DC’s Justice League: Cosmic Chaos

Świat DC także dla dzieci. Graliśmy w DC's Justice League: Cosmic Chaos [PS5, PS4, Xbox, PC, Switch]

Iza Łęcka | 20.03.2023, 21:00

Superman, Batman i Wonder Woman po raz kolejny muszą ruszyć na ratunek światu – tym razem jednak ich misja ogranicza się do zapanowania nad chaosem, do którego powstania przyczynił się przebiegły rzezimieszek z innego wymiaru Mr. Mxyzptlk. Jak sprawdza się najnowsza gra PHL Collective opracowana z myślą o najmłodszych entuzjastach DC? Zaskakująco dobrze!

Produkcje przeznaczone dla najmłodszych odbiorców rządzą się swoimi prawami – od kiedy systematycznie mam okazję je ogrywać wspólnie z najbliższymi maluchami i starszakami, dostrzegam szereg bolączek tego typu pozycji i niedociągnięć, jakich dopuszczają się deweloperzy. Oprócz bardzo ograniczonego czasu rozgrywki, zespoły przymykają oko na dopracowanie grafiki, pojawiające się bugi czy stworzenie szczególnie różnorodnych systemów dostosowanych do mniej wprawionych odbiorców, dlatego kiedy otrzymałam w łapy DC's Justice League: Cosmic Chaos zostałam mile zaskoczona. Outright Games czerpie z ogromnego katalogu dostępnych produkcji oryginalnych i IP, po raz kolejny zanurzając się w świecie DC. Co ciekawe, ta przygoda może dostarczyć Wam i Waszym pociechom naprawdę sporo frajdy w trakcie sesji na kanapie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Superman, Batman i Wonder Woman to trio doskonałe?

DC’s Justice League: Cosmic Chaos - recenzja i opinia - bohaterowie

Liga Sprawiedliwości czuwa nad Gotham City i innymi miastami, przez co jej członkowie nie mogą liczyć na ani chwilę spokoju. Kiedy w dzień zaprzysiężenia nowego burmistrza do Happy Harbour nagle wkracza Mr. Mxyzptlk, który przede wszystkim pragnie płatać figle Supermanowi, sytuacja w zatoce ulega zmianie o 180 stopni – mieszkańców atakują kreatury przypominające morskie potwory, Starro miesza im w głowach, na ulicach dochodzi do wielu zniszczeń, a co gorsza ,część ekipy herosów trzeba uratować, dbając przy okazji o dobre imię formacji. W DC's Justice League: Cosmic Chaos do naszej dyspozycji zostają oddani Superman, Batman oraz Wonder Woman nierzadko wspomagani przez Cyborga (a z czasem i przez inne postacie), który przede wszystkim działa w głównej siedzibie Ligi Sprawiedliwości będącej swego rodzaju HUB-em, ale może okazać się także cennym wsparciem podczas intensywnej walki.

Superbohaterów wymieniamy płynnie w trakcie rozgrywki, dzięki czemu jesteśmy w stanie korzystać z ich ataków specjalnych, dystansowych i ostatecznych, które aktywujemy w najbardziej dogodnym momencie po upływie konkretnego czasu – każdy z nich posiada trzy poziomy, a te wpływają na zadawane obrażenia i efekt żywiołu. Tak oto Superman jest między innymi w stanie pozbyć się przeciwników, atakując laserowym wzrokiem, Słonecznym Wymiataczem czy Zimnym Oddechem, Wonder Woman przyciągnie morskie kreatury do siebie, by móc zadać im ostateczny cios pod postacią Oblężenia Amazonki czy Uderzenia Pioruna, a Batman skorzysta ze swoich designerskich (i inspirowanych nietoperzami) gadżetów jak Batarang oraz Dron bojowy, wysuwając dodatkowe obrażenia chociażby dzięki hukowo- błyskowemu granatowi. Oprócz tego deweloperzy z PHL Collective nie zapomnieli o pewnego rodzaju prostych drzewkach rozwoju, a poszczególne levele uzyskamy poprzez dalszą walkę oraz pozyskiwanie walut (monet, popękanych muszli, popękanego szkła morskiego oraz popękanych pereł). Walka jest całkiem dynamiczna – na naszej drodze staje kilka rodzajów przeciwników (również atakujących z dystansu, korzystających z małych pomocników czy zadających czasowe obrażenia), a największym wyzwaniem są bossowie otoczeni swoimi morskimi poplecznikami. Z czasem jednak, szczególnie gdy mamy już bardzo rozwinięte umiejętności, zmagania stają się bardzo powtarzalne i monotonne – pomimo pewnych udziwnień w poszczególnych misjach.

Witamy w Happy Harbour

DC’s Justice League: Cosmic Chaos - recenzja i opinia - baza

Otwarty świat nie należy do największych – główna oś rozgrywki w recenzowanej grze prowadzi nas od zadania do zadania, w których między innymi musimy pozbyć się morskich potworów bezprawnie zamieszkujących domki mieszkańców, rozwiązujemy śledztwo, szukamy niezbędnych kluczy i członków Ligi Sprawiedliwości, pokonujemy bossów, próbując jednocześnie popsuć szyki Mr. Mxyzptlkowi. Co więcej, w trakcie przemierzania kolorowego świata wylądujemy w dodatkowych lochach, gdzie realizujemy kolejne misje i natkniemy się na postacie z uniwersum DC, często te niekoniecznie pozytywnie nastawione do herosów. Wesoła Zatoka jest barwnym miejscem podzielonym na kilka części, odnalezienie w terenie umożliwia mapka, a jeżeli nie mamy ochoty podążać po uliczkach na piechotę zawsze możemy skorzystać ze zdolności supków – oczywiście, w rankingu na najlepszy sposób przemieszczania się wygrywa Superman, który po prostu lata, lecz Wonder Woman wykorzystująca Lasso Prawdy i Batman sięgający po czarną pelerynę nie ustępują mu kroku. Wiele wprowadzonych mechanik na pierwszy rzut oka przypomina Minecraft Dungeons – i stwierdzenie, że twórcy DC's Justice League: Cosmic Chaos na pewno inspirowali się pozycją Mojang Studios nie będzie sporym nadużyciem.

Studio PHL Collective znakomicie dopasowało realia tej przyjemnej opowiastki do pierwowzoru – dzięki lekkiej historii pełnej nie tylko smaczków dla fanów DC (jak chociażby możliwości zbierania okładek komiksów, dzięki którym zyskujemy nowe stroje dla wszystkich herosów) otrzymujemy również przystępną przygodę zachęcającą do aktywności. Rozsądne wkomponowanie uniwersum DC sprawia, że ogrywanie DC's Justice League: Cosmic Chaos jest gratką nie tylko dla najmłodszych fanów komiksów, ale też sprawia radochę tym nieco starszym. Bardzo dobrze zrealizowana polska lokalizacja oferuje całkiem zabawne przegadywanki i docinki pomiędzy głównymi bohaterami. Batman jest gburowatym i nieustannie obrażonym jegomościem, który chciałby przede wszystkim wrócić do Gotham City, Superman wydaje się aż zbyt pozytywnie nastawionym do życia przyjemniaczkiem, jakiego łatwo wystrychnąć na dudka, natomiast przywołująca starożytnych wojowników Wonder Woman nie daje wyprowadzić się z równowagi nawet w najbardziej niedorzecznych sytuacjach.

Opracowanie produkcji w kreskówkowym stylu, który nie będzie obcy entuzjastom niektórych rodzajów gadżetów sygnowanych marką DC, jest kolejnym dobrym wyborem dopasowanym do szerokiego grona odbiorców. Oko najmłodszych graczy będą cieszyć wielobarwne animacje, a starsi nie powinni mieć powodów do narzekania na słabo dopracowaną grafikę, bo jest ona przyjemna dla oka. DC's Justice League: Cosmic Chaos miałam okazję ogrywać wspólnie z moimi małymi pomocnikami na PS5 i muszę przyznać, że nie natrafiliśmy na jakiekolwiek niedociągnięcia techniczne – rozgrywka jest płynna i nie zaburza jej nawet spora liczba przeciwników oraz efektów na ekranie.

DC's Justice League: Cosmic Chaos zapewnia zabawę we dwoje, ale tylko jako dodatek

DC's Justice League: Cosmic Chaos oferuje zaskakująco rozbudowaną zawartość – oczywiście jak na grę przeznaczoną dla młodszych odbiorców. Główną oś fabuły poznacie po około 7 godzinach, natomiast dzięki dodatkowym aktywnościom oraz pobocznym misjom czas ten wydłuży się o kilka dodatkowych godzin. Miasteczko posiada pewne tajemnice, na jego ulicach nieustannie krążą rybie kreatury, które obijemy, możemy wchodzić w drobne interakcje nie tylko z mieszkańcami, ale również skorzystamy ze znajdujących się na ulicach samochodów, łódek pozostawionych na plaży czy innych środków lokomocji. System walki, tak jak wspominałam, jest całkiem dynamiczny i w głównej mierze bazuje na wybranych atakach, które dostarczają dość dużo frajdy na początku, by z czasem nieco nużyć. Oprócz podstawowej kampanii przeznaczonej dla jednego gracza deweloperzy wprowadzili Tryb Szybkiej Akcji, w którym wspólnie z drugim uczestnikiem zaprowadzimy porządek w Wesołej Zatoce, czyli po prostu przemierzając ulice pozbędziemy się kolejnych złoli. Szkoda, że nie zdecydowano się wykorzystać tej opcji również w trakcie fabuły, bowiem wspólna rozgrywka, szczególnie z graczem w młodszym wieku szkolnym, który pomimo kilku poziomów trudności mógłby nie poradzić sobie z wyzwaniami, byłaby dodatkowym atutem recenzowanej produkcji.

Muszę przyznać, że nauczona doświadczeniem nie oczekiwałam zbyt wiele po DC's Justice League: Cosmic Chaos – tytuły przeznaczone dla najmłodszych odznaczają się bardzo ograniczoną zawartością i systemami, nie brakuje im także błędów, dlatego całkiem angażująca przygoda jest miłym odstępstwem od reguły. Gra jest dopracowana i rozsądnie rozbudowana, bardzo fajnie czerpie z materiału źródłowego, dzięki któremu będzie atrakcyjna dla wielu duetów. Pełna polska lokalizacja jest sporym atutem, a wprowadzone systemy sprawiają, że będzie odpowiednia dla nieco starszych dzieciaków, choć może zachęcić do rozgrywki również w pełni doświadczonych graczy. Za cenę około 209 złotych otrzymujemy zabawę na około 10 godzin, dlatego warto dobrze przemyśleć ten zakup – czego jednak nie robi się dla uradowania swojej pociechy ;)

Iza Łęcka Strona autora
Od 2019 roku działa w redakcji, wspomagając dział newsów oraz sekcję recenzji filmowych. Za dnia fanka klimatycznych thrillerów i planszówek zabierających wiele godzin, w nocy zaś entuzjastka gier z mocną, wciągającą fabułą i japońskich horrorów.
cropper