Hyde Park + ankieta - kupujesz PS5, XSX czy zostajesz przy current-genach?
Do premiery obu nadchodzących next-genów możemy już w zasadzie odliczać dni, a ostanie wydarzenia związane z cenami gier czy zakupem przez Microsoft Bethesdy trochę zamieszały w kotle. W tym tygodniu pytamy Was, w którą next-genową konsolę zamierzacie zainwestować. A może na razie zamierzacie zostać przy current-genach? Zapraszamy do ankiety.
                                 
                            Osobiście jednak jestem graczem, który zawsze śledził to co dzieje się na rynku, kupował wiele systemów na premierę i tym razem nie będzie inaczej. Nie bez znaczenia jest też fakt, że moja obecna praca wymaga doskonałej znajomości branży i nabycie obu nowych konsol to dziennikarski obowiązek (i pyk, żona wyjaśniona!).
    
    
    
    Inna sprawa to fakt, że launche nowych konsol zawsze są dla mnie świętem. Możliwość otworzenia pudełka, pierwsze podłączenie do TV, sprawdzenie menu, gier. Na takie chwile czekamy co generację kilka lat.
                                 
                            Subiektywnie pod moje potrzeby. Nie krytykuję konsol, ktoś kto ma w poważaniu blaszaki, na pewno się odnajdzie w mocy nowego X’a, inny zachwyci się tym co Sony ma w ofercie i słusznie, bo oba sprzęty wiele frajdy niejednemu dadzą. Po roku, dwóch - obie oferty nabiorą dojrzałości i staną się jeszcze bardziej atrakcyjne. Logika podpowiada zresztą, że o ile gracz nie jest napalony na nowości, to rozsądniej jest ten rok od premiery przed zakupem przynajmniej odczekać. Wiem, że może być trudno, u mnie będzie z racji wcześniejszych argumentów łatwiej – ale warto. Podejścia z zimną krwią i chłodną głową życzę ;)
                                 
                            Inna sprawa, że na razie moje PS4 Pro z całą pewnością jeszcze dobre kilkanaście tygodni posłuży nawet po premierze nowego urządzenia, a przyszłe ekskluzywy z biblioteki Playstation nie uciekną. Mam co ogrywać, a też bardzo poważnie myślę nad zakupem Switcha. Zobaczy, jak rozwinie się rynek po premierze obu maszynek i w jaki sposób będą starały się mnie do siebie przekonać. Trudno stwierdzić czy wybiorę piątkę, czy czarne pudło zielonych - ewentualnie obie tak jak i w tej generacji. Czas w tym przypadku gra na korzyść graczy i nie ma konieczności inwestować w pre-ordery, która rzadko kiedy się opłacają.
                                 
                            Wsteczna kompatybilność w nowym xklocku jest, patrząc na wpisy insiderów i słowa samego Microsoftu, dopracowana do maksimum - produkcje z tejże generacji są ulepszone automatycznie, co pozwoli osobom, które przespały ostatnie lata, zapoznać się ze starszymi hitami w wyższej rozdzielczości i 60 klatkach na sekundę. Gdybym nie miał mocnego komputera, to XSX również postawiłbym 10 listopada obok telewizora, bo obok nowego STALKERA, Hellblade, czy wielkich gier Bethesdy przejść obojętnie bym nie potrafił.
                                 
                            Przeczytaj również
                                        
                                        
                                        
                                        
                                        
                            Komentarze (202)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych