cały wywiad znajdziecie nieco niżej, a ja przejdę do konkretów wydania Sea of Thieves na platformie Sony. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Trzy edycje Sea of Thieves do wyboru - Standard, Deluxe oraz Premium

Sea of Thieves

Od dziś dostępne są pre-ordery na trzy wyjątkowe edycje tej gry. Wszystkie znajdziecie w cyfrowym sklepie PlayStation Store. W ramach standardowego pakietu gracze otrzymają dostęp do wszystkich aktualizacji i treści wydanych w ostatnich 6 latach.  Dodatkowo po zalogowaniu się na oficjalnej stronie będzie można pobrać dedykowaną ścieżkę dźwiękową, audiobook z historią "Athena's Fortune" oraz przewodnik po morzach Sea of Thieves w formie e-booka. 

Edycja Deluxe, obok wyżej wymienionych elementów, zawiera dodatkowo specjalne gadżety żeglarskie (nowe skórki i ciuchy), do tego 10 tysięcy sztuk złota na zakupy w sklepie gry, a także trzy atrakcyjne figurki kolekcjonerskie - Collector's Thunderous Fury Figurehead, Collector's Thunderous Fury Sails oraz Shrouded Ghost Hunter Blunderbuss.

Edycja Premium, oprócz wszystkich elementów wymienionych wyżej, dokłada jeszcze szereg innych gadżetów. Między innymi kolekcjonerskie figurki i zestaw elementów do zmiany wyglądu statku - nowe koło, flagę, kadłub, kabestan, działa czy flary. Kupując ten wariant otrzymacie dodatkowo kostium Mrocznego Wojownika i specjalnego zwierzaka - psa Diabolical. Znajdzie się tu również przepustka dla sezonu 12. Największych fanów zapewne ucieszy informacja, że każdy nabywca edycji premium będzie mógł rozpocząć wielką, morską przygodę już 25 kwietnia. Na pięć dni przed oficjalną premierą wersji na PlayStation 5 ustaloną na 30 kwietnia 2024 roku. 

Co istotne, niezależnie od wybranej wersji, wszyscy nabywcy tej gry na PlayStation otrzymają pakiet bonusowych dodatków. Nowy Kordelas Rubinowej Żmii, pistolet, garłacz czy szereg innych elementów kosmetycznych, w tym specjalne stroje dla zwierzaków. W dniach 12-15 kwietnia odbędzie się także zamknięta beta dostępna dla każdego, kto kupił wcześniej te grę w pre-orderze. Każdy, kto w tym czasie zaloguje się do gry (wersja beta trafi wyłącznie na PlayStation), otrzyma specjalne i bardzo limitowane tytuły "Dauntless Adventurer Title i Dauntless Adventurer Sails". Dzięki temu będzie można pochwalić się przed znajomymi, że jako jedni z pierwszych uruchomiliśmy Sea of Thieves na platformie Sony. 

Wywiad z Mikiem Chapmanem i Joe Neate'em - porozmawiajmy o Sea of Thieves na PlayStation 

Maciej Zabłocki: Cześć Panowie. Dziękuję, że znaleźliście czas na te rozmowę! Czy w swojej 40-letniej historii myśleliście kiedyś nad stworzeniem gry na PlayStation? Dlaczego właśnie teraz przyszedł odpowiedni moment? 

Mike Chapman i Joe Neate: O, to świetne pytanie na start. Tak, jak powiedziałeś, w naszej 40-letniej historii właśnie po raz pierwszy wydajemy grę na PlayStation. Co o tym myślimy? Czy może być coś lepszego, niż zgromadzenie jeszcze większej ilości miłośników pirackich klimatów? Dla nas to wspaniała wiadomość. Tym bardziej, że Sea of Thieves na PlayStation wspiera cross-play i cross-save. To przyciągnie jeszcze więcej osób do naszej społeczności. Pracujemy intensywnie nad rozwojem naszej gry już od 6 lat. Wszystkie dodatki, które stworzyliśmy, jak nowe interakcje ze światem, nowe mechaniki, systemy, treści czy nowa forma prezentacji zadań będą dostępne natychmiast w każdej wersji gry. To sprawia, że możesz zagrać kiedy chcesz i z kim chcesz, dysponując dokładnie taką samą zawartością. 

Podeszliśmy do premiery na PlayStation z dużą ekscytacją i oczekiwaniami. Było to dla nas okazja, by wycisnąć jak najwięcej, stworzyć nową zawartość i zaoferować ten tytuł nowej społeczności graczy. Sea of Thieves było jedną z pierwszych gier, która trafiła do usługi Xbox Game Pass. Zawsze cieszy nas odkrywanie nowych szlaków i branie udziału w nowych inicjatywach. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, jak to się rozwinie. To była nasza pierwsza gra-usługa, a także pierwszy tytuł wydany kiedykolwiek na PC. Wszyscy w studiu jesteśmy podekscytowani i widzimy też bardzo pozytywne komentarze w sieci. Mamy fanów, którzy nie mogą się już doczekać, aż zagrają w Sea of Thieves na PlayStation. 

Sea of Thieves_3

Chcemy też zobaczyć, jak znajomi łączą się w grupy i grają wspólnie. Wiesz, przed udostępnieniem naszej gry na PlayStation, było sporo osób, które chciały w to zagrać z grupą przyjaciół, ale nie mieli ku temu warunków czy możliwości. Teraz sie to zmieni. Nasza społeczność jest bardzo zaangażowania w tworzenie różnego rodzaju poradników czy filmów. Będzie tego jeszcze więcej. Mamy graczy, którzy naprawdę chcą zostać takimi przewodnikami - chcą pokazywać nowym osobom, gdzie warto pójść i co warto zrobić w naszym świecie. Teraz przywitają mnóstwo nowych osób i to będzie dla nich świetna zabawa. W przypadku Sea of Thieves właściwe rzeczy ułożyły się dobrze we właściwym czasie. Myślimy, że nie ma drugiej takiej gry w swojej klasie, jak nasza. A teraz gracze z PlayStation dołączą do tego świata, ale zagrają od razu w wersję aktualizowaną przez ostatnie sześć lat. 

Czy macie w planach jakieś specyficzne udoskonalenia dla edycji przeznaczonej na PlayStation? Choćby wykorzystanie haptyki w DualSense? 

Tak, część zmian dotyczy wydajności i działania tego tytułu, ale to odwieczna walka pomiędzy Xboxem, a PlayStation. Do dyspozycji otrzymaliśmy kontroler z adaptacyjnymi triggerami oraz haptyką i długo zastanawialiśmy się, jak to dobrze wykorzystać. Nasza gra daje wiele różnych możliwości pod tym względem. Wiele godzin pracowaliśmy, by ją odpowiednio dostosować do nowych możliwości. 

Macie jakiś pomysł na wykorzystanie panelu dotykowego w kontrolerze do PlayStation? 

Tak, faktycznie jest tam taka opcja. Koncentrujemy się raczej na haptyce i adaptacyjnych spustach, bo daje to realną poprawę doświadczeń płynących z zabawy. Wiesz, tworzenie czegoś tylko dlatego, bo sprzęt to umożliwia, jest zwykle sztuczne i nie daje odpowiednich rezultatów. Każda podejmowana przez nas decyzja dotyczy między innymi tego, w jaki sposób rozwija to rozgrywkę dla gracza? Jak wpływa na jego odbiór naszej gry? Obok tego stawiamy pytania - czy warto poświęcić na to czas? Przecież to także ludzki wysiłek, a przy tym inwestycja, by dopracować jakąś nową mechanikę. 

Sea of Thieves_2

Gdy pierwszy raz usiedliśmy do rozwów o wersji na PlayStation, zadaliśmy sobie szereg pytań. W którą stronę chcemy iść? Co chcemy osiągnąć? Wszystkie nasze działania oceniamy z perspektywy gracza. Chcemy, by czerpał największą przyjemność z zabawy z naszym tytułem. 

Czy planujecie jakieś akcje specjalne przeznaczone wyłącznie dla graczy na PlayStation? No wiecie, choćby wrzucenie do Sea of Thieves postaci takich jak Kratos, Drake czy Ratchet? 

Myślę, że to świetny pomysł! (śmiech). Ale nie, nic takiego jeszcze nie planowaliśmy. Chociaż kto wie, co przyniesie przyszłość? Wiesz, potencjalnie wiele moglibyśmy zrobić w ramach współpracy, ale nie mamy żadnych takich atrakcji w przygotowaniu. Oczywiście - nigdy nie mów nigdy. W przeszłości podejmowaliśmy współpracę z serią Borderlands czy Halo. Zawsze jednak patrzymy szerzej. Jak to pasuje do naszego świata? Dlaczego miałoby się pojawić? Łatwo ekscytować się faktem, że trafiasz na nową platformę, ale wszystko musimy przyjmować z rozwagą. 

Czy opowiecie mi coś więcej o nowych funkcjach w Sea of Thieves, takich jak bezpieczne morza z sezonu 10 czy nowym systemie zadań z sezonu 11? 

Jasne, jak dobrze wiesz, w sezonie 10 dodaliśmy tzw. bezpieczne morza, o które prosiła nasza społeczność od wielu miesięcy. To możliwość grania jakby z daleka od głównej zawartości. Wiesz, przez lata dodaliśmy szereg dodatków, takich jak choćby ostatnio wydany "The Legend's of Monkey Island". Są jednak gracze, którzy wolą usiąść obok tego i zwyczajnie złowić kilka ryb. Gra stała się bardzo różnorodna, a my chcemy zaoferować różne sposoby na zabawę. Może chcesz po prostu popływać z rodziną? Zwiedzić jakieś lokacje? Eksplorować mapę? 

To wszystko sprawiło, że nasze podejście do bezpiecznych mórz jest niejako też trochę samouczkiem, który pozwala ludziom poznać świat Sea of Thieves bez wrzucania każdego od razu na głęboką wodę, do dynamicznej i pełnej akcji rozgrywki. A jeśli chodzi o zadania. W sezonie 11 zbudowaliśmy specjalną tablicę z questami, przywracając też równowagę całej ekonomii. Przerobiliśmy wszystkie podróże w całej grze w taki sposób, by umożliwić graczom odmienne podejście - czasem takie, które wymaga o wiele mniej czasu na ich ukończenie. Chcemy zagwarantować dużo krótsze sesje. Umożliwić graczom odpalić Sea of Thieves w przerwie od codziennych zadań. Z naszych badań wynika, że średni czas jednej sesji w naszej grze wynosi od 40 do 50 minut. Założyliśmy sobie, że zmodyfikujemy rozgrywkę tak, by możliwe było w tym czasie ukończenie jakiejś przygody. 

W sezonie 11 dodaliśmy nowe samouczki, a w połączeniu z bezpiecznymi morzami dodadzą one wiele wrażeń dla nowych odbiorców. Uważamy, że dzięki temu nasza gra stanie się o wiele bardziej przystępna niż kiedykolwiek wcześniej. Graj jak chcesz, masz teraz pełną swobodę. No i elegancką tablicę zadań. 

Jak wyobrażacie sobie rozwój Sea of Thieves w 2024 roku i w przyszłości? 

To świetne pytanie! Z pewnością będziemy kontynuować sposób rozwoju, jaki przyjęliśmy do tej pory. Co więcej, już 9 marca dodamy specjalny tryb zabawy solo dla graczy chcących w pojedynkę spróbować bezpiecznego morza. Nie będzie do tego wymagana subskrypcja, a to oznacza, że będzie można dołączyć do zabawy w Sea of Thieves bez aktywnych abonamentów Xbox Game Pass lub PlayStation Plus. Oczywiście, nadal musisz być online, bo łączysz się z naszym serwerem. Myślę jednak, że w ten sposób umożliwiamy jeszcze większej liczbie osób zagrać w naszą grę. 

Kto wie, może potem przejdą do trybu wieloosobowego? Chcemy ściągnąć te wszystkie bariery, które w jakiś sposób nas ograniczały. Pracujemy też nad zmianami systemów w Sea of Thieves. Wpływ na to mają między innymi ostatnie aktualizacje dodające możliwość dowodzenia statkiem czy tworzenia gildii z podobnie myślącymi graczami. To zmiany, które poszerzają granice tego, co jest możliwe i dostarczą wielu nowych wrażeń w sezonie 11. W tym roku koncentrujemy się przede wszystkim na wypełnieniu zbudowanego już świata nową zawartością. Chcemy znacznie poprawić możliwości, dorzucić nowe typy broni, nowe narzędzia czy nowe pistolety. Przywrócimy "Ogniste Serce", dodamy kapitana "Flame'a". Wpłynie on na doświadczenia płynące z naszej zabawy. 

Gdy wszystko to zrobimy, pod koniec roku skoncentrujemy się na "psotach". Na czymś, co pozwoli graczom sprawiać kłopoty innym załogom bezpośrednio na falach. Będą mogli dyskretnie komuś zaszkodzić, ale sprawi to wiele frajdy. W 2024 roku rozwijamy nasze mechaniki i narzędzia. To główny cel. Chcemy też, żeby wszyscy gracze z PlayStation, którzy dołączą do naszej gry, dobrze zrozumieli czym jest Sea of Thieves. Przed nami jeszcze wiele dużych aktualizacji. 

Czy wydanie Sea of Thieves na PlayStation w jakikolwiek sposób wpłynęło na wasze podejście do projektowania nowej zawartości? 

Nie, nie sądzimy tak. Nadal koncentrujemy się na tym, co robiliśmy wcześniej, wykonując to dokładnie w ten sam sposób. Jest mnóstwo pracy, którą musimy wykonać niezależnie od ilości platform. A to, że dołączą do nas nowi gracze, tylko nas pozytywnie napędza do działania. 

Naszą pierwotną wizją było budowanie historii w Sea of Thieves we współpracy z graczami. Dajemy im narzędzia i piaskownicę do zabawy. Często też udostępniamy fragmenty wybranym partnerom by zobaczyli, co ciekawego szykujemy w nadchodzących sezonach - 12 i 13. Zbieramy ich cenne uwagi i opinie, a potem implementujemy do naszej gry. Myślimy, że to może być najważniejszy rok w historii Sea of Thieves. Jesteśmy podekscytowani tym, co tworzymy do tej pory i czekamy na wielką zapowiedź w październiku. Mamy ambitne plany na ten rok. 

Chcemy kontynuować obraną wcześniej ścieżkę i rozwijać Sea of Thieves jeszcze przez wiele długich lat. Muszę przyznać, że takiego podekscytowania w naszym studiu jeszcze nigdy nie widziałem. Gracze mogą dołączyć do naszego programu insiderów, co oznacza, że wcześniej zapoznają się z narzędziami i funkcjami, jakie dostarczymy w nadchodzącym, 12 sezonie. Muszą jednak pamiętać, że wszystkie te rzeczy są nadal w fazie produkcji i mogą występować drobne błędy. 

Pięknie dziękuję za wywiad i za poświęcony czas! 

Źródło: Opracowanie własne
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper