Redfall

Najgorzej oceniane popularne gry na Steam. To były prawdziwe wtopy! 

Kajetan Węsierski | 13.05.2023, 13:00

Choć w branży gier zawsze dzieje się dużo i trudno wyłuskać pojedyncze miesiące (lub nawet tygodnie), w których jeden temat przoduje, to w ostatnim czasie tak właśnie się stało. A wszystko za sprawą… Premiery gry Redfall od Arkane Studios, na którą wyczekiwało naprawdę sporo osób. A wszystko przez wzgląd na spore obietnice - rewolucja kooperacji, zabawa w wampirzym świecie i przede wszystkim debiut w Game Passie. 

Jak wyszło w praktyce? Cóż, chyba wszyscy doskonale wiemy, albowiem będąc na bieżąco z tematami w świecie gier wideo, trudno było jakimś cudem ominąć kwestie średniej optymalizacji, braków zawartości i po prostu monotonnej oraz nużącej rozgrywki. Jasne - przyjemne momenty były i da się znaleźć plusy, ale koniec końców więcej osób narzekało na to, co dostaliśmy, aniżeli chwaliło. Nie wyszło tak, jak miało.

Dalsza część tekstu pod wideo

Sytuacja okazała się zła do tego stopnia, iż jeszcze w miniony weekend miałem okazję poinformować Was, iż zgodnie z danymi opublikowanymi przez portal Steam 245, produkcja znalazła się wśród kilkunastu najgorzej ocenianych pozycji z platformy Valve, będąc jednocześnie prawdopodobnie największą na tak wysokim miejscu. Niemniej - na pewno nie jedyną. Dziś przedstawię Wam dziesięć najgorzej ocenianych gier, które śmiało można określić jako popularne.

Resident Evil Re:Verse

Zacznijmy od tytułu, który… Kurczę, sam nie wiem, czy miał prawo się udać. Marka potężna, twórcy doświadczeni, a jednak odbito się od oczekiwań i rozminięto z tym, czego chcieli gracze. Bo rzucenie tego kultowego klimatu w świat sieciówki od samego startu było czymś kontrowersyjnym i właściwie z perspektywy czasu nie może dziwić, że zaledwie 36% recenzji na Steam okazało się pozytywnych. 

Battlefield 2042

Tu pewnie nawet nie muszę się przesadnie rozpisywać, wszak jest to jedna z głośniejszych spraw ostatnich lat. I jedna z bardziej wybuchowych oraz kontrowersyjnych premier. Choć po czasie niektórzy gracze zaczęli się przekonywać do samego tytułu, a twórcy w pewnym sensie znaleźli odpowiednią drogę, to mleko zdążyło się rozlać, a niesmak i smród pozostały. Kierunek rozwoju od początku nie był dobry, więc i oceny są złe. 

Deus Ex: The Fall

Spin-offy mają to do siebie, że albo się udają i okazują się sukcesami, albo kończą jako kompletna wtopa. W przypadku tej pobocznej części głośnej serii, która początkowo celowała w premierę na smartfony, mieliśmy od czynienia z - niestety - drugą opcją. Grafika na dużych sprzętach wyglądała koszmarnie, fabuła kończyła i zaczynała się na opisie produkcji, a całość wołała o pomstę do nieba. Policzek wymierzony fanom marki. 

eFootball 

Jest sobie dwóch hegemonów w popularnym podgatunku gier sportowych, którym jest piłka nożna. Mamy bowiem FIFĘ od EA Sports i Pro Evolution Soccer/PES’a od Konami. Oba ze sobą konkurują, starają się iść łeb w łeb, a co kilka lat jedna z marek wysuwa się na prowadzenie, by po czasie oddać tron drugiej. W pewnym momencie jedna z nich (tak, Konami, patrzę na Was) zostaje przemianowana na eFootball i okazuje się kompletną klapą. Tak w skrócie wyglądało zderzenie ze ścianą. 35% pozytywnych opinii na Steam mówi wiele. 

Call of Duty: Warzone 2.0

Gdy wydaje się wersję 2.0 swojego ogromnego hitu, to trzeba liczyć się z tym, że oczekiwania fanów będą kosmicznie duże. Należy pamiętać, że będą oni wymagali przynajmniej czegoś na podobnym poziomie dopracowania. Gdy jednak obiecuje się gwiazdy z nieba, a dostarcza niedziałające serwery, fatalną optymalizację, skopaną zawartość i błąd na błędzie, to nie można być zaskoczonym, iż tylko 34% z ponad 20 tysięcy recenzji jest pozytywnych. Przykra sprawa.

Dynasty Warriors 9

Zaskoczeni, że tak daleka (w kontekście liczby odsłon) część serii może wylądować wśród najgorzej ocenianych? Przecież podstawy powinny być już ogarnięte, a w praktyce wystarczy kilka małych zmian, prawda? Jak się okazuje - wcale nie. Nawet z wielkim doświadczeniem można dostarczyć grę koszmarnie zoptymalizowaną i z licznymi brakami w kontekście zawartości.  W 2018 roku Keo Tecmo zaliczyło tym tytułem sporą wpadkę. 

Stronghold 3 Gold

Dwie pierwsze części kultowej serii były kapitalne. Niemal nieograniczone możliwości i zabawa na wiele dziesiątek (a dla niektórych nawet setek) godzin. Gdy w trzeciej części zabrano sporo opcji, które dostępne były wcześniej, a zastąpiono je… Cóż, wcale ich nie zastąpiono. Grę niestety mocno wyprano z możliwości, co skończyło się obsmarowaniem jej w recenzjach. Zaledwie 30% pozytywnych na Steam jest najlepszym dowodem niskiego poziomu. 

Redfall

Wspomniałem o tym tytule we wstępie i wspomnę raz jeszcze w tym miejscu. Ogromne oczekiwania, spore nadzieje i wielki potencjał. Koniec końców nie udało się sprostać temu, w co wierzyli fani i dostarczono mocno okrojoną produkcję z koszmarną optymalizacją i zaledwie kilkoma ciekawymi elementami, które zasługują na uwagę. Wydaje się, że to zaledwie wersja Wczesnego Dostępu. I to bardzo wczesnego, biorąc pod uwagę oceny. 

RollerCoaster Tycoon World

Kolejny przykład niezwykle głośnej marki, która pomimo wielkiego doświadczenia deweloperów, odbiła się od premiery. W tym przypadku powód był prosty i nie trzeba go wcale szukać za kurtyną niezłych rozwiązań. Gra była całkowicie niestabilna w momencie premiery. Potrafiła się wyłączać w losowych momentach, zacinać podczas budowy i bugować dosłownie cały czas. Można było zwariować, serio. 

War of the Three Kingdoms

Nieczęsto można trafić na grę, której oceny jest „przytłaczająco negatywna”. A w przypadku tego tytułu, który raczej nie jest rozpoznawalny w naszym kraju, mówimy właśnie o takim przypadku. Ponad 24 tysiące ocen i zaledwie 14% pozytywnych. To niechlubny rekord platformy, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko gry z podobnie dużą grupą odbiorców. A może jest tu ktoś, kto miał przyjemność zagrać? Dajcie znać! 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper