Saints Row poradnik

Nowe Saints Row zadebiutowało. Oto najlepsze gry w stylu serii Grand Theft Auto

Igor Chrzanowski | 28.08.2022, 19:24

Niedawna premiera Saints Row odbiła się wielkim echem w całej branży gier, albowiem Volition niestety mocno zawiodło nasze oczekiwania dostarczając na rynek zabugowaną grę nie z tej epoki. Jeśli jednak nadal chcecie zagrać w coś w stylu GTA, mamy dla was kilka propozycji. 

Prawdą jest, że zrobienie dobrej gry z otwartym światem to nie lada wyzwanie i tylko nielicznym studio naprawdę udało się tego dokonać tak jak się należy - z ciekawymi lokalizacjami, fajną fabułą i angażującą rozgrywką. Niegdyś Saints Row wyznaczało trendy dla gier w stylu GTA, ale teraz koncepcja ta się widocznie mocno zestarzała. W co zatem warto zagrać, jeśli nie w dzieło kultowego Volition? Mamy dla was 10 naszym zdaniem najciekawszych propozycji.

Dalsza część tekstu pod wideo

L.A. Noire

Na pierwszy ogień lecimy z L.A. Noir od Rockstar Games. Detektywistyczna piaskownica zaskakiwała w dniu premiery doskonałą wręcz technologią mimiki twarzy, genialną historią no i oczywiście nowatorską rozgrywką, która przewyższała mnóstwo gier typowo skupionych na rozwiązywaniu zagadek kryminalnych. Takie coś mogło zrobić tylko Rockstar i aż szkoda, że do dziś nie otrzymaliśmy drugiej części.

Red Dead Redemption 2

Kolejna produkcja na liście to również dzieło niezawodnego zespołu Rockstar, choć tym razem przenosimy się na Dziki zachód. Zarówno pierwsze jak i drugie Red Dead Redemption to gry najlepsze w swojej kategorii, a opowiadana w nich historia to absolutne mistrzostwo świata i nikt nie powinien z tym nawet dyskutować. Bo co z tego, że RDR 2 ma powolny początek? Ten klimat, ta charyzma, ten świat - to wszystko trzeba chłonąć wszystkimi zmysłami. Z innych westernowych sandboksów warto zagrać również w Gun od Activision.

Ojciec Chrzestny

Ojciec Chrzestny zmienił oblicze kina na dobre, ale jeśli chodzi o grę wydaną przez Electronic Arts, ta choć bardzo dobra, to jednak jest tylko grową adaptacją kultowego filmu, a co za tym idzie ma swoje wady i problemy związane z niezbyt dużym finalnym budżetem. Deweloperzy oddali w nasze ręce świetną rozgrywkę, opcję przejmowania biznesów, mafijnych rezydencji, a nawet całkowitą eliminację innych rodzin. Druga odsłona serii jest już znacznie słabsza, więc można ją na spokojnie sobie po prostu odpuścić.

Mafia

Jeśli zaś chodzi o inną mafijną przygodę, tutaj na salonach bryluje pierwsza Mafia wraz z remakiem w postaci Definitive Edition. Historia prostego taksówkarza, który został wplątany w kryminalny półświatek zapiera dech w piersiach, trzyma w napięciu, a sama rozgrywka to wręcz czysta przyjemność. No może poza niesławnymi wyścigami. Niemniej jednak jeśli nie graliście jeszcze w pierwszą Mafię, musicie to nadrobić. Dwie kolejne odsłony też są fajne, ale w mojej ocenie nie dorastają oryginałowi do pięt.

The Saboteur

Ostatnia gra legendarnego Pandemic Studios była zarazem jedną z ich najlepszych produkcji w dziejach i naprawdę szkoda, że w tym 2009 roku studio po prostu zostało zamknięte. The Saboteur było niezapomnianą przygodą o paryskim ruchu oporu walczącym o wyzwolenie francuskiej stolicy spod jarzma hitlerowskiego okupanta. W dniu premiery grze zarzucano ogólny brak doszlifowania, ale na plus recenzenci wymieniali pewien zabieg artystyczny - okupowane dzielnice miasta były czarno-białe, zaś wyzwolone stawały się kolorowe.

The Simpsons Hit & Run

Kto by pomyślał, że sklecona na szybko gierka o Simpsonach będzie uważana za jedną z najciekawszych kopii GTA w historii. A jednak. The Simpsons Hit & Run może jest krótkie i niezbyt ładne, ale doskonale oddaje ducha serialu, oferuje szaloną rozgrywkę i niczym nieskrępowaną frajdę oraz świetne żarty. Generalnie tytuł został doceniony dopiero po paru latach, ale gdy dziś do niego zasiądziecie spędzicie świetne kilka godzin.

Watch_Dogs 2

Pierwsze Watch_Dogs od Ubisoftu przetarło szlaki dla zupełnie nowej i naprawdę udanej serii sandboksów utrzymanych w stylu GTA, aczkolwiek o ile pierwsza gra z cyklu jest dość dołująca i ogólnie taka mroczna, tak "dwójka" okazała się mieć dużo bardziej dopracowaną rozgrywkę, kolorowy oraz tętniący życiem świat oraz nie aż taką złą opowieść. Niezależnie jednak od tego które Watch_Dogs wybierzecie, otrzymacie świetną przygodę na dobre 20-30 godzin doskonałej zabawy. 

Scarface: The World Is Yours

Filmowy Człowiek z blizną zakończy się jak każdy wie, ale wielu zastanawiało się co by było gdyby jednak główny bohater przeżył zamach na jego życie. Na to pytanie odpowiada gra przygotowana przez Radical Entertainment. Jako Tony Montana powracamy na ulice Miami i w stylu GTA Vice City wymierzamy sprawiedliwość wszystkim tym, którzy chcieli nas zgładzić. Co za tym idzie siejemy chaos, zamęt niszczymy co się da i ogólnie rzecz ujmując, dobrze się bawimy. W produkcji była kiedyś druga gra z cyklu, ale niestety została skasowana.

Sleeping Dogs

Początkowo wiele osób mówiło na serię Yakuza per "japońskie GTA", co ma jednak bardzo mało wspólnego z rzeczywistością i takim prawdziwym "azjatyckim klonem GTA" można uznać dopiero genialne Sleeping Dogs, które to łączy w sobie rozgrywkę znaną z serii Rockstar z walką a'la Batman Arkham oraz klimatem kina Kung-fu. Tytuł doczekał się bardzo dobrego przyjęcia zarówno w oryginalnej jak i zremasterowanej formie, więc zdecydowanie warto jest dać grze szansę. Szkoda tylko, że raczej nigdy nie ujrzymy "dwójki".

Bully

Na koniec serwujemy kolejne dzieło Rockstar Games, aczkolwiek utrzymane w bardzo mało popularnym ówcześnie klimacie. Bully to bowiem swego rodzaju "szkolne GTA" gdzie jako buntowniczy nastolatek biegamy zarówno po terenie Bullworth Academy oraz sąsiadującym ze szkołą miasteczku Bullworth. Chodzenie na lekcje, pranie kujonów i podrywanie dziewczyn nigdy nie było i raczej już nie będzie tak fajne, bo Bully 2, jeśli kiedykolwiek powstanie, nie będzie tak odważne w swoim przekazie jak "jedynka".

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Saints Row (2022).

Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.
cropper