Co oglądać w weekend – Netflix, kina, HBO GO

Co oglądać w weekend – Netflix, kina, HBO GO

Dawid Ilnicki | 24.06.2021, 22:30

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej wkraczają w decydującą fazę, co widać także po ofercie nowości, które w najbliższym czasie trafią na serwisy streamingowe. W tym tygodniu próżno szukać wśród nich interesujących pozycji, co jest zrozumiałe, bo zapewne i tak przegrałyby one rywalizację z rywalizacją sportową. Wyjątkiem jest właściwie tylko jedna propozycja od HBO GO.

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO GO i kin.

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix

Kompletnie bez echa przeszedł pierwszy sezon oryginalnego serialu Netflixa, zatytułowanego “Nagi reżyser”. Oparta na faktach seria opowiada o słynnym producencie filmów pornograficznych w Japonii, Toru Muranishim i jego drodze na szczyt tej mocno specyficznej branży rozrywkowej, o której opowiadał w przeszłości choćby słynny film Paula Thomasa Andersona “Boogie Nights”. Lata 80., o których opowiada seria Netflixa, były dekadą prawdziwego boomu gospodarczego w kraju kwitnącej wiśni, co widać również we wspomnianej produkcji, zrealizowanej bardzo dobrze. Czwartkowa premiera drugiej serii może być okazją do zapoznania się z tą intrygującą produkcją tych, którzy jeszcze nie mieli ku temu okazji.

Spore zainteresowanie innym kultowym bohaterem z Japonii, związane z niedawną premiera kinową filmu “Godzilla vs. Kong” będzie próbował wykorzystać serial animowany “Godzilla: Singular point”, który również zadebiutuje na stronie w czwartek. Twórcy tego anime chwalili się, że przedstawią w nim zupełnie nową historię, dotyczącą dwójki młodych bohaterów, którzy niezależnie od siebie odkrywają tajemnicę zagrażającą światu. Serial ma liczyć trzynaście odcinków.

Od wtorku na Netflixie ponownie można zobaczyć kilka klasycznych filmów, takich jak choćby dwie części “Kill Billa” Quentina Tarantino, “Chicago” Baza Luhrmanna. Do biblioteki trafiły również “Niebezpieczny umysł” George’a Clooneya, a także “Malena” Giuseppe Tornatore, z pamiętną rolą Monici Bellucci. Swoich amatorów może znaleźć nowa pozycja dokumentalna Netflixa, tym razem “Morderstwa na Costa del Sol” opowiadające o zbrodniach dokonywanych w końcówce XX wieku w Hiszpanii.

HBO GO

Od poniedziałku można obejrzeć nowy odcinek znanego i uwielbianego serialu dla dorosłych, czyli “Rick i Morty”. Dotychczas produkcja ta dostępna była na Netflixie, gdzie nadal znajdują się jej cztery sezony. Piąty będzie już jednak pokazywany na HBO GO, zgodnie z tradycją w tygodniowych odstępach. Twórcy serii stanęli przed nie lada wyzwaniem, czwarta odsłona spotkała się bowiem z najniższymi ocenami ze wszystkich i choć stała na wysokim poziomie powszechnie była wskazywana jako zdecydowanie najsłabsza. Czy kultowa animacja odzyska blask? O tym przekonamy się dopiero za kilka tygodni. 

W czwartek premierę ma dokument “Niezwyciężona”, opowiadający o Joannie Jędrzejczyk, jednej z najpopularniejszych zawodniczek MMA walczącej na galach UFC. Jego twórca, Tom Kolinski, postanowił prześledzić jej karierę od początku, zahaczając rzecz jasna o czasy dzieciństwa, przedstawiając kolejne szczeble w dochodzeniu na sam szczyt swojej profesji. Do rangi najważniejszego wydarzenia urasta tu decyzja o emigracji do Ameryki, która była trudna, ale jak widać opłaciła się. Sam film to pozycja przeznaczona przede wszystkim dla fanów sportów walki.

Od piątku na HBO GO można oglądać również ostatni film, zmarłego w 2012 roku, Tony Scotta, reżysera takich filmów jak choćby “Fan” czy “Człowiek w ogniu”, zatytułowany “Niepowstrzymany”. Podobnie jak w tym drugim przypadku główną rolę zagrał tu Denzel Washington, tym razem odtwarzający pracownika kolei, próbującego zatrzymać pędzący pociąg. Z kolei w niedzielę na stronę trafi najnowsza wersja “Rodziny Adamsów”, tym razem film animowany, przy którego tworzeniu wzięli udział m.in. Charlize Theron, Oscar Isaac i Snoop Dogg. 

Kina

Do polskich kin trafia kolejny, prawdziwy blockbuster, czyli najnowsza odsłona serii “Szybcy i wściekli”, opatrzona już dziewiątym numerem. Z tej okazji seanse kinowe są ostatnio bombardowane specjalnymi trailerami, mającymi podkreślić długą rozłąkę widzów z kinem, które akurat zostały przygotowane całkiem sprawnie. Sam film z całą pewnością nie będzie żadnym przełomem, bo być nim nie może, ale patrząc na wyniki zza Oceanu może zarobić i u nas całkiem sporo pieniędzy.

Dużo ciekawszą, choć patrząc na fabułę również niebezpiecznie aktualną, propozycją może być grecka “Niepamięć” pokazywana już w poprzednim roku w ramach festiwalu Nowe Horyzonty. Tajemnicza pandemia sprawia, że część ludzi nagle traci pamięć, a następnie zostają oni oddelegowani do specjalnego ośrodka, który ma pomóc im w tworzeniu nowej tożsamości. Choć twórca Christos Nikou odżegnuje się od etykiety greckiej fali, trudno nie uniknąć skojarzeń z kinem Yorgosa Lanthimosa, a sam film jest całkiem interesujący.

Kina studyjne będą zachęcały do obejrzenia “Supernovej” z duetem Colin Firth - Stanley Tucci czy najnowszego obrazu Francois Ozona “Lato 85’”. Mało wiadomo o nowym polskim filmie “Miasto” Marcina Sautera, z Robertem Więckiewiczem i Karoliną Gruszką w rolach głównych. Podczas gdy “Magnezja” wykorzystywała konwencję westernu, wspomniana produkcja próbuje się bawić w kino noir, a jej powodzenie zależy pewnie od jakości scenariusza.

Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper