Xbox Game Pass

Xbox Game Pass za 4 zł to już przeszłość. Co mówi nam to o planach Microsoftu na przyszłość?

Mateusz Wróbel | 02.04.2023, 10:00

Pewien rozdział w historii Xbox Game Pass został definitywnie zakończony. W poprzedni weekend pierwsi użytkownicy zgłaszali brak informacji o promocji pozwalającej kupić usługę Microsoftu w cenie 4 zł na miesiąc, a w miniony poniedziałek przedstawiciele Xboxa wydali oświadczenie, które "kombinatorom" i wciąż niezdecydowanym na ofertę giganta z Redmond nie pozwoliło wejść z uśmiechem na twarzy w nowy tydzień roboczy.

Jak podano w oficjalnej wiadomości Microsoftu, mocno zachęcająca promocja pozwalająca na otrzymanie dostępu do biblioteki gier mieszczącej setki gier została oficjalnie zakończona:

Dalsza część tekstu pod wideo

Zrezygnowaliśmy z naszej poprzedniej oferty wprowadzającej do Xbox Game Pass Ultimate i PC Game Pass i oceniamy różne promocje marketingowe dla nowych członków w przyszłości. - podał Microsoft

Zakończenie oferty promocyjnej pozwalającej sięgnąć po Xbox Game Pass za 4 zł było kwestią czasu - podobnie jak wejście przez Microsoft w nowy standard cenowy, pozwalający owemu wydawcy sprzedawać swoje tytuły za 70 dolarów - 10 dolarów drożej niż do tej pory. Zaskakujący jest natomiast fakt, kiedy i w jakich okolicznościach korporacja z Ameryki postanowiła zrezygnować ze wspomnianej wyżej promocji.

 4 zł za Xbox Game Pass to przeszłość

Xbox Game Pass logo

Nie ulega wątpliwości, że Xbox musi w obecnej sytuacji mocno liczyć na wsparcie graczy i nie dawać żadnych powodów konkurencji czy urzędom, aby ci krzywo popatrzyli na nich i ich transakcję związaną z kupnem Activision Blizzard. Sony i Microsoft wciąż "biją się" m.in. w Brukseli o to, czy twórcy takich marek, jak Diablo, Call of Duty czy Crash Bandicoot powinni wpaść w łapy giganta z Redmond.

Zrezygnowanie z wielkiej zniżki dla nowych i często powracających klientów Xbox Game Pass z pewnością jest aspektem, który Sony będzie chciało wykorzystać do zachęcenia urzędów do zablokowania transakcji na linii Microsoft-Activision Blizzard. Przedstawiciele PlayStation już niejednokrotnie wspominali o tym, że rzeczone połączenie bardzo mocno osłabi ich pozycję, a Xboxa wręcz odwrotnie - znacznie wzmocni. Spora część graczy do dzisiaj uważa wręcz, że Microsoft zapewni sobie tym ruchem monopol na rynku gier.

Nie jestem zwolennikiem stwierdzenia, że Microsoft - w przypadku przejęcia Activision Blizzard - rzeczywiście będzie miał monopol, ale przeogromnie wzmocni swoją pozycję na rynku gier. Gdyby najnowsze odsłony Call of Duty czy potencjalnie Diablo 4 trafiły do Xbox Game Pass (co na pewno nastąpiłoby po wchłonięciu Activision przez Microsoft), to nie dość, że zainteresowanie usługą wzrosłoby o ciężkie do wyobrażenia sobie liczby, to dodatkowo każdy chętny zapłaci za dostęp do abonamentu przynajmniej kilkaset % większą kwotę od tej promocyjnej, zakończonej oficjalnie w miniony poniedziałek.

Xbox Game Pass Friends & Family przyczyną?

Xbox Pad

Na papierze brzmi to dobrze, a w słupkach w Excelu będzie prezentowało się to jeszcze lepiej. Coraz bliżej kieruje się ku stwierdzeniu, że Xbox jest przekonany, iż wspomniane przejęcie zostanie zaakceptowane przez najważniejsze urzędy - wszak w innym przypadku takie posunięcie nie miałoby sensu akurat w tak kulminacyjnym momencie sporu o twórców serii Call of Duty.

Przy tym wszystkim nie możemy zapomnieć o nowej wersji abonamentu Xbox Game Pass, która prawdopodobnie zostanie udostępniona już po zakończeniu walki o Activision Blizzard. Mowa o Xbox Game Pass Friends & Family, które wyceniono na 22 euro (około 103 zł) i pozwoli na współdzielenie łącznie 5 kont z jednego regionu. Prosta matematyka podpowiada, że jedna osoba zapłaci 4,4 euro, a więc mniej więcej 20 zł za dostęp do usługi Microsoftu - o ile oczywiście znajdzie 4 kompanów, którzy wspólnie z nią będą chcieli korzystać z obszernej biblioteki gier. Myślę jednak, że z tym nie będzie większego problemu.

Xbox Game Pass Friends & Family będzie korzystniejszy niż opłacanie subskrypcji w pojedynkę. Jednakże 20 zł za osobę to wciąż pięć razy większa kwota, którą do tej pory mogli przeznaczać na XGP nowi klienci lub ci powracający. Jeśli na danej grupce klientów Microsoft otrzymał przychód wynoszący - czysto przykładowo - 2 mln zł, to w przypadku wyrażenia chęci przez tych samych odbiorców na współdzielenie konta z okazji nowego planu abonamentu, gigant z Redmond otrzyma nie 2 mln zł, a mniej więcej 10 mln zł. Różnica ogromna, prawda? A przecież nie o takie kwoty rozchodzi się tutaj gra.

Dochodząc do konkluzji  - Microsoft musi być bardzo pewny siebie, że przed zakończeniem całej sprawy z Activision Blizzard zdecydował się zakończyć popularną promocję na Xbox Game Pass. Myślę, że nie doszłoby do tego, gdyby korporacja nie była pewna przejęcia owej firmy. Istnieje również szansa, że na dniach będziemy mieli okazję skorzystać z Xbox Game Pass Friends & Family, lecz czy nie lepiej pod względem PR-owym byłoby ogłosić "premierę" tego planu już po przejęciu Activision? Przekonamy się niebawem.

Źródło: Opracowanie własne
Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper