Easter Egg

Smaczki i ciekawostki w grach na XSX i PS5. TOP 10 Easter Eggów

Bartosz Dawidowski | 09.04.2023, 09:02

Poszukiwania "świątecznych jajek" stały się tradycją w gamingowym świecie i trudno obecnie znaleźć głośną produkcję, w której nie znalazł by się jakiś smaczek czy ciekawostka, umieszczona w ramach żartu przez deweloperów. Easter Eggi dopisują również w ostatnich latach - na osoby przeczesujące wszystkie zakamarki wirtualnych światów czeka wiele takich motywów. Przed wami 10 najlepszych elementów tego typu, które pojawiły się w dotychczas wydanych na PS5 i XSX gier. 

Hi-Fi Rush - smaczki z The Evil Within

Dalsza część tekstu pod wideo

Autorzy Hi-Fi Rush nie zapomnieli o serii, z której ta japońska ekipa jest najbardziej znana. W Hi-Fi Rush można znaleźć w jednym miejscu charakterystyczne lustro. Po sprawdzeniu przedmioty włącza się nagle niepokojąco brzmiący motyw właśnie The Evil Within. W produkcji, która zadebiutowała w Xbox Game Pass nie brakuje też innych smaczków dla fanów tego survival horroru (to przede wszystkim para robotów, nazywających się SEB-AAA oraz JSF-001, przypominających Sebastiana i Josepha z The Evil Within).

Cyberpunk 2077 - pokój deweloperów

Ekipa autorów Cyberpunka 2077 nawiązała do dawnych tradycji ze świata gier, kiedy częstym Easter Eggiem było umieszczanie swoich zdjęć czy sylwetek w wirtualnym świecie. Dokładnie taką koncepcję wykorzystała ekipa CDP RED. By dostać się do "pokoju deweloperów" w Cyberpunku 2077 wystarczy odblokować dostęp do pomieszczenia w północnej części Kabuki, używając kodu 60518. Po wejściu ujrzymy na wyświetlaczu fotki osób, które przygotowały tego RPG-a Akcji.

High on Life - przyprawa musi płynąć

High on Life, stworzone przez autora serialu "Rick i Morty" pełne jest ciekawych smaczków i aluzji gamingowo-filmowych (warto wsłuchać się w komiczne komentarze naszej spluwy i NPC-ów). Chyba najlepszy z Easter Eggów związany jest z "Diuną". W strzelance FPP możemy bowiem stać się ofiarą żarłocznego "pustynnego robala", wydającego z siebie komiczne odgłosy.

Saints Row (2022) - przenośna toaleta Turdis

Turdis, który zaliczył już mały występ w Saints Row 4, powrócił w najnowszej odsłonie marki z 2022 roku. Toaleta przenośna w stylu Toi-Toi, która skrywa się w jednym z zaułków sandboksowego środowiska produkcji Volition, odwołuje się oczywiście swoją formą i sparafrazowaną nazwą do podróżującego w czasie wehikułu z "Doctor Who".

Goat Simulator 3 - Wolfenstein 3D

Spośród masy smaczków ukrytych w Goat Simulatorze 3 wyróżniają się dwa motywy. Jeden związany jest z niedoszłym projektem Hideo Kojimy (o którym przeczytacie kilka akapitów niżej) a drugi to nawiązanie do kultowego Wolfensteina 3D. W grze pojawia się lokacja, ukryta w Seedson Homestead, prawie idealnie odtwarzająca scenerię z tego shooterowego hitu. Z tą różnicą, że uzbrojonych po zęby niemieckich żołnierzy zastępują tutaj babcie z bazookami.

Halo Infinite - pierwszy Xbox

Fanów pierwszego Xboksa zapewne ucieszy widok ukochanej konsoli Microsoftu w jednej z lokacji w Halo Infinite. Rzeczona konsola znajduje się w bardzo dobrze ukrytej miejscówce, wysoko we wnęce, w zagłębieniu pod samym sklepieniem (szczegóły w materiale wideo). By dostać się do malutkiego pomieszczenia, skąpanego w xboxowej zieleni, trzeba skorzystać z Grappleshota, tak jak w filmiku poniżej.

Dying Light 2 - prawie jak Doom

Jeden z ciekawszych Easter Eggów ostatnich lat znajdziemy w Dying Light 2. W polskim hicie, po przeprowadzeniu dosyć skomplikowanej sekwencji działań (najpierw trzeba znaleźć pięć czarnych kaczek a następnie wybrać się do podziemi wieży VNC i odpowiednio rozłożyć przedmioty) da się uzyskać dostęp do etapu, który przypomina skrzyżowanie Doom z Quakiem. Charakterystyczna oprawa z rozpikselowanym filtrem, retro efekty dźwiękowe i design mapy nie pozostawiają złudzeń - to doskonały hołd dla rewolucyjnych strzelanek od id Software.

Goat Simulator 3 - horror jak PT

Goat Simulator 3 to istna krynica komicznych Easter Eggów, m.in. związanych z Teenage Mutant Ninja Turtles, z Falloutami a nawet z… survival horrorami. Twórcy "Symulatora Kozy" w jednej z lokacji w grze (w okolicach Mornwood Falls) robią sobie żarty z kultowego już dema P.T., niedoszłego projektu Hideo Kojimy, który przez wielu wciąż uznawany jest za jedno z najstraszniejszych gamingowych doświadczeń w historii. Tak jak w rzeczonej próbce gameplayu mamy tu motyw wciąż powtarzających się korytarzy a nawet dramatyczne i złowieszczo brzęczące sceny rozgrywające się w łazience.

Microsoft Flight Simulator - gra w kokpicie

Tak rozbudowane Easter Eggi w grach zdarzają się naprawdę rzadko. Asobo zapewniło nam w darmowej aktualizacji 40th Anniversary, która wprowadziła do gry wiele ciekawych samolotów (i dwa pierwsze helikoptery), fantastyczny smaczek. W systemie awioniki samolotu Diamond DA62, który jest dostępny domyślnie w tej fantastycznej produkcji, ukryto… cztery pierwsze odsłony serii Flight Simulator. W swoich pełnych wydaniach! Niesamowity smaczek, który dostępny jest dla wszystkich po aktywacji systemu awaryjnego ELT w kokpicie rzeczonej maszyny.

Gran Turismo 7 - UFO, potwory i deweloperzy

W Gran Turismo 7 można znaleźć zaskakująco dużo Easter Eggów, jak już zaczniemy przyglądać się uważnie otoczeniu torów wyścigowych, przemieszczając się po nich w spacerowym tempie. Oprócz takich obrazków, jak potwór z Loch Ness czy UFO porywające krowę, w exclusivie Sony nie brakuje nawet wizerunków kilku deweloperów z ekipy Polyphony Digital (o dziwo jednak nie uwiecznił się w tej formie Kaz Yamauchi). Wisienką na torcie jest osoba niezwiązana z zespołem autorów tej gry. To Hideo Kojima, którego można zauważyć na widowni w kilku obiektach.

Źródło: Własne
Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper