Netflix i HBO Max w marcu 2022 roku. Co warto zobaczyć?

Marzec zapowiada się niezwykle obiecująco dla polskich widzów SVOD – głównie za sprawą wprowadzenia do naszego kraju oferty HBO Max, w które przekształcona zostanie obowiązująca jeszcze teraz usługa HBO GO. Polski oddział już zapowiedział, że od startu serwisów Polacy mogą liczyć na kilka głośnych widowisk oraz treści Od Warner Bros., HBO. Max Original, DC czy Cartoon Network. Netflix również nie zamierza pozostawać w tyle. Sprawdźmy, na jakie ciekawe debiuty filmów, seriali czy animacji możemy liczyć w ciągu najbliższych tygodni.

Netflix – najciekawsze premiery marca

Krakowskie potwory (18.03)

Pierwszy polski serial fantasy opracowany na zlecenie streamingowego giganta. Historia skupi się na losach studentki medycyny Alex. Niezwykle ambitna młoda kobieta, która za wszelką cenę pragnie zerwać z wizytówką mieszkanki wsi, zostaje członkiem jednej z elitarnych grup studentów, którzy uczą się fachu od światowej sławy patologa. Szybko okazuje się, że to tylko przykrywka dla intrygi sięgającej do świata pradawnych potworów, słowiańskich wierzeń i krwiożerczych istot.

Projekt Adam (11.03)

Ryan Reynolds już niebawem może stać się jedną z gwiazd, która systematycznie będzie podejmować współprace z Netflixem. Po „Czerwonej nocie” przyszedł czas na klimaty nieco bardziej przeznaczone dla rodzin - „Projekt Adam” to produkcja science fiction, w której aktor wciela się w pilota podróżującego w czasie. Próbując uratować świat przed zagładą i nawiązać kontakt ze swoim ojcem w przeszłości, bohater spotyka młodszą wersję siebie. Niebezpieczna misja zmusi go również do stawienia czoła trudnym wspomnieniom.

Bo we mnie jest seks (08.03)

Obecnie przedstawiamy nie lada gratkę dla sympatyków polskiego kina. „Bo we mnie jest seks” skupia się na przedstawieniu znanej artystki epoki PRL-u Kaliny Jędrusik, która słynęła nie tylko z niesamowitego talentu, ale i niekonwencjonalnego, jak na tamte czasy, podejścia do życia i uczuciowości. Idąc pod prąd, Polka wiele lat żyła w miłosnym trójkącie. Film, za którego reżyserię i scenariusz (wspólnie z Patrycją Nowak) odpowiada Katarzyna Klimkiewicz, nie podbił ani serc recenzentów, ani nie cieszył się zbyt dużą popularnością w kinach – było więc jasne, że prędzej czy później trafi do SVOD. Wybór padł właśnie na Netflixa.

HBO Max – najciekawsze premiery marca

Diuna (08.03)

To niewątpliwie jeden z najgłośniejszych obrazów i najbardziej wyczekiwana premiera kinowa w 2021 roku. Wyreżyserowane przez znakomitego Denisa Villeneuve’a widowisko posiada niezwykle mocną obsadę (m.in.Timothée Chalamet , Zendaya, Rebecca Ferguson, Oscar Isaac, Josh Brolin , Stellan Skarsgård, Jason Momoa) i bardzo wciągającą fabułę bazującą na powieści Franka Herberta. Po znakomitym przyjęciu krytyków i dobrym rezultacie w kinach wiemy już, że ekipa zajmie się ekranizacją kontynuacji. Obecnie efekt prac tak utalentowanego zespołu mogą sprawdzić polscy widzowie HBO Max.

Matrix Zmartwychwstania (08.03)

„Powrót, na który nikt nie czekał”, „finansowe fiasko”, „zbędna historia” - o najnowszym projekcie Lany Wachowski powiedziano naprawdę wiele i to niekoniecznie zbyt dobrze. Ostatni Matrix może przejść do historii kina jako niezbyt udana produkcja, która nie cieszyła się oczekiwaną popularnością (i nie pomógł w tym nawet lubiany przez rzesze widzów Keanu Reeves). Jeżeli jednak z nostalgią wspominacie wcześniejsze części i nie skusiliście się na seans w kinie - „Matrix Zmartwychwstania” może okazać się interesującą propozycją do sprawdzenia w marcowy wieczór.

Peacemaker (08.03)

Spin-off „The Suicide Squad” w reżyserii Jamesa Gunna może nie należał do najbardziej wyczekiwanych produkcji HBO (szczególnie w zalewie innych propozycji w Disney+, które rozszerzają MCU), jednak włodarze stacji pokładali w niej spore nadzieję. Pokręcone losy nietypowego superbohatera, który za wszelką cenę dąży do pokoju na świecie, spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem wielu widzów. W związku z premierą HBO Max w Polsce, serial będzie jedną z kluczowych historii dodanych do serwisu. Wiemy, że Gunn dostał już zielone światło na opracowanie następnego sezonu.

Na które produkcje czekamy?

Iza: Marzec zapowiada się naprawdę obiecująco – zarówno na Netflixie, HBO Max czy innych platformach SVOD jest kilka wartych uwagi pozycji. Debiut nowej usługi HBO w naszym kraju jest momentem, na który naprawdę czekałam, więc najpewniej w ciągu najbliższych tygodni najwięcej czasu spędzę na tym serwisie. Ponownie zobaczę „Diunę”, może dam szansę „Obecność 3: Na rozkaz diabła”, a po seansie „The Suicide Squad” na mojej obowiązkowej liście znalazł się „Peacemaker” - ciekawa jestem zachwalanej kreacji Johna Ceny.

Najbardziej czekam na: „Peacemaker”

Wojtek: W końcu HBO Max debiutuje w Polsce. Czekałem na „lepsze HBO GO” od zeszłego roku. Porządna aplikacja, możliwość tworzenia profili i mocna oferta? Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Na dobry początek wpadnie Matrix, później Diuna, Peacemaker... A to dopiero początek. Nie miałem w zeszłym roku wielu opcji, by wychodzić do kina, więc na pewno zobaczę kilka głośnych produkcji. Netflix tym razem musi zaczekać na swoją kolej, bo pewnie i tak znajdę tylko czas na kilka propozycji od HBO.

Najbardziej czekam na: „Matrix”

Na jaką propozycję w marcu najbardziej czekacie?