Spider-Man 2 Insomniac Games

Te gry z ostatnich pokazów najbardziej mnie interesują. Zapowiadają się mocne hity

Kajetan Węsierski | 17.06.2023, 13:00

Nie minęło dużo czasu od letniego maratonu pokazów gier wideo, ale sądzę, że upłynęło go wystarczająco, aby wydać pierwsze wyroki i opinie. Cóż, poziom zdecydowanie nie był najwyższy i najlepiej świadczy o tym fakt, że więcej było pozytywnych niż negatywnych opinii na mniej niż połowę wszystkich organizowanych w tamtym okresie wydarzeń. To zdecydowanie nie świadczy najlepiej… 

Mieliśmy przecież prezentacje od Sony, Microsoftu, czy Ubisoftu. Prócz tego dostaliśmy prywatny pokaz ekipy z Capcom, PC Gaming i oczywiście mocno wyczekiwany Summer Game Fest. W kontekście czasu spędzonego na seansach nie mogliśmy się nudzić. Gorzej wypadł jednak fakt, że w praktyce same pokazy były… No, właściwie w dużej mierze nudne. Albo bez konkretów, albo rozrywając wszystko, albo łudząco podobnie do dziesiątek innych gier

Dalsza część tekstu pod wideo

Niemniej, znaczącym niedomówieniem byłoby pozostawienie tekstu w tym miejscu. Choć bowiem w dużej mierze nie udało się sprostać oczekiwaniom, to było kilka perełek, które dla mas okazały się tym, na co czekali. W dzisiejszym tekście chciałbym podzielić się dziesięcioma grami, których prezentacje najbardziej mnie ucieszyły i sprawiły, że to właśnie one zostaną przeze mnie najlepiej i najcieplej zapamiętane. Oto one! 

Alan Wake 2

Pamiętam, że w pierwszą część grałem bardzo blisko premiery i byłem zachwycony. Głównie klimatem oraz zawiłością fabularną tego, co zaprezentowało nam Remedy Entertainemnt. Później moje ścieżki z grą mocno się rozbiegły, a ja do pewnego momentu obserwowałem informacje o kontynuacji wyłącznie z dziennikarskiego obowiązku. Gdy jednak zobaczyłem materiał z rozgrywki… Wspomnienia wróciły, emocje odżyły, a ja chcę wrócić do tego świata.

Sonic Superstars

Jedna z największych niespodzianek całego pokazu, albowiem faktem jest, że przed samą prezentacją nie było o niej absolutnie nic wiadomo. Właściwie nie było nawet racjonalnych plotek, które mogłyby coś takiego sugerować. A w praktyce gra wygląda znakomicie. Coś jak połączenie klasycznej formuły z unowocześnioną warstwą graficzną. Zapowiada się na hicior i wprost nie mogę się doczekać! 

Fae Farm

Tu już właściwie od dawna wiedziałem, z czym mamy do czynienia. Z tego względu nie zachęcił mnie sam fakt prezentacji, a to, iż potwierdzono, że prócz PC gra pojawi się także na Nintendo Switch. I jest to znakomita informacja, albowiem hybrydowy sprzęt od japońskich gigantów branży rozrywkowej wydaje mi się idealnym urządzeniem pod tego typu produkcje zen. Jestem pewien, że będzie świetnie. 

Avatar: Frontiers of Pandora

Od dawna wiedziałem, że ta gra pojawi się na Ubisoft Forward, a i tak czekałem jak głupi. Cóż, z perspektywy czasu mogę napisać, że choć po kilku seansach prezentacji wciąż nie widzę tam śladów hucznie zapowiadanej skali „AAAA”, to jest naprawdę dobrze. Mam vibe Far Cry’a 3 w scenerii skrajnie tropikalnej. A Pandora jest miejscem na tyle pięknym, że samo zwiedzenie może być zajęciem na długie godziny. 

Star Wars Outlaws

Dopiero co skończyłem Star Wars Jedi: Ocalały, dopiero co bawiłem się w nowym LEGO Star Wars, a tu już kolejna pełnoprawna produkcja, która wrzuci mnie do świata wykreowanego przez George’a Lucasa… Co jednak wyjątkowo ciekawe - tym razem wszystko nie będzie kręciło się wokół Rycerzy Jedi, więc możemy liczyć na zupełnie nową perspektywę. I kto wie, być może ekipa od The Division zaserwuje także nową jakość? 

Avowed

Tęsknicie za pierwszym zetknięciem z The Elder Scrolls V: Skyrim? Tak, ja również. Każdy kolejny pokaz Avowed utwierdza mnie jednak w przekonaniu, że wreszcie coś zaspokoi moje utęsknienie. Klimat oraz rozmach od razu przywodzą na myśl największe gry akcji RPG i nie mogę się doczekać, aby sprawdzić to samemu w praktyce. Może być naprawdę dobrze, jeśli tylko uda się dowieźć projekt do końca bez większych bugów. 

Forza Motorsport

Najnowszą odsłonę wyścigów spod szyldu Forzy widzieliśmy już kilkukrotnie na przełomie ostatnich miesięcy, ale wreszcie otrzymaliśmy wyczekiwaną od dawna datę premiery - 10 października. I samo to było sporym wydarzeniem, albowiem chyba żaden fan wyścigów nie ma wątpliwości, że będzie to prawdziwe święto. Ja sam, choć nie zaliczyłbym się do tej grupy, jestem pod ogromnym wrażeniem, tego jak prezentuje się rozgrywka. 

Cyberpunk 2077: Phantom Liberty

Jako ogromny fan Cyberpunka 2077 nie mogę się doczekać pierwszego pełnoprawnego fabularnego dodatku. Grę od CD Projekt RED ograłem już na samą premierę i byłem jednym z tych szczęśliwców, którzy prawie nie uświadczyli błędów psujących frajdę płynącą z przemierzania Night City. Z tego względu pałam sporymi uczuciami do samej pozycji i jak tylko dostaną ponowną szansę powrotu do tego uniwersum, to skorzystam od razu. 

Starfield 

Naprawdę wierzę w tę grę. Spotkałem się z masą sceptycznych komentarzy, że nie ma sensu liczyć na to, że będzie dobrze. Że to przecież Bethesda. Że to może zacznie działać, ale rok po premierze. I cóż, pewnie jestem naiwny, ale liczę na ten projekt i zwyczajnie chcę mieć nadzieję, że uda się go odpowiednio dowieźć. Dla Xboksa ma to być flagowiec i system-seller, a prezentacja udowodniła po prostu, że może nim być.

Spider-Man 2

Na sam koniec gra, która musiała się tu znaleźć - oczywiście dla mnie. Insomniac Games wreszcie pokazało nam nieco rozgrywki z najnowszego Spider-Mana i dowiedzieliśmy się, że choć w kontekście otoczenia zmieni się niewiele, to sama zabawa z wyborem bohaterów, mocami symbionta i nowymi przeciwnikami, to wystarczająco nowości, aby się zachwycać. I tak się właśnie czuję - jestem zachwycony, a przy tym nie mogę się doczekać 20 października. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper