Persona 5 Tactica

gamescom 2023: graliśmy w Persona 5 Tactica. Atlus potrafi rozbudować swoją wielką produkcję

Wojciech Gruszczyk | 06.09.2023, 16:00

Japończycy czerpią garściami ze swojego największego sukcesu. Atlus na targach gamescom prezentował dwie odsłony serii Persona, a ja miałem dużą przyjemność, by sprawdzić, jak wygląda i co oferuje Persona 5 Tactica. Entuzjaści tego IP otrzymają kolejny ciekawy spin-off.

Atlus zdecydowanie za długo czeka z prezentacją kolejnej, pełnoprawnej kontynuacji serii Persona, ale deweloperzy chcą spożytkować każdą możliwą okazję, by wykorzystać sukces hitu z 2017 roku. Zanim otrzymamy konkretną zapowiedź, jeszcze w tym roku zadebiutuje Persona 5 Tactica. Gra zapowiada się na kolejne przyjemne rozbudowanie znanego uniwersum.

Dalsza część tekstu pod wideo

Persona 5 to coś więcej niż zwykła gra

Persona 5 Tactica - bohaterowie

Wiele się wydarzyło od czasu premiery Persony 5 na PlayStation 4 i PlayStation 3. Twórcy wrzucili na rynek rozbudowane wydanie, gra trafiła na kolejne platformy, a nawet fani serii zapoznali się z muzycznym Dancing in Starlight oraz z dynamicznym Strikers. Atlus doskonale zdaje sobie sprawę, jak powiększyć potencjalne grono odbiorców swojego hitu i tym razem zespół postawił na taktyczną rozgrywkę.

Siadając do Persona 5 Tactica nie chciałem wgłębiać się w fabularne szczegóły, ponieważ zdawałem sobie sprawę, że nie czas na takie atrakcje, jednak nawet w tej sytuacji otrzymałem mały wstęp – znani bohaterowie znajdują się w Café Leblanc, chcą świętować zakończenie szkoły, ale nagle na zewnątrz słychać potężny wstrząs, a drzwi pomieszczenia zaczynają emitować tajemnicze światło. To właśnie w taki sposób otwiera się portal do nieznanego świata – Królestwo przypomina miasto w Europie, a bohaterowie po chwili zostają zaatakowani przez grupę nazwaną Legionistami.

W takiej sytuacji Phantom Thieves muszą się ratować, ale na szczęście znani bohaterowie otrzymują duże wsparcie od nowej postaci – Erina dołącza do grupy i jako „rewolucjonistka” chce za pomocą pistoletów oraz lancy walczyć z tyranią. Dialog pomiędzy postaciami był zaprezentowany w bardzo przyjemnej dla oka stylistyce, ponieważ deweloperzy postawili w tym wypadku na styl chibi – Persona 5 Tactica w tej sytuacji wygląda ładnie i choć oprawa różni się względem wcześniej zaprezentowanych historii, to jednak nie miałem problemu, by połączyć przygodę z poprzednimi projektami z tej serii.

Persona 5 Tactica zapewnia rozgrywkę nastawioną na współpracę

Persona 5 Tactica - walka

Na targach w kolonii przedstawicielka Segi na początku pozwoliła mi sprawdzić sam początek opowieści i podczas rozgrywki poznałem podstawy systemu walki – Persona 5 Tactica w trakcie pojedynków przypomina Mario + Rabbids Sparks of Hope, bo choć gameplay jest nastawiony na tury oraz chowanie się za murkami, to jednak postacie mogą swobodnie poruszać się po wyznaczonym terenie. Deweloperzy nie zdecydowali się na pola (jak w Mario + Rabbids: Kingdom Battle lub serii XCOM), a zamiast tego otrzymaliśmy większą swobodę – choć oczywiście cały czas musimy zwracać uwagę na ograniczenia.

Szybki wstęp pozwolił mi swobodnie poruszać się po arenie oraz wykorzystywać broń białą oraz palną, ale już po chwili mogłem wczytać stan rozgrywki z dalszego etapu gry i w tym momencie rozpoczął się konkretny gameplay. W Persona 5 Tactica nie brakuje bardziej taktycznego podejścia do rozgrywki, ponieważ ustawiając bohaterów w trójkąt możemy wykorzystać widowiskową i zabójczo skuteczną kombinację Triple Threat Attack (odpowiednik All Out Attack) – postacie wspólnie atakują wyznaczone cele, by wyrządzić im większe obrażenia. Combosy zapewniają nam naprawdę sporą przewagę, ale to tak naprawdę sam początek możliwości naszej ekipy.

W Persona 5 Tactica nie zabrakło oczywiście tytułowych Person – każdy z bohaterów może skorzystać z własnych mocy i tutaj ponownie musimy zadbać o dobre wykorzystanie potężnych postaci. Podczas gry miałem okazję sprawdzić specjalną zdolność Zorro, by za jej pomocą nie tylko zadbać o oczekiwane obrażenia jednego z wrogów, ale atak rzucił przeciwnika w grupę rywali – następnie za pomocą kolejnej Persony odpaliłem atak obszarowy, by pozbyć się całej grupy. Tutaj właśnie pojawia się tytułowa „taktyka”, ponieważ twórcy nie chcą, by gracze bez namysłu czerpali z mocy różnorodnych zdolności, ale podczas gry mamy kombinować, by zadbać o współpracę postaci – czy to w formie prostej kooperacji, wykorzystania słabości rywali czy też po prostu dzięki potędze Person.

Persona 5 Tactica - persona

Gameplay jest przyjemny, a wspólne akcje szczególnie docenią fani uniwersum czy też nawet samej serii Persona 5, ale w trakcie rozgrywki zabrakło mi jednego – porządnego wyzwania. W żadnym ze starć nie musiałem nawet zastanawiać się, by szukać w ekwipunku mikstur lub kombinować i uciekać zagrożonymi bohaterami. Obawiam się w tej sytuacji, że Persona 5 Tactica nie zapewni wysokiego poziomu trudności i produkcja może być propozycją dla mniej wprawionych graczy, którzy dopiero poznają tajniki gatunku. Nie jest to nic złego, ale szczerze mówiąc chętnie sprawdziłbym swoje umiejętności na znacznie trudniejszych przeciwnikach – choć możliwe, że także i takie starcia pojawiają się w grze, a deweloperzy podczas targów w Kolonii zapewnili nam kilka łatwiejszych walk.

Aktualnie jednak nie potwierdzono, jak będą wyglądać aktywności pomiędzy walkami – czy także w tym wypadku będziemy mogli uczęszczać na lekcje, zbudujemy relacje z bohaterami, a może po prostu twórcy w tym wypadku skupili się wyłącznie na walce? Mam nadzieję, że gra zapewni „coś więcej”, ponieważ same starcia mogą nie zapewnić akcji na odpowiednio wysokim poziomie, by gracze chcieli przez kilkanaście godzin uczestniczyć w następnych atrakcjach – jak wiadomo Persona 5 to coś więcej niż samo bieganie po lochach.

Persona 5 Tactica zapowiada się na kolejny ciekawy spin-off znakomitej serii

Trudno mi dzisiaj napisać, jak ostatecznie będzie prezentować się Persona 5 Tactica, bo choć deweloperzy odświeżyli grafikę i postawili na taktyczne pojedynki, to jednak gdzieś w całym tym szaleństwie łatwo wyczuć oczekiwaną atmosferę. Mam jednak nadzieję, że deweloperzy nie zawiodą w przypadku samej historii, aktywności pobocznych oraz w temacie poziomu trudności.

Persona 6 musi sprostać oczekiwaniom i właśnie z tego powodu Japończycy kolejny raz oferują graczom poboczną opowieść. Persona 5 Tactica może być następnym przyjemnym spin-offem serii, który pozwoli Atlusowi dorzucić na konto bankowe miliony dolarów, a jednocześnie główny zespół odpowiedzialny za rozwój uniwersum otrzyma czas na zmierzenie się z własną legendą.

Źródło: Opracowanie własne
Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper