Barbie

Dobry rok dla kin? Te filmy zarobiły w 2023 roku najwięcej

Kajetan Węsierski | 14.12.2023, 21:30

Rok 2023 zmierza do końca. Przed nami jeszcze zaledwie dwa ostatnie tygodnie i bez wątpienia można już tworzyć pierwsze zestawienia, rankingi i podsumowania popkulturowe. Jasne, przed nami jeszcze kilka ciekawych nowości, ale pod pewnymi względami możemy już wyciągać konkretne wnioski, albowiem przez kilkanaście dni nie dojdzie do sporych przetasowań - czasu jest za mało. 

Tak wygląda na przykład sytuacja w kwestii branży filmowej. Jaki był to rok dla kin? Cóż, na pewno intensywny, zwariowany i pod wieloma względami zaskakujący. Fani kin na pewno mają w pamięci jednoczesną premierę “Barbie” oraz “Oppenheimera”, z której zrobiono niemal oddzielne wydarzenie, lekki upadek Kinowego Uniwersum Marvela, czy sezon na strajki, które mocno wszystko opóźnił. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Czy pod względem jakości kinematograficznej było dobrze? To w dużej mierze kwestia gustu. My możemy bazować na pieniądzach, jakie fani byli w stanie ładować w swoje ulubione dzieła, by oglądać je na salach kinowych. Pod tym względem niektóre wytwórnie mają sporo powodów do radości. Ale przejdźmy do konkretów - oto dziesięć filmów z bieżącego roku, które zarobiły najwięcej! 

Ant-Man and the Wasp: Quantumania ($476,071,180)

Spodziewaliście się tu trzeciej części Ant-Mana? Cóż, jeżeli orientujecie się w popularności filmów Marvela, to zapewne nie jest to dla Was wielkim zaskoczeniem. Całkiem niezłe zarobki, a blisko pół miliarda dolarów może robić wrażenie. Szkoda, że w parze z wysokim przychodem nie szła wysoka jakość… Pozostaje mieć nadzieję, że MCU wstanie z kolan i znów zachwyci. 

Elemental ($495,947,021)

Jeszcze bliżej połowy miliarda w dolarach była animacja, którą w naszym kraju można kojarzyć pod nazwą “Między nami żywiołami”. Disney oraz Pixar połączyły tu swoje siły, a wszyscy doskonale wiemy, że gdy już do tego dochodzi, to zazwyczaj kończy się w jakościowy sposób. Tym razem nie było inaczej i po prostu polecam - zwłaszcza fanom dzieł tych studiów. 

Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One ($567,535,383)

Pół miliarda przekroczyła za to najnowsza produkcja o Ethanie Huncie, w którego raz jeszcze (zdecydowanie nie ostatni) wcielił się Tom Cruise. Dla wielu ludzi powrót do najlepszych lat serii, a dla innych świetna kontynuacja akcyjniaków rodem z ich złotej ery. Nie jestem zaskoczony wynikiem i nie będę, gdy sequel jeszcze go przebije. Zdecydowanie zasłużony rezultat! 

The Little Mermaid ($569,626,289)

Jeśli miałbym jednym słowem określić okres poprzedzający wydanie tego filmu, to użyłbym sformułowania “kontrowersja”. Nie brakuje jej przecież przy każdej próbie adaptacji animowanej produkcji na aktorską, a w tym przypadku zostało to spotęgowane przez dobranie aktorów, którzy niekoniecznie pasowali do pierwowzorów. Cóż, najważniejsze było aktorstwo, a to w wielu przypadkach się broniło! 

Spider-Man: Across the Spider-Verse ($690,516,673)

Kolejna animacja w zestawieniu i śmiało mogę napisać, że to sequel, na jaki czekałem po “Into the SpiderVerse”! Kwintesencja tego, kim jest Miles Morales, a także znakomite przeniesienie formuły komiksowej na duży ekran. Nie będę ściemniał - to jedna z tych pozycji, które mogę oglądać w nieskończoność, a dalej będę piał z zachwytu nad jakością, jaką mi zaoferowano!

 https://www.youtube.com/watch?v=cqGjhVJWtEg

Fast X ($704,709,660)

Czy komuś się to podoba, czy też nie, trudno sprzeciwiać się stwierdzeniu, że “Szybcy i Wściekli” to obecnie jedna z największych marek w kinach. Każda kolejna część przyciąga do kin miliony fanów na całym świecie i z najnowszą nie było inaczej. A w związku z tym, że zapowiadano ją jako największą z dotychczasowych, bilety sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Ponad 700 milionów jest tego najlepszym dowodem. 

Guardians of the Galaxy Vol. 3 ($845,555,777)

Chyba nie sądziliście, że w pierwszej piątce zabraknie jakiegoś dzieła Disneya z Marvel Studios?! Choć był to raczej cienki rok dla Kinowego Uniwersum największego komiksowego wydawnictwa, to trzeciej części “Strażników Galaktyki” nie można wiele zarzucić. Znakomity poziom, świetny humor i chyba perfekcyjne domknięcie historii o popularnej grupie kosmicznych herosów. 

Oppenheimer ($950,687,295)

Czy gdyby za film o takiej tematyce odpowiadał ktoś inny, niż Nolan, to sukces byłby podobny? Trudno stwierdzić - na pewno pomogłoby dobranie do obsady głośnych nazwisk. W tym przypadku wynik dobił niemal do miliarda, albowiem mieliśmy połączenie dwóch tych czynników. Jeden z najgłośniejszych reżyserów, a wraz z nim tacy aktorzy jak Murphy, Damon czy Downey Jr.! Wow! 

The Super Mario Bros. Movie ($1,361,943,444)

Drugie miejsce, stosunkowo niewiele za tronem, zajmuje pełnoprawna, wysokobudżetowa animacja adaptująca przygody najsłynniejszego hydraulika w dziejach, Mario! Obaw przed premierą nie brakowało, ale ostatecznie dostaliśmy kolejny przykład tego, że gatunek ekranizacji gier wideo idzie w dobrym kierunku, a filmowcy coraz lepiej czują ten klimat. Warto obejrzeć, bez dwóch zdań! 

Barbie ($1,441,802,492)

I numero uno! Przyznam, że na początku roku spodziewałem się wysokiego wyniku, ale nie obstawiałbym, że uda się dobić do miliarda. Moją analityczną marność w kontekście kina najlepiej pokazuje fakt, że dzieło Grety Gerwig dobiło niemal do 1.5 miliarda! Fenomenalny wynik, ale na pewno pod wieloma względami zasłużony. Ciekawa satyra, świetne aktorstwo i pomysłowa formuła. Oglądaliście?

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper