Titanfall 2

TOP 10 gier do szybkiego zaliczenia. Zwięzłe i mocne produkcje w Xbox Game Pass

Bartosz Dawidowski | 26.02.2023, 09:03

Kto ma czas na trwające całymi miesiącami kampanie w niesamowicie wciągającym Mount & Blade: Bannerlord czy Crusader Kings 3? W naszych zagonionych realiach niestety niewiele osób posiada taki przywilej. Deweloperzy o tym oczywiście wiedzą i przygotowują również inne propozycje, idealne dla ludzi cierpiących na chroniczny brak wolnego czasu. To gry, które oferują świetną, intensywną rozrywkę, z którą można rozprawić się w zaledwie kilka godzin. Przed wami lista takich produkcji, dostępnych w systemie subskrypcji Xbox Game Pass.

Prodeus

Dalsza część tekstu pod wideo

Prodeus to idealny tytuł dla osób szukających klimatów rodem z pierwszych odsłon Doom i Quake, podanych w nowoczesnej, bardzo atrakcyjnej formie wizualnej (ze smaczkiem retro). W zakresie gameplayowych fundamentów grze nie daleko jest to do tytułów klasy AAA a przejście przygody od Bounding Box Software zajmuje ok. 7 godzin. Oceny w recenzjach na średnim poziomie 8,5/10 mówią same za siebie - to uczta dla fanów staroszkolnych shooterów.

The Gunk

The Gunk jest bardzo krótką przygodą, rozpisaną na ok. 5 godzin. I bardzo dobrze. Zespół Image & Form nie przynudza, nie rozwleka na siłę sekcji gameplayowych, tylko konsekwentnie prowadzi prostą narrację do satysfakcjonującego zakończenia. To krótka wyprawa dla osób marzących o eksploracji obcej planety - kompletnie pozbawiona grindu z No Man's Sky czy upierdliwych sekcji, na których można by się zaciąć.

Mirrror's Edge

Gra jest częścią oferty EA Play, do której dostajemy dostęp w abonamencie Xbox Game Pass Ultimate.

Catalyst może i oferuje ładniejszą grafikę od pierwszego Mirror's Edge, ale pod względem jakości gameplayu zdecydowanie triumfuje gra z 2008 roku, wydana pierwotnie na PS3 i X360. Warto pamiętać, że przygoda parkourowej specjalistki Faith, rozgrywająca się na dachach drapaczy chmur, otrzymała aktualizację graficzną na Xbox One X. Oznacza to, że tytuł, którego zaliczenie zajmuje ok. 6 godzin, działa w znacznie wyższych parametrach wizualnych również na Xbox Series X.

Star Wars: Squadrons

Gra jest częścią oferty EA Play, do której dostajemy dostęp w abonamencie Xbox Game Pass Ultimate.

Autorzy kampanii singleplayer w Star Wars: Squadrons znaleźli dobry balans między długością zabawy a niezamęczaniem gracza powtarzającymi się scenariuszami bojowymi. Zabawa jest zaprojektowana tak, by dać nam smak wszystkich dostępnych w tej kosmicznej strzelance statków kosmicznych, ale bez przeciągania struny. W trakcie ok. 8 godzinnej przygody wsiadamy za stery maszyn dostępnych dla obu stron konfliktu (latanie wyjącymi wściekle Tie-Fighterami smakuje najlepiej). Przydałoby się tu być może więcej symulacyjnych smaczków, rodem ze wspaniałego Elite Dangerous, ale i tak rozgrywka jest przyjemna, jeśli nie szukacie "kosmicznego realizmu".

Hellblade Senua's Sacrifice

Hellblade stanowi zwięzłe, trwające ok. 7 godzin, doświadczenie - bardzo dobre dla osób dysponujące niewielką ilością wolnego czasu. Uważajcie tylko na logiczne zagwozdki, na których można się zaciąć na dłuższy czas, co może być dla niecierpliwych osób frustrujące. Dla graczy szybko rozprawiającymi się z takim motywami wyprawa tytułowej bohaterki, stworzona przez autorów Heavenly Sword i Enslaved: Odyssey to the West, powinna się jednak okazać strzałem w dziesiątkę. Szczególnie, że gra wydana w 2017 roku prawie nic nie straciła ze swojej atrakcyjności wizualnej i nadal potrafi zachwycać zarówno na Xbox Series X, jak i Series S (gra otrzymała pełne wsparcie dla obu current-genowych konsol)

Inside

Inside to chyba najbardziej zwięzły tytuł w naszym rankingu. Zaliczenie tej przygody zajmuje tylko 4 godziny (osoby pędzące na złamanie karku rozprawią się z Inside w jeszcze krótszym czasie, w ok. 2,5 godziny). Gra duńskiego studia PlayDead, które stworzyło wcześniej Limbo, zaskakuje na każdym kroku ciekawymi pomysłami, fenomenalna estetyką i niezwykle dobrze zaprojektowanymi logicznym zagwozdkami do rozwiązania. To dobry przykład na to, że krótko i zwięźle nie musi znaczyć słabo w świecie cyfrowej rozrywki.

Titanfall 2

Gra jest częścią oferty EA Play, do której dostajemy dostęp w abonamencie Xbox Game Pass Ultimate.

Kampania w Titanfall 2 jest zaskakująco dobrze zrealizowana - ta przygoda wzbija się wyraźnie ponad poziom większości shooterów. Być może jej najmocniejszą cechą jest zwięzłość i treściwość. Deweloperzy nie zmuszają nas w trakcie tej intensywnej przygody do backtrackingu, biegania za "znajdźkami" czy wybijania setek identycznych wrogów. Narracja ma tu świetne tempo (całość trwa około 7 godzin), starcia z bossami są szybkie i intensywne a całość wygląda wciąż fenomenalnie dobrze na Xbox Series X (dzięki wsparciu dla gier upiększonych dla Xbox One X, którego nie zapewnia Series S).

Metal Hellsinger

Metal Hellsinger pozamiatało. Doskonałe, metalcore'owe i heavy metalowe kompozycje od takich sław jak Alissa White-Gluz z Arch Enemy czy Serj Tankian z System of a Down połączone z rytmicznym zabijaniem demonów to crème de la crème w gatunku szybkich, arcade'owych shooterów FPP. Całość jest zwięzła, do przejścia w 5 godzin, bez wypychania scenariusza niepotrzebnymi, gameplayowym "trocinami", z czym mamy do czynienia współcześnie w masie gier.

A Way Out

A Way Out to idealna propozycja do szybkiej, kooperacyjnej zabawy ze znajomym/znajomą. Przygoda jest zwięzła, wypełniona wrażeniami i emocjami a przy tym ślicznie wykonana pod względem graficznym. Z całością łatwo rozprawić się w 6 godzin a rzecz jest tak fajna, że po pierwszym zaliczeniu dzieła Hazelight Studios będziecie chcieli wrócić do tego świata, by pokazać go innej osobie. Pamiętajcie tylko, że to tytuł bez singla. Zabawę można tu prowadzić wyłącznie w kooperacji z drugim graczem.

Tinykin

Jedna z najbardziej czarujących produkcji 2022 roku, zasłużenie zachwalana w recenzjach, jest zwięzła i treściwa. Deweloperzy nie ciągnęli tutaj gameplayu za uszy i chwała im za to. Przejście Tinykin zajmuje ok. 7 (choć można śmiało spędzić w tym fascynującym uniwersum kilka godzin więcej!) i nie sposób się w tym czasie nudzić. Nie przegapcie jednej z większych perełek indie, jakie są dostępne w Xbox Game Pass.

Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper