Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War – recenzja sprzętu. Klasa i szereg opcji

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War – recenzja sprzętu. Klasa i szereg opcji

Wojciech Gruszczyk | 20.12.2020, 13:08

Nacon coraz prężniej rozwija swój dział kontrolerów. Za sprawą podpisania umowy z Activision, to właśnie ten producent otrzymał szansę przygotowania specjalnego pada na premierę  Call of Duty: Black Ops Cold War. Wybrano najlepszy model, zadbano o efektowne malowanie, dzięki czemu na rynku pojawiło się urządzenie niemal idealne. To sprzęt dla wiernych fanów produkcji Treyarch.

Producenci akcesoriów do konsol mają spory problem. Aktualnie Sony nie zezwala na przygotowanie kontrolerów do PlayStation 5, więc prężnie skupiają się na Xboksach Series X|S, które posiadają pełne wsparcie dwóch generacji , PC lub tworzą z myślą o poprzedniej generacji. Przed samym nadejściem next-genów, Nacon zaoferował najnowszą propozycję, którą podłączycie do PS5 i PS4, jednak urządzenie prezentuje cały swój potencjał jedynie w przypadku rozgrywki w gry z PS4 (konsola + wsteczna kompatybilność na PS5) lub PC.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nadal nie wszyscy gracze mogli przeskoczyć na PS5, jednak Nacon adresuje swój sprzęt do ponad 100 mln posiadaczy PS4. Nie bez powodu podkreślam ten detal, bowiem to największy problem recenzowanego Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War... I choć nie wszyscy doświadczą tej niedogodności, musimy pamiętać, że obecnie wszystkie pady oferowane na sprzęt Sony będą działać na przedstawionych zasadach. Trzeba to podkreślić: francuski producent stworzył fantastyczny sprzęt, który jednak jest w pewien sposób blokowany przez japońskiego giganta branży.

Nacon Revolution Unlimited x Call of Duty? Piękne połączenie

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War – recenzja sprzętu. Klasa i szereg opcji

Katalog Nacona wypełniony jest serią dopracowanych padów, choć dotychczas to kolor czarny był jednym z ich znaków rozpoznawczych. Współpraca z Activision znacząco wpłynęła na wygląd urządzenia, ponieważ Nacon Revolution Unlimited został odświeżony i trafił do odpowiednio odpicowanego pokrowca. Otwierając pudełko Waszym oczom ukaże się etui w motywie moro – futerał jest twardy, więc sprzęt podczas przemieszczania się nie zostanie w żaden sposób uszkodzony. Pomyślano o wszystkich najważniejszych przegródkach, dlatego w górnej części znajdziecie siatkę z miejscem na przewód oraz ściereczkę, natomiast po drugiej stronie zadbano o wyprofilowane wgłębienie na kontroler, adapter oraz plastikowe pudełko z częściami do wymiany. Pod tym względem Nacon nie musiał specjalnie kombinować – po prostu wykorzystano koncepcję, którą możecie dobrze znać z podstawowej wersji Nacon Revolution Unlimited. I trudno tej decyzji nie chwalić: cały zestaw jest na swoim miejscu, a rozwiązanie świetnie się sprawdza.

Na całym przednim panelu recenzowanego Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War znalazła się grafika z najnowszej produkcji Activison, co wygląda niezwykle klimatycznie. Uwierzcie mi na słowo – na żywo pad robi jeszcze lepsze wrażenie niż na fotkach. Ciemnozielony kontroler z czerwonym motywem oraz żółtym logo wygląda klimatycznie, a warto dodać, że producent lekko odświeżył wygląd panelu dotykowego, by lepiej pasował do pozostałych elementów kontrolera. Na całym froncie zastosowano specjalne, przyjemne pod palcami tworzywo i wprowadzono układ analogów standardowy dla kontrolerów Sony. Urządzenie zostało dobrze wyprofilowane, komfortowo leży w dłoniach, a trzymając go w łapie mam świadomość, że zastosowane zostały komponenty z wysokiej półki – w bryle nie ma wolnych przestrzeni, całość jest solidna i się nie wygina.

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War – recenzja sprzętu. Klasa i szereg opcji

Przyciski funkcyjne są odrobinę większe od tych znanych z DualShocka 4, a przełączniki działają nieco szybciej – nie możemy tutaj mówić o precyzji myszki, ale kliknięcia są wyraźne, a same klawisze dynamicznie odbijają. Podobnie działa d-pad, co jest zaskakujące, bo często w tym miejscu montowane są switche z bardziej „miękkim” kliknięciem, tymczasem Nacon postawił na precyzję, którą można docenić. Nie jest to jeszcze poziom, który czujemy podczas gry na najnowszym kontrolerze od Microsoftu (Xbox Series X|S), ale całość zmierza w dobrym kierunku. Analogi działają lekko, co może być zaskakujące dla graczy, którzy w ostatnim czasie korzystali wyłącznie ze sprzętu Sony... W zasadzie podobne wrażenia oferują L1 i R1, gdzie zdecydowano się na najlepsze przełączniki, które reagują błyskawicznie – niczym w e-sportowych myszkach, kliknięcie jest wyraźne, a przycisk jest od razu gotowy do kolejnego ataku. Jednocześnie, przy pierwszym kontakcie, pewnym zaskoczeniem okazały się dla mnie L2 i R2, którym brakuje ograniczników niezwykle często montowanych w padach od zewnętrznych producentów. Zamiast tego triggery stawiają wyraźny opór – co świetnie wpływa na rozgrywkę. Przy pierwszym kontakcie nie byłem pewny, czy inżynierowie nie przesadzili, jednak moje obawy zostały zweryfikowane już podczas pierwszego meczu i okazały się bardzo dobrą decyzją.

Muszę jeszcze wspomnieć o efektach wizualnych związanych z podświetleniem – pod panelem dotykowym znajdują się diody, które sygnalizują włączenie jednego z czterech profili, a dodatkowo prawy analog został doświetlony. W zależności od trybu, obręcz oferuje fioletowe, niebieskie lub czerwone światło... W połączeniu z kolorem pada, efekt jest nietuzinkowy.

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War stawia na rozbudowaną personalizację

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War – recenzja sprzętu. Klasa i szereg opcji

Nacon ponownie nie zawodzi graczy uwielbiających bawić się kontrolerami. Oba gripy posiadają przyjemną w dotyku strukturę, dzięki której sprzęt nie ślizga się nawet w trakcie najbardziej ekscytujących pojedynków. Co więcej, w środku ulokowano kieszenie – możemy je wysunąć, by otworzyć miejsce dla ciężarków. We wspomnianym wcześniej etui znajduje się plastikowy pojemnik, gdzie znajdziemy między innymi sześć metalowych odważników – 2x 10g, 2x 14g i 2x 16x. Dzięki nim szybko wpłyniemy na wagę pada, jeśli więc preferujecie lżejszy sprzęt, to nie musicie nic montować, choć ze swojej strony polecam nieco zabawić się możliwościami, by dopasować ciężar do swoich oczekiwań.

Zmienić możemy także grzybki z analogów: dodane zostały dwie wklęsłe oraz dwie wypukłe gumy – ja osobiście preferuję te pierwsze, jednak możliwość wyboru zawsze odbieram jako kolejny atut, szczególnie że wszystkie elementy mamy w zestawie. Co ciekawe, w przypadku analogów możemy zmodyfikować również grubość ich obręczy, w rezultacie zmieniając zakres ruchu, ale także wpłynąć na ich ciężkość. Jest to ciekawa opcja, jednak zdaję sobie sprawę, że nie skorzystają z niej wszyscy gracze, choć ja podczas testów chętnie eksperymentowałem – muszę dodać, że w komplecie znajduje się w sumie sześć części (po 3 każdy na analog).

Fizyczne dodatki to jednak nie wszystkie możliwości ingerencji w recenzowanego Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War. Producent ponownie zadbał o aplikację, która pozwala nie tylko na dokonanie aktualizacji kontrolera czy też odbiornika na USB, ale przede wszystkim zapewni szereg opcji dostosowania. Właściciele mogą stworzyć cztery profile, które zapisujemy na sprzęcie, by później płynnie zmieniać je podczas gry – wśród podstawowych kwestii wyróżnimy wybranie odpowiedniej siły wibracji, podświetlenia prawego analoga (możemy zmienić kolory 4 stref, siłę oraz prędkość efektów). Obszar testowy pozwala sprawdzić wszystkie podjęte decyzje. Manipulowanie zaawansowanymi funkcjami prezentuje się jeszcze bardziej intrygująco, ponieważ zmieniamy tutaj czułość i martwą strefę analogów, przypisujemy akcję poszczególnym przyciskom, ustawiamy działanie triggerów oraz testujemy wybrane opcje. Jeśli należycie do grona użytkowników, którzy dbają o najdrobniejsze detale, w tym miejscu spędzicie mnóstwo czasu, ponieważ Nacon pozwala na okazałą personalizację urządzenia... Trzeba mieć jedynie trochę czasu, by próbować różnych możliwości. Co więcej, w aplikacji znajduje się także możliwość pobierania przygotowanych profili innych graczy, by przekonać się, na jakich ustawieniach grają.

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War z różnymi opcjami i dodatkami

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War – recenzja sprzętu. Klasa i szereg opcji

Najnowsza propozycja Nacona ma jeszcze jeden element, który wyróżnia go na tle standardowych padów Sony – cztery dodatkowe przyciski. Inżynierowie nie wprowadzili łopatek, zamiast których na gripach zamontowano S1, S2, S3 i S4. Elementy można łatwo wyczuć pod palcami, ale trzeba się do nich przyzwyczaić. Nie można ich kliknąć przez przypadek, przełączniki automatycznie odskakują (podobnie jak w przypadku L1 i L2, ale wymagają więcej siły), choć nie ulega wątpliwości, że propozycja jest atrakcyjna – pod warunkiem, że wiemy, jak ją wykorzystać. Dużo oczywiście jest uwarunkowane grą, ale w połączeniu z możliwością zapisywania różnych profili, kapitalnie w Naconie sprawdza się płynna zmiana działania S1-S4, ponieważ w zależności od wybranego tytułu oraz wcześniej stworzonych ustawień, przyciski mogą odpowiadać innej akcji. Chcesz dorzucić na środek akcji granat, skoczyć lub aktywować bieg? Opcji jest dosłownie mnóstwo.

Na tylnej ścianie testowanego Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War znalazły się jeszcze przyciski do zmiany profili, przełączniki do wybrania trybów oraz podłączenia, w tym miejscu dorzucono także kontrolę dźwięku. Do kontrolera możemy bez problemu podłączyć headset, a dzięki trzem klawiszom szybko wpływamy na głośność lub wyciszamy mikrofon.

Pada uruchomimy na PlayStation 4, PlayStation 5 lub PC za pomocą dołączonego przewodu w grubym oplocie (3 metry) lub wykorzystując adapter na USB (do 7-metrów). Dodana do zestawu bateria (1300mAh) pozwala wykorzystywać urządzenie przez 7 godzin, choć nic nie stoi na przeszkodzie, by podłączyć go przewodem. Czas pracy na jednym ładowaniu mógłby być większy, ale sporo oczywiście zależy od Waszych oczekiwań i stylu gry. Wspominając o samej komunikacji z konsolami nie mogę zapomnieć o ważnym szczególe – Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War bez problemu działa na PS5, ale ze względu na restrykcje Sony możemy go używać wyłącznie podczas gry w produkcje z PlayStation 4. W trakcie testów bez problemu ogrywałem najnowszy tytuł Treyarch, biegałem po nowej mapie od Raven Software czy też wciąż doskonaliłem swoje umiejętności w strzelance Ubisoftu. Nie ma najmniejszego problemu, by nie grać na Naconie – musicie się jednak pogodzić z brakiem niektórych next-genowych funkcji. Oczywiście takich niedogodności nie znajdziecie na PC lub PS4.

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War nie zawodzi podczas rozgrywki

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War – recenzja sprzętu. Klasa i szereg opcji

To były dwa bardzo udane tygodnie z recenzowanym Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War, ponieważ wykorzystywałem go w kilku dużych produkcjach. Kontroler świetnie sprawdza się w najnowszym Call of Duty oraz na nowej mapie w Call of Duty: Warzone, a dzięki całemu katalogowi personalizacji, sprawnie ustawiłem sprzęt pod własne preferencję – zajęło to około 35 minut, ale od poczułem, że wszystko znajduje się na odpowiednim miejscu.

Zadowalająco działają triggery, które dają odpowiedni opór podczas namierzania i strzelania, a L1 i L2 pozwalają w idealnym momencie przykładowo zmienić broń lub dorzucić na imprezę granat. W ostatnich dniach znowu powróciłem na serwery Rainbow Six Siege i tutaj także nie miałem okazji narzekać, ponieważ Nacon kapitalnie sprawdza się podczas wymian ognia. W trakcie testów wpadłem jeszcze na serwery Fify 21 i sprawdzałem działanie Cyberpunka 2077 i przynajmniej w przypadku pada czułem, że wszystko działa tak jak powinno. Interesującą opcją jest dostosowanie analogów (przez fizyczne dodatki oraz aplikację) i późniejsze wkroczenie na serwery wspomnianej pozycji EA Sports – łatwo poczujecie, że DualShock 4 zapewnia podstawowe wrażenia, które warto rozbudować, mając w dłoniach lepszą propozycję.

Czy warto sięgać po Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War?

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War – recenzja sprzętu. Klasa i szereg opcji

Nacon wrzucił na rynek niemal kompletne urządzenie, które zapewnia znakomite wrażenia – gdyby nie decyzja Sony, moglibyśmy mówić o ofercie dosłownie dla każdego. Kontroler wygląda efektownie, został przygotowany z porządnych materiałów, posiada mnóstwo opcji personalizacji oraz – co najważniejsze – oferuje kapitalny poziom rozgrywki. Od względem funkcji, wykonania i doświadczenia jest to jeden z najlepszych padów do PlayStation 4 i PC, a pewnie znajdzie się część fanów wstecznej kompatybilności, którzy wykorzystają jego szerokie możliwości na PS5. Pozostaje tylko żałować postanowienia Japończyków, ale jeśli w najbliższym czasie nie macie zamiaru sięgać po next-gena – Nacon może godnie poprawić Wasze doświadczenia podczas rozgrywki.

Nacon Revolution Unlimited Call of Duty: Black Ops Cold War jest dostępny za 659 zł.

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper