EA Sports FC

EA Sports FC ma szansę na sukces? Jasne, ale te kilka elementów musi się tam znaleźć

Kajetan Węsierski | 09.07.2023, 15:00

Powoli, choć już całkiem dużymi krokami, zbliżamy się do premiery EA Sports FC. I choć dla osób niezaznajomionych z grami sportowymi może brzmieć to jak coś zupełnie nowego, to nic bardziej mylnego. W praktyce będzie to bowiem kolejna odsłona popularnej serii FIFA, choć pod zmienioną nazwą (co jest owocem niedogadania się samego Electronic Arts z FIFĄ). Niemniej - oczekiwania są spore. 

I w najbliższych tygodniach będą tylko narastać - zwłaszcza że pojawia się coraz więcej doniesień, iż będą one naznaczone masą pokazów (zarówno tych zamkniętych, jak i otwartych). Co więcej, już za jakiś czas dostaniemy przecież otwarte beta testy dla wszystkich wielbicieli futbolu w cyfrowym wydaniu. Reasumując, będzie się działo i zdecydowanie szykuje się emocjonujący okres. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Pozostaje więc pytanie… Czym to w kontekście samej serii zaowocuje? Albo inaczej - jak pozornie zwykła zmiana nazwy wpłynie na „miękki reset” marki. Może się okazać, że zmiany będą kosmetyczne, a może również, że dostaniemy prawdziwie rewolucyjną część. Jakby nie było, osobiście uważam, że są szanse na sukces. Przede wszystkim kanadyjski oddział Electronic Arts musi pamiętać o kilku ważnych elementach i zmianach względem tego, co mamy obecnie! 

Rozbudowanie Kariery 

Pamiętam jeszcze lata, gdy rokrocznie czekałem na premierę FIFY głównie ze względu na tryb kariery. Cóż, dziś właściwie od momentu debiutu, aż do samego wygaszania gry, siedzę tylko i wyłącznie w Ultimate Team. I nie chodzi tu nawet o to, że pykanie online jest ciekawsze - na swój sposób pewnie tak jest, ale do prowadzenia własnego klubu lub zawodnika nic mnie nie ciągnie. Podpatrzenie tego, jak wygląda wszystko na przykład w grach sportowych 2K, mogłoby okazać się znakomitym ruchem. 

Lepsza VOLTA 

VOLTA zapowiadała się ciekawie - od początku nie dawała tego vibe’u, który bił z FIFY Street, ale ostatecznie okazała się w zasadzie nawet dalsza od kultowej ulicznej piłki, niż można się było spodziewać. To właściwie zwykła FIFA, ale na odpowiednio pomniejszonym boisku. Niby fajne odświeżenie, ale nic, przy czym chciałbym zostać na dłużej. Zdecydowanie potrzeba tu konkretnego odświeżenia i poprawienia niektórych elementów. Może tak więcej ekwilibrystyki? 

Mniejsza losowość w meczach 

Cóż, tym punktem powinienem pewnie zacząć ten tekst - albo przynajmniej go nim zakończyć. Faktem jest bowiem, że pomimo upływu lat, wielu silników i pewnych zmian, Electronic Arts dalej nie udało się dojść do momentu, w którym całkowicie usunęliby duże znaczenie losowości. Niestety piłka potrafi się zachować inaczej w dwóch podanych sytuacjach - a co gorsze, podobnie jest z piłkarzami. Wiadomo, że futbol jest nieco losowy, ale nie do tego stopnia. 

Skrócenie czasu Squad Battles 

Jak to mówią - od szczegółu do ogółu. Z tego względu chciałbym na mojej liście zawrzeć także pozornie małe rzeczy. A taką bez wątpienia jest czas trwania meczów w Squad Battles. Jak pewnie wiecie (bądź nie) jest to bardzo popularny tryb będący częścią Ultimate Team, gdzie jedyną możliwością rozgrywania meczów jest mierzenie się ze sztuczną inteligencją. I, nie ukrywam, że przy obecnej długości meczów, jest to upierdliwe.

Realistyczne SI 

Pozostając przy grze z komputerem, warto wspomnieć, iż zmian powinny doczekać się także ustawienia AI. Podczas toczenia meczów jest masa sytuacji, która wypada zwyczajnie nierealistycznie. Na niskim poziomie przeciwnicy właściwie stoją w miejscu, a na najwyższym nie da się im zabrać piłki i można się poczuć, jak amator zamknięty w grze w dziadka z Iniestią, Xavim i Messim za Guardioli. Wariatkowo. 

Wyjście = walkower 

Jest sporo rzeczy, które na co dzień irytują mnie w FIFIE (i mówię to po przegraniu w „23” ponad 500 godzin). Jedną z największych jest jednak fakt, iż gdy w meczach online - w momencie remisowania lub przegrywania - przeciwnik opuści spotkanie, my nie mamy z tego nic. Trzy punkty zdobędziemy dopiero, gdy w momencie walkowera wygrywamy. Ile razy musiałem regulować oddech, gdy po mocnym ciśnięciu przeciwnika, on wychodził, a ja… Cóż, jakby mecz się nigdy nie odbył. 

FIFA 23 - Connection

Wydłużenie Mistrzostw UT 

FUT Champions (w przyszłej odsłonie pierwsza literka zostanie najpewniej usunięta) są najważniejszym, najpopularniejszym i najbardziej obleganym trybem przez graczy spędzających czas w Ultimate Team. Niestety dla wielu dużą przeszkodą jest fakt, iż rozgrywać je można wyłącznie od piątku do niedzieli. Na okres Drużyn Sezonu czas ten zostanie wydłużony aż do środy, a potem… Znów wraca do normalności. I nie do końca potrafię zrozumieć, co stoi na przeszkodzie, aby stało się to po prostu standardem. 

Skany twarzy większej liczby zawodników

Ponownie przeskoczmy do detalu, który ma znaczenie. Umówmy się - Electronic Arts robi coraz lepszą robotę, jeśli chodzi o odwzorowywanie twarzy piłkarzy. Ci najpopularniejsi wyglądają lepiej i lepiej, a niektórzy robią niemal piorunujące wrażenie. Niestety im dalej w las, tym gorzej. Nawet zawodnicy najlepszych klubów muszą się czasem mierzyć z tym że wyglądają jak bazowy piłkarz. A to bardzo mocno i bardzo często wytrąca z immersji. 

Soundtrack

Jeśli idzie o muzykę, to… EA robi dobrą robotę. Uważam, że soundtrack w każdej kolejnej FIFIE jest naprawdę dobry. Dlaczego więc ów punkt znalazł się na tej liście? Albowiem aktualizacja kawałków, do której doszło przy okazji ubiegłorocznych Mistrzostw Świata, była strzałem w dziesiątkę i powinna wyznaczyć kierunek na przyszłość. Mam tu na myśli oczywiście wrzucenie kilku nutek z przeszłości - oby podtrzymano tę opcję, bo daje masę radości.  

Reforma systemu nagród sezonowych

Na sam koniec coś, co wymaga gruntownej przebudowy. Albo może bardziej… Wyciągnięcia wniosków z tego roku. Przez znaczną część FIFY 23 mieliśmy do czynienia z systemem nagród znanym z poprzednich odsłon, gdzie dostawaliśmy masę przedmiotów kosmetycznych, kilka nudnych paczek i przeciętnych zawodników za 15. i 30. poziom. Wszystko zmieniło się w ostatnich dwóch miesiącach, gdzie zaczęły pojawiać się konkretny i prawdziwa motywacja do wbijania leveli. Niech EA samo przyjrzy się reakcji fanów. Wnioski nasuną się same. 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do EA Sports FC 24.

Źródło: Własne
Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper