PowerA Enhanced Wired Controller for Xbox Series X|S – recenzja sprzętu. Dobra alternatywa

PowerA Enhanced Wired Controller for Xbox Series X|S – recenzja sprzętu. Dobra alternatywa

Wojciech Gruszczyk | 10.03.2021, 22:00

PowerA kontynuuje projekt dostarczenia na rynek alternatywnych kontrolerów i na start nowej generacji oferuje PowerA Enhanced Wired Controller. Sprzęt można dostać w najróżniejszych wersjach kolorystycznych, ale czy warto się nim zainteresować? Przeczytajcie naszą recenzję.

Microsoft nie ma nic przeciwko, by twórcy zewnętrzni projektowali kontrolery do Xboksów Series X|S, Xboksów One oraz PC, więc na rynku systematycznie pojawiają się sprzęty licencjonowane przez Amerykanów. PowerA jest jedną z firm, która chętnie pracuje nad alternatywnymi padami: obecnie znajdziecie ponad 10 wersji kolorystycznych PowerA Enhanced Wired Controller. W ręce naszej redakcji wpadła edycja Metallic Blue Camo, więc mając okazję i kilkanaście kontrolerów w zasięgu, postanowiłem sprawdzić, czy oferta proponowana przez firmę jest godna uwagi.

Dalsza część tekstu pod wideo

W tytule tekstu znajdziecie dopisek „for Xbox Series X|S”, ponieważ właśnie takimi słowami produkt opisuje PowerA, jednak muszę podkreślić, że recenzowany kontroler to przewodowy pad, który komfortowo podłączycie także do Xboksów One oraz PC. Na pudełku nie bez powodu pojawia się logo „Designed for Xbox” potwierdzające, że sprzęt jest przygotowany do rozgrywki na dwóch generacjach Microsoftu. Jak sprawdza się urządzenie? Zacznijmy od podstaw.

PowerA Enhanced Wired Controller, czyli sprzęt dla dwóch generacji Xboksów i PC

PowerA Enhanced Wired Controller for Xbox Series X|S – recenzja sprzętu. Dobra alternatywa

PowerA Enhanced Wired Controller jest tańszą alternatywą (169 zł w Polsce) od oficjalnej propozycji Microsoftu, ale po wyjęciu pada z pudełka od razu poczułem, że projektanci nie pokusili się o rewolucję w samym designie, a bryła PowerA oferuje bardzo podobne wrażenia, co urządzenie przygotowane przez producenta Xboksów. Modele mają bardzo zbliżone rozmiary (15,24 x 10.49 x 6.42 cm PowerA i 15,24 x 10.16 x 6.50 cm Microsoft), jednak kontroler od korporacji z Redmond jest odrobinę cięższy (208 gram PowerA, 287 gram Microsoft). Musimy również pamiętać, że waga oficjalnego pada zwiększa się po dorzuceniu baterii lub akumulatora.

O ile rozmiary są podobne, to już na przednim panelu recenzowanego PowerA Enhanced Wired Controller znajdziecie kilka wyraźnych zmian, które szybko pozwalają odróżnić propozycje. Na początek trudno nie wspomnieć o samej grafice – w Metallic Blue Camo postawiono na efektownie wyglądający motyw kilku kolorów (niebiesko- czarne moro), a jego satynowa faktura jest odczuwalna pod palcami. Nie mogę tutaj mówić o wyraźnych różnicach w budowie, ale dotykając palcem zewnętrzną konstrukcję poczujecie gładką teksturę.

PowerA ponownie zdecydowało się na przedłużenie przycisków LB i RB, więc w tym miejscu nie widzimy charakterystycznego wgłębienia, które pojawia się w urządzeniach Microsoftu, natomiast proponowany jest jeden element. Na górnej granicy pada wykorzystano lśniący plastik – materiał znalazł się na triggerach oraz bumperach.

PowerA Enhanced Wired Controller oferuje ciekawe rozwiązania

PowerA Enhanced Wired Controller for Xbox Series X|S – recenzja sprzętu. Dobra alternatywa

W kontrolerze znajdziecie standardowy układ analogów, przycisków funkcyjnych oraz d-pada względem innych propozycji przygotowanych dla konsol Microsoftu, ale na pewno już dostrzegliście dodatkową rolkę. Jest to interesujący pomysł, ponieważ dzięki niemu możemy szybko podgłośnić dźwięk w podłączonych słuchawkach (3,5 mm) lub wyciszyć mikrofon przez przyciśnięcie przycisku. Początkowo sądziłem, że jest to zbędny bajer, ale wystarczyło kilka sesji, by intuicyjnie dostosowywać dźwięk właśnie za pomocą tego przełącznika. PowerA wpadło nie tylko na dobry pomysł, ale sprytnie umiejscowiło dodatek, dzięki czemu korzystanie z niego jest bardzo szybkie. Musicie jednak wiedzieć, że propozycja działa wyłącznie w momencie, gdy używacie przewodowego headsetu podłączonego do pada, więc niektórzy mogą niezbyt często korzystać z tego rozwiązania.

Jestem jednocześnie przekonany, że wielu graczy znacznie chętniej będzie użytkować dodatkowe przyciski zamontowane na gripach. W tym miejscu wprowadzono odczuwalną pod dłońmi strukturę, której wzór różni się od projektu Microsoftu – mam wrażenie, że nie sprawdza się tak dobrze, jak wypustki proponowane przez producenta Xboksa. Wracając jednak do AGR i AGL: nowe klawisze zostały zamontowane w idealnym miejscu, ponieważ palce środkowe automatycznie odnajdują ich położenie, dzięki czemu naturalnie można spożytkować propozycję podczas rozgrywki. Na tylnej ścianie pada znalazł się jeszcze dodatkowy przycisk, który odpowiada za programowanie AGR i AGL – w tym wypadku nic nie stoi na przeszkodzie, by ustawić przyciski funkcyjne (A, B, X, Y), LT, RT, RB, LB czy nawet L3 i R3. Wszystko działa płynnie, więc możemy dostosowywać kontroler w trakcie rozgrywki, decydując się na inne ustawienie. PowerA w recenzowanym kontrolerze zadbało o solidne przełączniki, AGR i AGL błyskawicznie odskakują, a ich punkt aktywacji jest niski, więc wyprowadzanie kolejnych kombinacji lub dorzucanie do zabawy następnych granatów jest całkiem szybkie – wszystko zależy od uruchomionej produkcji.

PowerA Enhanced Wired Controller ma dobre podstawy

PowerA Enhanced Wired Controller for Xbox Series X|S – recenzja sprzętu. Dobra alternatywa

PowerA ponownie pozytywnie zaskakuje w przypadku wykorzystanych komponentów, gdyż recenzowany PowerA Enhanced Wired Controller, pomimo niskiej wagi, posiada solidną konstrukcję. Wszystkie elementy zostały przyzwoicie dopasowane, a podczas rozgrywki nie dostrzegłem, by żadna z części wyginała się lub zachowywała w nienaturalny sposób. Osobiście preferuję odrobinę cięższe urządzenia, jednak rozgrywka okazała się całkiem przyjemna.

Przyciski funkcyjne odbijają bardzo podobnie jak w oficjalnym kontrolerze korporacji z Redmond – A, B, Y i X wymagają odrobinę siły, by móc aktywować przełącznik, natomiast szybko wracają na swoje miejsce. Inne doświadczenie oferuje za to d-pad, bowiem w tańszej wersji nie zdecydowano się na klasyczny krzyżak, którego aktywacja jest odrobinę miękka, ale chciałbym podkreślić, że switch w tym miejscu sprawuje się zdumiewająco dobrze, ponieważ każda strona oferuje wyraźne kliknięcie i dynamiczny powrót do punktu zerowego.

Lekko zaskoczyły mnie analogi, które stawiają minimalnie większy opór względem propozycji Microsoftu, natomiast inżynierowie PowerA mocno podkreślili strukturę grzybka. Pod palcem poczujecie teksturę, która mocno wpływa na jego ruch, poprawiając precyzję podczas celowania. LB oraz RB działają sprawnie, po kliknięciu szybko wracają, więc możemy wykonywać kolejny ruch, co więcej producent zadbał, by aktywacja działała na całej powierzchni przycisku, więc nie trzeba odpowiednio ustawiać palca. Szkoda jedynie, że tym miejscu nie zdecydowano się na wyprofilowanie, które widzimy w konstrukcji MS. Precyzję na zadowalającym poziomie i szybki odskok oferują także LT oraz RT – triggery zostały sprawnie wyprofilowane, choć nie podkreślono ich struktury, co pozytywnie wpłynęłoby na aktywację. LT i RT w PowerA Enhanced Wired Controller potrzebują także odrobię mniej siły do pełnego ruchu.

Nie musiałem długo przyzwyczajać się do PowerA Enhanced Wired Controller, bo mam już w kolekcji kilka padów tego producenta, a jak już wspomniałem, bryła jest bardzo podobna do oficjalnego sprzętu Microsoftu. Analogicznie działają przyciski funkcyjne, znakomicie sprawdzają się AGR i AGL, które można wykorzystywać do wielu różnych gier, a w trakcie sesji nie miałem problemu z przypadkowym kliknięciem. Projektanci nadal powinni popracować nad triggerami (przyda się nowa tekstura), ale sporym zaskoczeniem był dla mnie d-pad – nie jest to precyzja kliknięć, którą znamy ze sprzętów producenta Xboksa, choć i tak krzyżak pracuje lepiej niż w wielu kontrolerach zewnętrznych firm. Podczas testów zdarzyło mi się korzystać z dodatkowego przełącznika dźwięku, ale powiedzmy sobie szczerze – nie jest to żadna rewolucja. PowerA nie zawiodło, dostarczając trwałe przełączniki oraz dopracowane analogi. Jestem jednak przekonany, że zdecydowanie najciekawszym rozwiązaniem są wspomniane AGR i AGL.

Czy warto zainteresować się PowerA Enhanced Wired Controller for Xbox Series X|S?

PowerA Enhanced Wired Controller for Xbox Series X|S – recenzja sprzętu. Dobra alternatywa

Recenzowany PowerA Enhanced Wired Controller for Xbox Series X|S jest konkretną alternatywą wobec propozycji Microsoftu, którą kupicie w dobrej cenie. Za 169 zł otrzymacie kontroler z dodatkowymi przyciskami, przyjemną rolką, opracowany w zróżnicowanych wzorach czy wielu wersjach kolorystycznych. Jest to jednak urządzenie przewodowe, więc jeśli ponad wszystko cenicie sobie poczucie wolności, to trzeba mieć świadomość, że akurat ten sprzęt PowerA nie spełni Waszych oczekiwań.

Natomiast jeśli szukacie tańszego sprzętu do trzech platform (Xbox Series X|S, Xbox One, PC) i nie macie problemu z rozgrywką na kablu – PowerA Enhanced Wired Controller będzie bardzo dobrą opcją.

PowerA kupicie za 169 zł:

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper