DriveClub

TOP 10 najlepszych gier, którym wyłączono serwery online

Bartosz Dawidowski | 27.03.2022, 09:00

Gry rozumiane jako wciąż rozwijające się usługi online potrafią zachwycać (choćby możkiwościami obliczeń w Chmurze, jak w Microsoft Flight Simulator), ale z drugiej strony musimy pamiętać, że kiedyś serwery obsługujące takie produkcji zostaną wyłączone. Tak stało się już z kilkoma naprawdę udanymi grami. Bezpowrotnie utraciliśmy ich ważne funkcje albo w ogóle dostęp do takich tytułów.

Większość gier z naszego rankingu utraciła tylko funkcje multiplayerowe; dla części tytułów wycofanie się z obsługi online’owej infrastruktury była jednak pocałunkiem śmierci - utraciliśmy takie pozycje na zawsze. Przed wami lista produkcji, z których „wyłączeniem” - w szerszym lub węższym zakresie - wciąż trudno się pogodzić.

Dalsza część tekstu pod wideo

10. NBA 2K20

Nie liczcie na długie wsparcie trybów online w grach sportowych wydawanych przez 2K. Firma znana jest z szybkiego kasowania sieciowych funkcji w swoich produkcjach. Tak stało się 31 grudnia 2021 roku z NBA 2K20. Od początku 2022 roku ta „koszykówka” nie wspiera nie tylko trybów online, ale nie jest w ogóle dostępna w sprzedaży cyfrowej.

9. LawBreakers

LawBreakers nie pomógł nawet sam Cliff Bleszinski, jeden z ważniejszych autorów Gears of War. Rzeczona sieciowa strzelanka nie była zła, ale brakowało jej świeżych, kreatywnych motywów, które mogłyby do niej przyciągnąć masy graczy bawiących się w podobnych, konkurencyjnych szpilach. Tytuł rozpoczął swój żywot w sierpniu 2017 roku i umarł niedługo później, prawie w wieku „niemowlęcym”. Światło w serwerowni LawBreakers Cliff Bleszinski musiał wyłączyć – w związku z kiepską sprzedażą – już we wrześniu 2018 r. Obecnie nie da się już zagrać w LawBreakers w żadnej formie. Po tym fiasku Bleszinski ma problemy z powrotem w chwale do branżowego świata (jego ostatni projekt, Radical Heights, został finalnie skasowany).

8. Warhammer Online: Age of Reckoning

Inne gry MMO mogłyby się uczyć od Warhammera Online – tego jak startować ze swoimi serwerami, które nie zawiodły graczy w momencie premiery i tego, jak ustawiać balans gameplayowy. Ta mocno chwalona produkcja, która cieszyła się wielką popularnością przez długie lata na PC, padła jednak w starciu z najbardziej prozaicznym adwersarzem. W grudniu 2013 roku wydawcy wygasła licencja na prawa do marki Warhammer (firma nie dogadała się z Games Workshop), co wiązało się z koniecznością zamknięcia wszelkiej aktywności w tym RPG.

7. Paragon

Epic Games potrafi tworzyć ogromne hity (najlepszym tego dowodem jest Fornite). Firmie zdarzają się jednak również potknięcia. Choćby takie jak Paragon, który został wprowadzony na rynek w 2016 roku. Pstryczek zasilania na serwerach obsługujących ten tytuł został przełączony już 2 lata później, w 2018 r. Epic Games po prostu nie do końca poradziło sobie z tematem MOBA i – zdając sobie ze swoich wpadek w fazie projektowej – odcięło się od tego projektu z PS4 i PC. Obecnie nie można już zagrać w ten tytuł free-to-play w żadnej formie.

6. City of Heroes 

City of Heroes zgarnęło bardzo przyzwoite recenzje (średnia 8,5/10 na Metacritic). Ten MMORPG cieszył się przez wiele lat duża popularnością i wychwalany był przez setki tysięcy osób, jako szczytowe osiągnięcie w kategorii RPG-ów z superbohaterami. Wydawca (NCSOFT) podjął jednak w 2021 roku decyzję o rozwiązaniu zespołu Paragon Studios, co zakończyło wsparcie i rozwój rzeczonej pozycji. Ostatecznie serwery wyłączono w listopadzie 2012 r. Co ciekawe jednak – w 2019 roku w sieci pojawił się kod źródłowy gry, umożliwiający „postawienie” jej prywatnych serwerów. Tytuł funkcjonuje więc w takiej nieoficjalnej formie wciąż na PC. Informacje o miejscach, gdzie można zagrać w City of Heroes znaleźć można m.in. na Reddit.

5. Final Fantasy XI (konsole)

Square Enix podjęło w 2016 roku decyzję, która zabolała sporo osób zakochanych w MMORPG. Japoński wydawca postanowił wyłączyć konsolowe wsparcie dla tej produkcji. Kultowa „jedenastka” stała się w tym momencie „przyciskiem do papieru” – tytuł stał się bezużyteczny na X360 i PS2. Gra przetrwała jednak o dziwo aż do dzisiaj na PC. Final Fantasy XI wciąż funkcjonuje na komputerach (po 20 latach od premiery!) a Square Enix zadbał o posiadaczy X360 i PS2, pozwalając im na płynne przeniesienie swoich danych i bohaterów do środowiska PC.

4. LittleBigPlanet, LittleBigPlanet 2

Jeden z większych szoków związanych z wyłączeniem serwerów gracze przeżyli niedawno. W 2021 roku Sony podjęło decyzję o wyłączeniu wszelkich funkcji sieciowych, związanych z pierwszą i drugą częścią LittleBigPlanet, które – pomimo wielu lat na karku – wciąż cieszyły się sporą popularnością. Przy życiu zachowano jedynie LittleBigPlanet 3 w wydaniu na PS4. W obecnej formie można oczywiście grać w LBP i LBP 2, ale wyłącznie w trybie singleplayer i w lokalnej kooperacji.

3. Soul Sacrifice

Jedna z najlepszych gier z PS Vity, zaprojektowana przez Keijiego Inafune, zakończyła swój sieciowy żywot 24 grudnia 2021 roku, w tym samym dniu co Freedom Wars. W Soul Sacrifice można co prawda do dzisiaj bawić się w trybie offline, ale zabawa straciła dużo ze swojego smaczku – w końcu całość była budowana wokół koncepcji wspólnej, kooperacyjnej zabawy online. 

2. Resistance (seria)

Sony zdecydowało już w 2014 roku o wyłączeniu serwerów obsługujących całą trylogię Resistance. Oczywiście strzelanki od studia Insomniac były już wtedy dosyć leciwe, ale gry wciąż miały sporo fanów, którzy regularnie walczyli w trybach multiplayerowych (szczególnie w Resistance 3). Tacy fani musieli się pogodzić z utratą funkcji sieciowych w exclusivach, które stały się ikonami PlayStation 3.

1. DriveClub

Według wielu osób serwery DriveClub, DriveClub VR i DriveClub Bikes zostały wyłączone stanowczo zbyt szybko. Wydawca „wyciągnął wtyczkę z gniazdka” w tym przypadku już w marcu 2020 roku, z czym fanom wyścigów wciąż jest się ciężko pogodzić. DriveClub funkcjonuje nadal w trybie offline, ale bez choćby tak podstawowych funkcji jak rankingi, zabawa w tej ścigałce nie smakuje już tak samo, jak dawniej.

Źródło: Własne
Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper